reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2017

Dziewczyny a tak łóżkowo :-) czy jak się kochacie z facetami to z orgazmem? :-)

xnw40tc7sy506vxn.png
 
reklama
Oo, hej Marika, dobrze ze sie odezwalas, co u Ciebie? Jak dajesz rade? Kiedymasz badania?
Wlasnie mi przypomnialas, ze zapomnialam kupic magnez w aptece, a robie juz do niego chyba 5 podejscie :D
A ten acard i clexane na co bierzesz? Tak prewencyjnie lekarz zalecil?

Napisane na F3111 w aplikacji Forum BabyBoom
Taka dawka magnezu i nospy przed biopsją.. A clexane i acard bo mając 20 l miałam zator i zawał płuca i to przez antykoncepcje hormonalną stąd taka decyzja lekarza bo w ciąży hormony szaleją i mogłabym się przekręcić... A jak się czuję? Hmm jakoś się trzymam, we wt mam biopsje a później 3tyg czekania na wynik ale trudno... Poczekam i mam nadzieję że ten cały trud się opłaci i maluszek będzie zdrowy.. Może to kogoś zdziwić ale codziennie się modlę może to mi pomaga... Wierzę że Matka Boska mi pomoże... Pozostało mi tylko wierzyć że jakoś to będzie. A płaczem nic nie wskóram, tylko spuchnięte oczy później mam. Czekając na wynik polecę do Oslo na tydzień do mojego :) więc jakoś zleci, lekarz nie widzi przeciwwskazań więc może norweskie krajobrazy dadzą mi psychicznie odpocząć :) nie mogę się załamywać, a nic więcej niż brać leki chodzić na badania, odwiedzać wszystkie poradnie - zrobić nie mogę, to tyle ile mogę dać na razie mojemu maluszkowi. Mówię do niego żeby był silny i walczył bo mama walczy. Może zdarzy się cud i maluch będzie całkiem zdrowy.. Zobaczymy

3jgx3e3knay5jlei.png
 
Katia, jestes pewna ze to jakniki a nie wiezadla w pachwinie? ,takie klucia wystepuja tez by rozroscie macicy ;)

Lornetka dzwigam swojego pomad 20kg syna, z odpoczynkami dasz rade wtargac ziemie ;)

Przy kichaniu najlepiej zgiac sie lub skulic ;) jak.nie zdarzysz to.niestety rozrywajacy bol sie pojawia

Iska mi sie wydaje, ze to pieczenie czujesz przez wiezadla, miewalam w drugiej ciazy sporadycznie,nospa powinna pomoc.
Sok zurawinowy mozna, wiec chyba ten zurawit tez? Sprawdz co.pisze v w ulotce albo zapytaj w aptece?

U mnie dzis zimno I pochmurnie. Corke standardowo odprowadzilam do szkoly, ide na chwile do miasta I wracam do domu do roboty ;) syn pojechal na zdjecie gipsu , spodziewam sie ze bedzie bardziej upierdliwy po zdjeciu niz jak byl w gipsie, bo dojda nowe problemy ;)

Buziaki I wyslijcie mi troche slonka ;)
 
@Marika92 Fajnie że jedziesz do chłopaka, trochę oderwiesz myśli może od tego :)
Super że masz takie podejście i masz rację nic się na ten czas nie zmieni a wiara działa cuda. :) Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. :*
 
Mnie znowu wróciło pieczenie w podbrzuszu, taki palący dyskomfort :O i klucie tak samo mam od dzis, dobrze ze chociaz nie jestem z tym sama :) zadzwonilam nawet do mojego lekarza i kazal wziac dwie nospy i mowi ze dziwne objawyz tym pieczenien, pierwsze slyszy o czymś takim, wiec mnie nie pocieszyl. Mowil, ze jakby cos to zebym przyjechala do niego do szpitala, ale dobrze ze wizyta w poniedziałek, wiec moze wytrzymam :)

Wiecie, czy mozna zażywać zurawit w ciazy? Bo z tego wszystkiego nie dopytalam, a cos mi sie wydaje ze to pecherz moze mi sie tak dawac we znaki :(

Napisane na F3111 w aplikacji Forum BabyBoom
Wiesz co a może to po prostu przez rosnąca macice? Ty jesteś szczuplutka i może tak odczuwasz dynamicznie zmieniające się ciało?
Z żurawitem pewna nie jestem, ale na pewno można jeść żurawinę i pic duuuuuuuzo wody (2-2,5l).

Hej :) mi się już apteką odbija.. Codziennie 1 raz acard, 3 razy po dwie tabletki nospy i magnezu z Wit b6, wiadomo że kwas foliowy i na wieczór zastrzyk z clexane.. Mała chodząca apteka.. Blee [emoji14]


3jgx3e3knay5jlei.png
Faktycznie dużo tego

Hej. A ja mam mega doła. :( Nawalilam w pracy i szefowa ostro zareagowała i teraz cały czas o tym myślę. Czasami mam dość tej pracy i martwieniem sie o kazdego klienta.

Zjem coś i jadę do Biedronki.

@Marika92 co u Ciebie?
Co się stało kochana? Nie denerwuj się! Nie myli się ten, kto nic nie robi.
Jeśli to Cię pocieszy to w pierwszej ciąży tez w pracy zawaliłam jedna rzecz, która wydała mi się katastrofa. Aż się rozryczalam przed szefostwem. Szefowa mnie przytuliła i pocieszała, ze nic takiego się nie stało. Moja reakcja była bardzo przesadzona.
Na pewno wszystko da się odkręcić.

