reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2017

Hahaha :p mój mąż niestety nie nadaje się do porodu :p on biedny mdleje nawet na usg :p ale najważniejsze, że po porodzie spisuje się na 6 z plusem :)
To super że taki jest pomocny :) ciekawa jestem jak Mój to wszystko przeżyje bo na razie jest wersja że też ma być przy porodzie:p a pomagać to myślę że tyle ile będzie mógł po pracy to będzie pomagał.
 
reklama
Hej wszystkim. U mnie też dzisiaj pogoda nie za bardzo dopisuje, więc pewnie też spędzę cały dzień na leniuchowaniu.
Moje pytanie czy miała któraś z was problem z hemoglobiną w ciąży? Jak tak to w jaki sposób ja podnosiłyście. U mnie od początku ciąży spadła z 13.9 na 11.6. Lekarka przepisała mi tabletki z żelazem, ale nie mogę za bardzo ich przyjmować bo straszna zgaga mnie męczy.
Może wy mi coś poradzicie.
Piłam dużo barszczu czerwonego i jadłam warzywa z dużą zawartością żelaza. Pomogło. Barszczyk to kupowałam w kartonie i podrzewalam w kubeczku.
 
niezłe porody miałyście ☺ ja moją Emilke rodziłam 3 dni, do szpitala poszłam 3 dnia bo mi lekarz powiedział że dziecko zgubie po drodze ☺ a te najgorsze bóle to miałam od 8 do 21.50 sam poród 10 min trwał ☺
 
Ale wy duzoo piszecie! Dopiero doczytalam.
Wczoraj mialam dość ciężki dzień. Do południa były koleżanki, więc fajnie spedzilysmy czas na ogrodzie. Pod wieczór pojechałam z mamą na cmentarz i wracamy a tu auto zarysowane, a sprawcy brak..mamy dwa auta i dobrze, że to było to gorsze auto. Po staliśmy chwilę i pan się pojawił, nie chciał zapłacić więc wezwała policję. Policja przyjechała, mąż dojechał i syn tego pana. Spisali dokumenty i ten syn stwierdził że on zapłaci i po sprawie i tak też było.
Mimo, że to nic takiego troszkę się zestresowalam i później ból głowy mnie dopadł :( i jeszcze problemy z Panią która wynajmuje od nas mieszkanie, ale w końcu zapłaciła wczoraj za wynajem.
Miałam udzielić się w rozmowach, ale już nie pamiętam o czym były :)
My mamy Passata kombi, ale najprawdopodobniej będziemy zmieniać na Audi allroad. Są to duże auta, ale już się przyzwyczaiłam i nie mam większych problemów z parkowaniem.
Pisalyscie, że jazda autem to dość duży problem.
Mam nadzieję, że ja jakoś zniosę podróż do tych Włoch, ponad 1000 km. Muszę koniecznie kupić sobie ten adapter do pasów.
Miłego dnia :)
 
My cywilnego jeszcze tez nie mamy ale chyba wezmiemy. No ale babcia nie uznaje cywilnego w ogole, dla niej to nie ślub :D
To jej gadanie dziala na mnie tak, ze mam czasem wrazenie, ze zaraz cos wykracze. Nie jestem zabobonna, no ale tak jak dziś mam obnizony humor i nawet takie cos zle na mnie dziala
A Tobie kochana wytrwalosci przy szalejacym tacie :D

Napisane na F3111 w aplikacji Forum BabyBoom
My też jeszcze nie mamy ślubu, a jak już będziemy brać to i tak tylko cywilny. Na szczęście nasi dziadkowie są bardziej tolerancyjni i nie mieszają się w nasze sprawy, a przynajmniej nie mówią o tym głośno. :D Ale z drugiej strony, moja babcia potrafi człowieka doprowadzić do szału tymi wszystkimi zabobonami, które mnie osobiście bawią. Usłyszałam już, że absolutnie nie mam nosić bransoletki, bo dziecko pepowiną się okręci przy porodzie, że wszystko się kupuje dopiero po porodzie, bo wcześniej nie wolno, a jak zapytałam w co ja dziecko ubiore, albo gdzie będzie spało, to usłyszałam, że ze dwa ubranka można, a taki maluch, to i na kanapie się wyspi. [emoji50] Rozumiem, że kiedyś było inaczej, ale mamy 2017r i troszkę się pozmieniało.

