Listopadowe mamy 2017

[ewka.k]

Ja też tak mam, nieprzyjemne uczucie


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[Emsi*]

wystarczą ćwiczenia kegla i będzie lepiej niz przed porodem
Nie ma co sie kierować jednostkowymi przypadkami, ze po sn dochodzi sie do siebie po m-cu a po cc 1 dzień. Najlepiej zapytać swojego zaufanego lekarza co dla mnie najlepsze.

w Norwegii w szpitalach jest jak w hotelu minus zycia tam to zimniejszy klimat i daleko od rodziny.
Ale Ty wybierzesz co będzie dla Ciebie lepsze.

Każda kobieta jest inna i wraca do formy w swoim czasie, wiec nie generalizowałabym.
Jeśli chodzi o poród w Norwegii to tam nie nacinają krocza i moja przyjaciółkę tak porozrywało, ze dostała krwotoku i miała od razu zabieg 2 h pod narkoza. Fakt, szpitale są lepszej kategorii ale chyba nie o to tu chodzi.
A co do nacięcia to profesor w mojej poprzedniej ciąży jasno wyrażał opinię i ja stosował i pewnie dalej stosuje w dobrze znanej klinice w Polsce, ze porody bez nacięcia na starość skutkują wypadaniem macicy. Ja osobiście nie mam zdania w tym temacie z prostego powodu, gdyż nie jestem ekspertem.

Juz na poczatku wywiazala sie dyskusja na temat porodu Jestem przeciwniczka CC na zyczenie, mimo,ze sama mialam CC(w35tc) i tak na prawde nie mam zadnych traumatycznych przezyc. Nieprzyjemne jak odchodzi zneiczulenie, pozniej ciezko sie podniesc, ale juz po 3 dniach jest w miare ok. Baardzo balam sie proodu, duzo czytlam na ten temat w poprzedneij ciazy, wlasnie o cc na zyczenie - poruszyl mnie jeden artykul gdzie CC bylo prownane do tego jakby ktos na ciebie podczas snu wylal wiadro lodowatej wody - ze to taki szok dla dziecka. I to mnie przekonalo do porodu silami natury. Niestety w 35tc nie mialam juz wod, musielismy ratowac córeczke i mialam CC.
Uwazam, ze ejsli wszytsko jest ok, to nie ma potzreby CC, bo to operacja i jest wieksze prawdopodobienstwo powiklan po cc niz po porodzie SN. Jak bede miala chwile, podrzuce Wam fajne artykuly o porodzie.
Ah i zeby nie bylo - uwazam, ze CC to tez porod, kobieta ktora miala CC jest taka sama matka jak ta ktora urodzila naturalnie

Hej mamuśki! witam Was serdecznie.
Jestem w 8 tygodniu drugiej ciąży, mam już córeczkę. Mam nadzieję, że będziemy sobie radziły i wspierały się przez najbliższe miesiące

W odpowiedzi na ostatnie strony to :
ja mam straszne mdłości, po prostu jadę na nich od rana do nocy, ale bez wymiotów. W pierwszej ciązy miałam tak samo i niestety męczyło mnie znacznie dłużej niż do 12 tygodnia... tylko ciepłe mleko trochę pomaga. Piersi mnie bolą bardzo, ale miałam jeden tydzień przerwy i potem wróciło.

Widziałam, że piszecie też o terminie z OM u mnie to 24 listopada. Dzidzia na usg jest 6 dni "młodsza" i u mnie się wszystko zgadza, bo mam długie cykle a owulacje bardzo późno, więc się tym nie przejmujcie, bo zapłodnienie nie zawsze przebiega akurat w 12-14 dniu cyklu i stąd różnice, więc ja mogę trochę oszukiwać , bo może będę mamusią z 1 grudnia ;p

Jeżeli chodzi o porody to jestem jak najbardziej za sn, ale oczywiście uważam, że w uzasadnionych przypadkach cc ratuje mamy i dzieciątka i to jest najważniejsze. Natomiast trochę bym się tu pospierała z Antoniną , że przejście przez kanał rodny jest bolesne dla dziecka. Jest to dla niego konieczne, aby dziecko przeszło prawidłowo przez odruchy pierwotne. Jeżeli dziecko rodzi się przez cc często wymaga później dodatkowych bodźców w tym kierunku lub np. wiele lat później terapii integracji sensorycznej. Główka zniekształca się tylko chwilowo, i po to dziecko ma ciemiączko, aby główka dopasowała się do kanału rodnego kobiety.

