Listopadowe mamy 2017

[Karolka2106]

Witam wszystkich

@Emsi* klient dostal od szefowej bon podarunkowy na darmowy pedicure... chyba będzie dobrze.

Dziękuję za wsparcie Kochane. :*

Kupiłam wczoraj jednak ta poduszkę tzn mąż mi kupil okazało się że musiał obskoczyc 4 biedronki bo już wykupili i znalazł ostatnia poduszkę...ciuchow ciazowych nigdzie nie widział więc raczej nie będzie. Życzę Wam miłego dnia, ja uciekam do pracy. :*

 

[Mimi2330]

Dziewczyny skad wy tyle czasu wolnego macie? Zazdroszcze normalnie! Nie pamietam juz kiedy chodzilam po sklepach w formie relaxu! Zazwyczaj szybkie zakupy I trzeba wracac do domu, bo maz do pracy a z dzieckiem ktos musi siedziec. Dzis sciagneli gips, ale zanim sam zacznie chodzic to 4tygodnie! Ma chodzic z balkoniekiem! Czyli nadal nie puszcze go do szkoly Chyba juz do konca roku zostanie w domu a pozniej cale wakacje z dwojka w domu, masakra bedzie :/ a lato przewaznie deszczowe :/
O kwiatkach nie mam zielonego pojecia, nie interesowalam sie nigdy w tym.temacie, zazwyczaj wszystkie ususzam na smierc [emoji23] lece spac bo jutro troche pracy mnie czeka

Nie zalecili mu rehabilitacji?

 

[Anusiak1507]

Witam sie z samego rana:-) moja corcia ma dzisiaj wycieczke do zoo i od 5 sie szykuje;-) wczorajsza uczta skonczyla sie na jedym kawalku oczy chca zoladek nie miesci;-)

 

[Mimi2330]

Witam sie z samego rana:-) moja corcia ma dzisiaj wycieczke do zoo i od 5 sie szykuje;-) wczorajsza uczta skonczyla sie na jedym kawalku oczy chca zoladek nie miesci;-)

Zapowiada się kolejny ciepły dzień więc wycieczka na pewno będzie udana

 

[leonkaa]

Hej, znowu koszmarna noc za mna, 3 pobudki i o 4 dłuższa przerwa w spaniu. Już mam niezły trening przed urodzeniem się Malucha.

Mycha współczuję, nawet sobie nie wyobrażam dziecka ze złamaną nogą. Mój starszak miał rok temu złamaną prawą rękę i to była masakra. Na szybko kupowanie plecaka na kółkach. Dzień w dzień przez 5 tygodni wracałam z pracy i brałam się za przepisywanie lekcji, żeby nie miał zaległości bo to była czwarta klasa, taki przełom dla dziecka po trzeciej klasie. I wiele innych problemów.
No i niefajnie że nie masz za bardzo do kogo zadzwonić po pomoc. Jednak przy maluchach by się przydało. Tutaj trzeba będzie starszaków odwozić do szkoły a maleństwo przy boku i to jesienią. Sama się zastanawiam jak to będzie. Też mam rodzinę daleko, jedynie ciocię to jest do kogo przynajmniej wykonać telefon alarmowy. No i starszy syn jest już samodzielny.

Karolka dobrze że sytuacja załagodzona. Może temu klientowi o to chodziło.

 

[Borysiatko]

"kŁuje" jak juz poprawiamy))

Dziewczyny pisalam z telefonu, ktory sam mi "podpowiada" tekst stąd morze

 

[Lornetka]

Ja już z kawką i ciastem rabarbarowym. Dziś rano znów wymiotowałam, chociaż bez mdłości, zwykły kaszel i mnie pociągnęło, a już było tak dobrze. Na 8.45 manicure, potem kończę ogarniać mieszkanie, potem po córkę do szkoły, dobrze że syn sam wraca, a potem zjeżdżają się już goście na jutrzejsza komunię. Musze ich ulokować w hotelu, zakupy zrobić, potem na 16 I Spowiedź, no i kolację dla 14 osób, będzie się działo. W niedzielę za to mam komunię chrześniaka, a w poniedziałek już do pracy i koniec laby ale fajnie było tak sobie odpocząć przez tydzień

 

[Mimi2330]

Lornetka no nieźle.... masz trochę na głowie w najbliższym czasie
my mamy komunie w pierwszy weekend czerwca u męża brata córki. Dobrze ze mam kiecke... tylko zastanawiam się czy dam radę w butach na obcasie.

 

[bejbi]

ja to jak kaszle to zaraz sikam w gacie, a mam jeszcze pozostały po przeziębieniu, które miałam z miesiąc temu, szczególnie rano
to nie fajnie jak wszystko na jednej osobie spoczywa, bo M w pracy całe dnie, no ale chociaż zarobi
dobrze, że tak to się skończyło z tym niesfornym klientem, kamień z serca
co to za grzech mieć ochotę na pizzę? ja wciągam całą na raz, chciałabym mieć taki stoper, żeby zjeść 1 kawałek i koniec, ale ja z tych łakomczuszków

 

[LayDeeK]

Dzień dobry,
Dziewczyny błagam. Używajcie kropek jak kończycie zdanie. Nie umiem przeczytać jak nowe zdanie nie zaczyna się od dużej litery [emoji23]
Ja dziś też pobudki w nocy. Młoda padła przed 19, więc o 3:30 było mleczko i Sisi oraz wiercenie się w łóżku. Normalnie chodzi spać ok 21.
Czy wy też męczycie się z wzdęciami??? Czy tylko ja mam ten problem?
My jutro 300 km kierunek Warszawa. Jedziemy na urodziny do męża chrzesnicy.
Udanych wizyt dzisiejszych, jeżeli takowe są no i udanego weekendu