Napisane na F3111 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej,
Ja rodziłam z oksytocyną, więc szybciej mi poszło, ale położne i tak były w szoku, że tak szybko, bo o 11.30 badała mnie i było 7 cm (ten słynny kryzys 7 cm ;-) ;) więc myśleli, że to jeszcze potrwa), a o 12 miałam pierwszy party :-D jak jej powiedziałam, że mam parte, to nie chciała mi uwierzyć, zbadała mnie i nagle zrobiło się takie zamieszanie, że aż przestraszyłam się, bo nagle zbiegło się chyba z 8 osób, wszyscy zaczęli się ubierać w te fartuchy i przygotowywać wszystko do porodu :-D urodziłam po 30 min, a tylko dlatego tak długo, bo nie chciałam przeć :cool2: jak zamkniemy forum, to napiszę Wam historię mojego porodu :-D
Od pierwszego skurczu który rzeczywicie nie był już przyjemny rodziłam 4 godz ;-) ;)

U mnie też pada, musze poskładać pranie i poukładac w szafach, a tak mi się nie chce...
O właśnie...prasowanie...prasowałam przez pierwszy tydzień, bo uznałam, że Alan i tak żyje z naszymi bakteriami, więc jaki sens ma prasowanie mu ubranek skoro za chwilę położę go na swojej niewyprasowanej bluzce na której jest milion bakterii :cool2: ale już np w pokoju teściów zawsze leżał na podkładzie, jak miał 5 mies, zaczełam robić prawo jazdy, wróciłam z wykładów, patrze, a Alan leży w łóżku teściów, zrobiło mi się ciemno przed oczami (autentycznie), bo położenie dziecka w obcym łóżku jest dla mnie nie do przyjęcia i mam tak do dzisiaj, tak jak nie do przyjęcia jest oblizywanie smoczka który spadnie na podłogę, lub łyżeczki którą je dziecko :-D

Ja tez jutro idę na pierwszy występ mojego dziecka z okazji dnia mamy i taty. Podobno Alanek mówi wiersz, mam nadzieję, ze nie zestresuje się i powie :tak:
 
Iśka babcia starsza kobieta, pogladow swoich nie zmieni, najlepiej bylo by ja unikac ale.powiedziec wprostu ze robi Ci przykrosc tymi slowami

Ann tak sie chodzi, skacze na pilce, po schodach chodzi, wtedy dziecko naciska bardziej na dol co powoduje rozwarcie a ze akcja ruszy o swojej godzinie dopiero to nigdy nie przewidzisz, rozchodzilam do 2,5cm I wtedy mogli mnie wziasc na porodowke zeby wody przebic. U mnie zazwyczaj po przebiciu wod akcja szla na maxa, ze po 30min to mialam wrazenie ze trzymam Boga za nogi I zaraz zejde z tego swiata :) Jak maz dojechal po 30min to pyta czemu rycze... ;) naszczescie ma wszelkie znieczulenia za free
Ja dostala maluszka na gola klate, bo tak chcialam, pozniej biora na 5min zeby pediatra sprawdzil czy wszystko ok, caly czas widze dziecko, I oddaja spowrotem gole, skin to skin, jak juz zszyja Cie jesli trzeba, to pomagaja sie przebrac, ubieraja maluszka I razem.ze mna przewoza na oddzial po ,, I tam sobie radz :) ale rodzilam w irlandii , tutaj innaczej niz w Polsce
 
reklama
a czy gorący kubek barszczyk może być... bo chodzi za mną od pewnego czasu
W takim chyba to wiecej chemii niz zelaza ;) wypic mozesz ale nie podniesiesz tym zelaza, musisz teraz naprawde dawac duze dawki bo I tak tylko jakas czesc sie wchlania ;)

Ja ostatnie fazy wypychania mialam po 40min, juz myslalam, ze nigdy nie wyjdzie ;)
 
Do góry