Ja tylko krótko ... wszystko zależy od doświadczeń życiowych ale ... ja osobiście słyszałam o dużo większej ilości przypadków z powikłaniami po porodzie SN niż po cc i to nie chodzi o doraźne powikłania a efekt na całe życie.
Np. Mój syn był niedotleniony, bo zachłysnął się wodami płodowymi i wylew krwi do mózgu ... i problem na całe życie. I terapie integracji sensorycznej, Tomatis, Biofeedback i Bóg jeden wie co jeszcze robiliśmy ... ale efekt pozostanie z nami na zawsze a był super zdrowy do porodu.
Moja koleżanka to samo ... tylko nie wykryty paciorkowiec w drogach rodnych i jej syn jest w jeszcze gorszym stanie.
Anyway, nie chce nikogo zniechęcać ani zachęcać ale proszę Was nie podnośmy tej dyskusji więcej bo żaden artykuł nie zastąpi doświadczeń i pozwólmy każdej z nas o tym zadecydować samodzielnie bez zbędnych komentarzy [emoji6]

Dobrej nocy !


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Danielkowa]

Emsi jeśli bedziemy się w dyskusji szanować to mozna rozmawiać na wszelkie tematy. Jeśli nie to lepiej nie rozmawiać

 

[Mimi2330]

Jak to z zabiegiem, jak jest dobrze wykonany to nic się nie stanie, zresztą nie robią tego od tak sobie tylko jak jest zagrożenie życia dziecka więc jest wtedy o wiele więcej do stracenia. O próżnociągu i kleszczach miałam wykład w szkole rodzenia, wiedziałam jak to wygląda, w jakich przypadkach się stosuje więc nie bałam się gdy okazało się, że trzeba będzie użyć przy porodzie vacuum. Syn nie miał żadnego wylewu, dość szybko wyszedł a główka wróciła do normy po kilku godzinach.

W poprzedniej ciąży nie mogłam jeść mięsa tylko zupy, teraz mam odwrotnie może to dobry znak

Czyli umiejętnie zrobili.... A u mnie tak jak opisalam. ...

 

[89Katia]

Hejka!

Ale się rozszalały Mamuśki! Tyle do czytania Super!

@Marika92 co do kichania i bólu podbrzusza to nauczona pierwszą ciążą teraz jak mam kichniąć to staram się albo kucnąć, albo chociaż zgiąć w pół. Wtedy nic nie boli.
Takie bóle są normalne, ale bardzo nieprzyjemne. Mam je również jak szybko zerwę się z łóżka. Ałć...

@Danielkowa racja wydaje mi się, że całkiem sprawnie i kulturalnie idzie nam dyskusja o porodzie. To naprawdę miłe, że możemy wymienić się doświadczeniami, spostrzeżeniami bez linczu, który przy takich dyskusjach jest wszechobecny.

@Emsi* co tam u Ciebie? Kiedy kolejna wizyta?

@Majeczka85 ekstra! Gratuluję! Z tymi piersiami to uważam jak @oleczkaa_1987. Co mają powiedzieć kobiety, które nie zauważyły żadnej różnicy z biustem, a mają zdrowe ciąże?

Dziś ktoś wizytuje?

 

[Emsi*]

89Katia ja dalej praca i czasu brak.
Od kilku dni strasznie swędzi mnie skóra, sucha jest bardzo, nigdy nie miałam takiego problemu. No nic kremy w ruch i zobaczymy ...

Ja mam prenatalne w sobotę 29.04

Miłego dnia!


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[Anusiak1507]

@Mycha07 29.06.2011 miala byc z 12.08 :-)

 

[89Katia]

89Katia ja dalej praca i czasu brak.
Od kilku dni strasznie swędzi mnie skóra, sucha jest bardzo, nigdy nie miałam takiego problemu. No nic kremy w ruch i zobaczymy ...

Ja mam prenatalne w sobotę 29.04

Miłego dnia!


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Ja początek ciąży miałam z bardzo suchą skórą, ale teraz trochę się poprawiło. Stosuję balsam dla kobiet w ciąży z rossmana. I to chyba pomogło.

Powodzenia na badaniu!! Ja mam w piątek 28.04 na słabym sprzęcie i pewnie tydz później na normalnym.

No i miłego dnia w pracy

 

[Anusiak1507]

A ja od rana wymiotuje myslalam ze to sie skonczy juz... Kupie chyba te tabletki przeciwwymiotne co mi ostatnio lekarz polecil. Ciekawe czy pomoga...

 

[Emsi*]

@89Katia rozmawiałam z kuzynem i oni rodzili w pro familia. Masz jakieś info na temat tego szpitala ?
Łodzianki a Wy macie ?

Poza tym dziewczyny nie macie wrażenia, ze teraz spora liczba porodów kończy się przedwcześnie ?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom