reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2017

reklama
Witam bejbi, nie wiem jak masz na imię i nie zabardzo mam czas żeby przeglądać wszystkie wpisy wstecz, wydaje mi się że Ciebie dobrze zapamiętałam ze względu na morsowanie? Masz dwie córki i Witusia urodzony jakoś tydzień przed moja Paulinka(13listopad)?
 
Tetiana to moje prawdziwe imię, pochodzę ze Lwowa, w Polsce jestem od 18 lat. Wcześniej nie bardzo potrzebowałam wsparcia,chociaż nie powiem, to forum dużo mi pomogło podczas ciąży, wiedziałam że nie tylko ja jestem z takimi problemami. Po porodzie ,jak to z noworodkiem, kupki, ulewanie, nieprzespane noce, ale jakoś sobie dawałam rade, nic poważnego się nie działo. Ale teraz kiedy dzieci wchodzą w etap komunikowania się, zaczynam panikować, dopadły mnie wspomnienia. Mój starszy syn ma 13lat, rozwijał się dokładnie tak samo jak i Paulinka, a przed 2 rokiem życia całkowity regres. Teraz jest niepełnosprawny, nie mówi, mało rozumie. Dlatego tak bardzo mi zależy żeby śledzić postępy rówieśników.
 
Tetiana witaj! Tym razem będzie lepiej, a wiadomo skąd ta niepelnosprawnosc? Na jakim etapie jest teraz Paulinka? Mój mały nie siedzi sam, przewraca się na brzuszek i z brzuszka na plecki. Nie raczkuje, dopiero od kilku dni próbuje pełzać. Nie ma zębów jeszcze, jest mega wesoły:) wystarczy spojrzeć na niego i już się cieszy;) początki mieliśmy bardzo ciężkie ale teraz jest super, jest prze kochany :) wazy 7kg a w cm nie wiem ile ma, musiałabym zmierzyć bo ma wizytach w przychodni już dawno nie sprawdzali. Co jeszcze chciałabyś wiedzieć? Miłego dnia!
 
Fizycznie Paulinka rozwija się aż za dobrze i tak jak i syn wcześniej zaczęła siadać i raczkowac. Teraz wszystko nagrywam. Jak miała 5 miesięcy zaczęła bujać się przód tył i z tej pozycji siadła
W 6 miesięcy raczkowac
Na dzień mamy zrobiła mi niespodziankę: zadzwoniły dwa ząbki o szklankę :) A tydzień przed skonczeniem 7 miesięcy już pięknie stoi przy meblach trzymając się jedna ręka,
a teraz na czworaka to wręcz biega po domu i na nogach potrafi przemieszczać się przy meblach.
I właśnie to mnie niepokoi, ponoć zaszybki rozwój fizyczny może zaburzyć`rozwój umysłowy? Paulinka nie gaworzy, książeczki ogląda ale byle by szybko bo ma inne rzeczy ciekawsze, nie chce żeby jej czytać, odpycha, nie przytula się :(
 
U syna w orzeczeniu jest wpisane całościowo zaburzenie rozwoju, umysłowo w znacznym stopniu. Lekarze nie znaleźli przyczyny, według badań jest okazem zdrowia, a nie mówi i ma bardzo bolesne napady. Cofać się w rozwoju zaczął tak myślę po roku, nie zauważyłam tego wtedy, a wszyscy wmawiali że dzieci tak mają, zaczął mówić jak miał 11 miesięcy, a do drugiego roku życia całkowity regres. Pediatra wmawia że do 3 lat ma prawo nie mówić. Dlatego już nikogo nie słucham tylko bacznie obserwuje, każdy ruch rączka, mimike, każdy dźwięk.
 
Tetiana to bardzo smutne co spotkało Twojego syna:( mogę tylko domyślać się co czujesz i jak się teraz bardzo boisz.. Paulinka rzeczywiście szybko wszystko robi, mój pierwszy syn zaczął sam siadać na pół roku a chodzić a raczej biegać na 10,5 miesiąca. Też szybko wszystko robił. Może jakieś inne dziewczyny jeśli czytają to forum coś napiszą jak wygląda rozwój ich dzieci. Między Twoja Paulinka a moim małym jest przepaść ale zdaje sobie sprawę z tego, że akurat mój rozwija się trochę wolniej.. a tak przy okazji, śliczna jest:)
 
reklama
Szopek dziękuję za miłe słowa, faktycznie boję się strasznie, dla tego taka różnica w wieku mędzy moimi dziećmi. Syna urodziłam jak miałam 26, a córkę 38lat. Zawsze marzyłam żeby mieć trójkę dzieci, ale chyba już sobie odpuszczę, zabardzo się boję, nie śpię nocami, wyć mi się chce,, a nawet nie mam nikogo komu mogła bym się wyżalić...
 
Do góry