reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2017

reklama
Wczoraj miałam USG genetyczne no i tak jak pzrewidywal lekarz ciaza jest starsza - dzis 12t2d, czyli porod na 1 listopada:) Maluch ma 5,5cm, serduszko bije 158/min. Mialam troszke stresu, bo lekarz nie mogl dojrzec zoladka, bo maluszek byl bardzo aktywny i 3 razy podchodzil do badania, wiec spedzilam ponad godzin e u niego. Uwazam go za siwetnego fachowca, bo od razu powiedzial konkretnie, ze nie moze dojzrec zoladka i zebym pochodzila i za 10 minut przyszla. No niesttey wtedy dalej nic nie mogl dojrzec, no i znow poprosil, zebym za kilkanascie minut przyszla bo nie moze powiedziec, ze cos jest lub nie ma jak maluch fika i nie moze dojrzec. Na dodatek blizna po CC troszke pogorszala widocznosc. Plec sprawdzal, ale nie byl pewny wiec nic nie powiedzial, za 4 tygodnie kolejna wizyta i wtedy bedzie probowal:)
Poza tym maluszek zdrowy, kosc nosowa jest, wszystko an swoim miejscu, przeplywy ok.
Jestem spokojniejsza.
Teraz dopiero doczytałam :) Cieszę się, że wszystko ok! :)
 
Cześć Dziewczyny :)
Czy mogę dołączyć? :) Wszystkich postów nie nadrobię, ale teraz postaram się być na bieżąco :)
Jestem obecnie w 11t2d i nie mogę się doczekać 7 listopada, bo taki jest na razie wyznaczony termin :) za tydzień w czwartek mam USG i strasznie się stresuję czy będzie wszystko w porządku. Ale staram się być dobrej myśli :)

Mnie 3 tygodnie temu bardzo pogorszył sie wzrok i jestem na zwolnieniu lekarskim. Lekarze mówią że duża szansa jest że po rozwiązaniu wróci do normy ale na razie nawet szkła nie pomagają i nawet książki poczytać nie mogę. A leki to ewentualnie dopiero po rozwiązaniu. Ale to fasolka jest dla mnie teraz najważniejsza! :)

Strasznie dużo śpie i mogłabym czasem nic nawet nie jeść, ale za to pić to cały czas mi się chce. Czy któraś z Was tak ma? Wyniki badań mam dobre i w normie.
 
Ja dokładnie wiem o co mu chodzi ale tak jak piszesz też ważniejsze jest dla mnie moje I dziecka zdrowie, inna sprawa jeśli będzie to mus to wtedy bezproblemowo, ale jeśli nie trzeba to po co się,, ciąć,, [emoji418]

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
Różnie się do tego podchodzi. Ja rodzilam 2xsn i teraz chciałabym mieć cc. Nie chodzi o porównanie doświadczeń ale wole być nacieta/ porozrywana na brzuchu niż tam na dole. A że miałam kiedyś poważną operacje powłok brzusznych i tak mam blizne nad spojeniem lonowym, od nery do nery, jeden wielki uśmiech :-) więc mniej więcej znam rodzaj bólu. A że blizna będzie w tym samym miejscu raczej będę nalegac na cc.

xnw40tc7sy506vxn.png
 
Juz na poczatku wywiazala sie dyskusja na temat porodu:) Jestem przeciwniczka CC na zyczenie, mimo,ze sama mialam CC(w35tc) i tak na prawde nie mam zadnych traumatycznych przezyc. Nieprzyjemne jak odchodzi zneiczulenie, pozniej ciezko sie podniesc, ale juz po 3 dniach jest w miare ok. Baardzo balam sie proodu, duzo czytlam na ten temat w poprzedneij ciazy, wlasnie o cc na zyczenie - poruszyl mnie jeden artykul gdzie CC bylo prownane do tego jakby ktos na ciebie podczas snu wylal wiadro lodowatej wody - ze to taki szok dla dziecka. I to mnie przekonalo do porodu silami natury. Niestety w 35tc nie mialam juz wod, musielismy ratowac córeczke i mialam CC.
Uwazam, ze ejsli wszytsko jest ok, to nie ma potzreby CC, bo to operacja i jest wieksze prawdopodobienstwo powiklan po cc niz po porodzie SN. Jak bede miala chwile, podrzuce Wam fajne artykuly o porodzie.
Ah i zeby nie bylo - uwazam, ze CC to tez porod, kobieta ktora miala CC jest taka sama matka jak ta ktora urodzila naturalnie:)
Pewnie,tylko weźmy pod uwagę że przedzieranie się przez kanał rodny również jest bolesny dla dziecka. Dzieci rodzą się z nieksztaltna główką,noskiem. Niejednokrotnie utykajac w kanale lub podczas partych prawie wychodzą a zaraz się główka chowa. Również czesto np uzywanie kleszczy czy proznociagu... wiecie jak poród jest sprawny to jest cudownie i pięknie fizjologiczne ale niestety często jednak nie jest:(

xnw40tc7sy506vxn.png
 
Cześć Dziewczyny :)
Czy mogę dołączyć? :) Wszystkich postów nie nadrobię, ale teraz postaram się być na bieżąco :)
Jestem obecnie w 11t2d i nie mogę się doczekać 7 listopada, bo taki jest na razie wyznaczony termin :) za tydzień w czwartek mam USG i strasznie się stresuję czy będzie wszystko w porządku. Ale staram się być dobrej myśli :)

Mnie 3 tygodnie temu bardzo pogorszył sie wzrok i jestem na zwolnieniu lekarskim. Lekarze mówią że duża szansa jest że po rozwiązaniu wróci do normy ale na razie nawet szkła nie pomagają i nawet książki poczytać nie mogę. A leki to ewentualnie dopiero po rozwiązaniu. Ale to fasolka jest dla mnie teraz najważniejsza! :)

Strasznie dużo śpie i mogłabym czasem nic nawet nie jeść, ale za to pić to cały czas mi się chce. Czy któraś z Was tak ma? Wyniki badań mam dobre i w normie.
Cześć! Witamy w naszym gronie :) Powodzenia na wizycie :) dużo nas w przyszłym tygodniu się wizytuje :D
 
reklama
Do góry