Dziewczyny a tak łóżkowo :-) czy jak się kochacie z facetami to z orgazmem? :-)

xnw40tc7sy506vxn.png
Co to seks?? [emoji24][emoji24] my na razie mamy zakaz :(

Taka dawka magnezu i nospy przed biopsją.. A clexane i acard bo mając 20 l miałam zator i zawał płuca i to przez antykoncepcje hormonalną stąd taka decyzja lekarza bo w ciąży hormony szaleją i mogłabym się przekręcić... A jak się czuję? Hmm jakoś się trzymam, we wt mam biopsje a później 3tyg czekania na wynik ale trudno... Poczekam i mam nadzieję że ten cały trud się opłaci i maluszek będzie zdrowy.. Może to kogoś zdziwić ale codziennie się modlę może to mi pomaga... Wierzę że Matka Boska mi pomoże... Pozostało mi tylko wierzyć że jakoś to będzie. A płaczem nic nie wskóram, tylko spuchnięte oczy później mam. Czekając na wynik polecę do Oslo na tydzień do mojego :) więc jakoś zleci, lekarz nie widzi przeciwwskazań więc może norweskie krajobrazy dadzą mi psychicznie odpocząć :) nie mogę się załamywać, a nic więcej niż brać leki chodzić na badania, odwiedzać wszystkie poradnie - zrobić nie mogę, to tyle ile mogę dać na razie mojemu maluszkowi. Mówię do niego żeby był silny i walczył bo mama walczy. Może zdarzy się cud i maluch będzie całkiem zdrowy.. Zobaczymy

3jgx3e3knay5jlei.png
Masz bardzo rozsądne podejście. Bardzo mi się podoba Twoja postawa. Wszystkie tutaj wierzymy, ze będzie dobrze. Najważniejsze, ze Ty w to wierzysz. Maluszek to czuje :)

@Mycha07 ja już niczego nie jestem pewna :p w środku tyle się dzieje :)

Podsyłam słoneczko [emoji295]️[emoji295]️[emoji295]️[emoji295]️

Ja już usiadłam na tyłku. Mieszkanie jako tako posprzątane :) w końcu zaczynam robić to po swojemu, chociaż mąż naprawdę robił co mógł [emoji23] rosołek pyrka, a ja zrobiłam sobie kawkę z mlekiem pierwsza od 3 tygodni chyba :)


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
 
Witam się z hamaczka :)
@Marika92 najważniejsze jest pozytywne myslenie:) musi być dobrze z maluszkiem :)
@Karolka2106 nie martw się praca. Na pewno sprawa rozejrzeć się po kościach. Teraz jesteś najważniejsza Ty i ten mały cud w brzuszku :)
Ja po śniadaniu na razie się relaksuje. Słucham cwierkania ptaszkow i rechoczacych żab w oczku u sąsiada :)
Co do kichania też tak miałam. Ale chyba już mi przeszło, już nie ma tego okropnego bólu.
 

Załączniki

  • _20170518_101841.JPG
    _20170518_101841.JPG
    911,8 KB · Wyświetleń: 69
Wiesz co a może to po prostu przez rosnąca macice? Ty jesteś szczuplutka i może tak odczuwasz dynamicznie zmieniające się ciało?
Z żurawitem pewna nie jestem, ale na pewno można jeść żurawinę i pic duuuuuuuzo wody (2-2,5l).


Faktycznie dużo tego


Co się stało kochana? Nie denerwuj się! Nie myli się ten, kto nic nie robi.
Jeśli to Cię pocieszy to w pierwszej ciąży tez w pracy zawaliłam jedna rzecz, która wydała mi się katastrofa. Aż się rozryczalam przed szefostwem. Szefowa mnie przytuliła i pocieszała, ze nic takiego się nie stało. Moja reakcja była bardzo przesadzona.
Na pewno wszystko da się odkręcić.


Co to seks?? [emoji24][emoji24] my na razie mamy zakaz :(


Masz bardzo rozsądne podejście. Bardzo mi się podoba Twoja postawa. Wszystkie tutaj wierzymy, ze będzie dobrze. Najważniejsze, ze Ty w to wierzysz. Maluszek to czuje :)

@Mycha07 ja już niczego nie jestem pewna :p w środku tyle się dzieje :)

Podsyłam słoneczko [emoji295]️[emoji295]️[emoji295]️[emoji295]️

Ja już usiadłam na tyłku. Mieszkanie jako tako posprzątane :) w końcu zaczynam robić to po swojemu, chociaż mąż naprawdę robił co mógł [emoji23] rosołek pyrka, a ja zrobiłam sobie kawkę z mlekiem pierwsza od 3 tygodni chyba :)


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
Przy pedicure zacielam lekko klienta na pięcie (po prostu użyłam za dużo siły a miał bardzo gruba i sucha skórę) i niestety ale zaczęła lecieć krew. Zatamowalam krwawienie, klient nie miał pretensji (przynajmniej na to wyglądało) a wczoraj późnym wieczorem jak wróciłam z pracy nagrał się na sekretarkę że chce rozmawiać z szefowa. No o szefowa napisała do mnie że klient chce się poskarżyć na moja prace i chce znać moja wersję. Wiec jej odpowiedziałam jak było a ona na to że nie miało prawa się to stać i ma tylko nadzieję że on tego nie rozpowszechni w prasie. I tysiąc pytań do mnie co zrobiłam z krwawieniem itd. dzisiaj ma z nim rozmawiać.
 
reklama
Hej
Marika swietnie, ze trzymasz sie :) wszystkie bedziemy trzymaly kciuki, wiec musi sie udac !!!
Antonia ja tez nie wiem co to seks [emoji41]
Jakos zupelnie nie mam ochoty, ale seks z orgazmem nie jest przeciwwskazany, dzidzius czuje skurcze jako kolysanie, wiec jemu tez sie podoba [emoji1]
 
Do góry