reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2017

[emoji22]

hchy43r8h8l5x99d.png
 
reklama
Z poronieniami faktycznie jest masakra i powiem że dopóki sama nie przeżyłam to się nie spodziewalam ze jest aż taki problem. Jak byłam w styczniu ronic w szpitalu to było że mną 25dziewczyn!!!
Ja mam wizytę w poniedziałek na NFZ a w środę o swojego lekarza także w środę będę wiedziała czy ktoś u mnie mieszka[emoji1]


zem3tv73heitwzn6.png


uwo93e3k92cgh11g.png
 
Bardzo smutne są te wiadomości dziewczyny. Fakt wkoło bardzo dużo poronień jest, u mnie w pracy 2 dziewczyny poroniły, ale za troszkę zostały mamami. Też 2 sąsiadki, które oczekiwały 2 dziecka, ale doczekały się i 3 dziecka. Przerażające.. Też mam pietra, a wizyta jeszcze tak daleko....
 
No ale dziewczyny, nie mozemy zyc w ciągłym strachu, bo przeciez nie mamy na to wszystko wplywu.
Wiadomo, ze takie wiadomosci nastrajają negatywnie i odzywają sie u nas lęki, ale musimy starać się myslec pozytywnie, a co ma byc to będzie, nic nie przeskoczymy. Caly czas juz bedzie nam towarzyszył stres, nawet po tym magicznym 12 tygodniu. Odetchniemy dopiero po porodzie, a i to pewnie nie do końca, bo sie zacznie czuwanie nad oddechem itd (przynajmniej w moim przypadku, bo pierwsze dziecko i bede drżeć nad wszystkim :D).

Ja mam isc do szpitala na USG 11.04 i tez wydaje mi sie ze to tak odległe. Ale co maja powiedzieć dziewczyny z UK, ktore nadal czekaja na 1 wizyte? [emoji14]

Napisane na GT-I9505 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Iśka 27 kwietnia ;)

Natura jest bezwzgledna...:(
Ja sama nie wiem czy wszystko ok, czy serce bije? Jeszcze miesiac w niepewnosci.
Tutaj nie robia lyzeczkowania, tzn czekaja kolo miesiaca, zeby organizm sam w naturalny sposob wydalil martwy plod, jesli organizm sobie nie poradzi to wtedy lyzeczkowanie... troche to straszne... moja zmajoma tak chodzila I czekala... ale podobno szybciej organizm dochodzi niz po lyzeczkowaniu I mozna starac sie o kolejne. Chociaz,zalecaja rok przerwy...
 
Do góry