Hej dziewczyny!
nie ma mnie jeden dzień, a wy piszecie 10 stron ;p
wszystkim gratuluje wspaniałych zdjęć i udanych wizyt, wygląda to super i nie mogę się doczekać swojego za dwa tygodnie.
Odnośnie odczuwania ruchów, ja w pierwszej ciąży poczułam w 14 tygodniu i nikt mi nie wierzył, było to troche porównywalne do własnie jakiegoś trzepotu lub jakby ktoś mnie głaskał, muskał delikatnie wewnątrz brzucha. W końcu mój maż nie wytrzymał i uznał, że bajeruję bo to za wcześnie i w 17 tygodniu przylożył mi ucho do brzucha jak leżałam i dostał w to ucho prosto kopniaka, tak że oboje się wystraszyliśmy
więc dostał sygnał, że ma się do mamy nie dotykać. Teraz też czuję już jakieś łaskotania, ale przypuszczam, że na razie to może jakieś rozciąganie macicy.
Odnośnie apetytów, to jak odeszły mi mdłości to nadrabiam braki, mam nadzieję, że waga nie skoczy bo na razie jestem 0,5 kg na minusie, ale czuję że zaraz to nadrobię niestety. Dalej u mnie faza na sałatki, teraz porzuciłam coleslaw dla wiosennej i z buraków, mniam!
Przebolałam jakoś królika z Linda i wstyd mi trochę było, więc dzisiaj ograniczyłam się do gorzkiej czekolady w rozsądnej ilości
buziaki i dobrej nocy mamuśki