reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2017

reklama
My juz budujemy sie 2 lata .... mam nadzieje, ze w tym roku dojdzie to do skutku dzięki fasolce :D mam nadzieje, ze mój mąż w końcu się zmobilizuje i zacznie działać ostro.

Dziewczyny co pijecie? Mi przestała smakować woda. Pije baaardzo malutko w ciągu dnia. Soki tez srednio. Jedynie co mi "wchodzi" to herbata. Nawet woda z sokiem jest fuj... Jestem przerażona [emoji30]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Ja też zauwazylam ze mało pije. Chociaż dzisiaj wypilam 0,75l maślanki, przez to jeść mi się tak nie chciało. Szklanka zielonej herbaty i szklanka wody.
Kawy już nawet nie robię...
Iśka 27 kwietnia ;)

Natura jest bezwzgledna...:(
Ja sama nie wiem czy wszystko ok, czy serce bije? Jeszcze miesiac w niepewnosci.
Tutaj nie robia lyzeczkowania, tzn czekaja kolo miesiaca, zeby organizm sam w naturalny sposob wydalil martwy plod, jesli organizm sobie nie poradzi to wtedy lyzeczkowanie... troche to straszne... moja zmajoma tak chodzila I czekala... ale podobno szybciej organizm dochodzi niz po lyzeczkowaniu I mozna starac sie o kolejne. Chociaz,zalecaja rok przerwy...


zem3tv73heitwzn6.png


uwo93e3k92cgh11g.png
 
Ja piję przynajmniej 2 litry wody, do tego kawa bezkofeinowa, jakaś inka ewentualnie herbata owocowa. Soki są dla mnie za słodkie :D

Straszne z tymi poroniami, na serio jest to coraz większy problem ale ja staram się być tylko dobrej myśli i tego się trzymam :)
 
@itucha poronienie to zazwyczaj jakas genetyczna wada plodu najgorsze jest to ze w szpitalach traktuja taka matke jak kolejny przypadek bez tlumaczen zrobic co zrobic wypis i czekac na wyniki histopatologii ktora czesto nic nie daje z tym powinno sie cos zrobic bo taka kobieta zwykle zostaje sama z tym dramatem...
 
reklama
Do góry