u mnie jest rodzinna tradycja, która przechodzi 3 pokolenie i robimy torty maślane, jednak już nieco inne od tych, które przekazał mi tata
one zawierały sporo alkoholu i to bimbru i na bazie kogla mogla
dla Zosi, która miała urodziny w sierpniu robiłam z białek krem, no i bez alkoholu, to był tort pies, bo ona bardzo chce mieć w domu zwierzątko
trochę się nagimnastykowałam przy docinaniu podkładu, ale wyszedł całkiem całkiem
o torcie Royal nie słyszałam muszę zerknąć z ciekawości
Lenka mam 4 dzieci
i myślałam, że Zosia to już pase
chciałabym jeszcze wrócić kiedyś do zawodu, ale wiem, że pogodzić rodzinę z pracą nie będzie łatwe
SophieAnna bardzo lubię tą pracę, miałam poczucie, że fajnie się rozwinęłam, ciężko mi jakby się zatrzymać
we wtorek idę jeszcze na zebranie z rodzicami, chciałabym im coś powiedzieć, wytłumaczyć się, ale to bardziej tłumaczenie przed samą sobą, w każdym razie dyrka mnie prosiła, żebym pomogła nowej osobie poprowadzić zebranie, konkretnie mam przeprowadzić wybór do Rady Rodziców, powiedzieć o odpowiedzialności i rozwoju 3 - latków
uznaliśmy z M, że będziemy jedynie stosować naturalną metodę antykoncepcyjną, gdzieś jest to tak mocno wyryte w mojej psychice, że nie widzę inaczej
jak tylko wrócą mi dni płodne, razem z M chcemy skorzystać z kursu pod tym kątem
i powiem Wam, że jestem otwarta na to co ześle nam los, bo tak nakazuje mi sumienie
brałam też terdyferon, czy jak tam mu, tylko miesiąc i anemia przeszła
nie trzeba ciągle pić sok z buraka, można zaparzać natkę pietruszki pić wystudzony napar z sokiem z cytryny, albo parzyć pokrzywę
przez ostanie dwa dni czułam, że mi sączą się wody, czy miałyście takie uczucie?