reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2017

Ja puki co czuje glod, dzis rano tak mnie zassalo ze lecialam do piekarni po "focaccie z cebulą" [emoji1][emoji1]

Cycki jakoś szalowo nie bola,sutko.jeszcze normalne. [emoji1][emoji1]

W tej ciazu moze bedzie inaczej i nie chcialabym.cierpiec jak w pierwszej

Napisane na EVA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja miałam się wstrzymać z mówieniem wszystkim no ale jestem teraz na szkoleniu, zeby zaliczyc szkolenie musze przejsc komore dymową - no a w ciąży to niemożliwe, więc musiałam powiedziec komendantowi. Teraz nie chce zeby rodzice dowiedzieli sie od "obcych" więc dziś im powiemy.
Ja nie mam żdnych objawów, czasem coś zakłuje ale to nic powaznego. Tryb zycia prowadze taki sam - dziś godzine liście grabiłam pod domem, bo pogoda cudowna.
Ja USG mialam co wizyte w poprzedneij ciazy i tez lekarz mowil ze to nic nie szkodzi.
 
U mnie nadal z objawów zmęczenie i mdłości, czasem mnie też zaboli jajnik czy brzuch, wczoraj trochę się w domu narobiłam to i plecy pobolewały.

Najbliższą rodzinę poinformuję pod koniec marca po wizycie u lekarza a resztę ma początku maja na roczku synka, będzie dobry moment bo będą wszyscy i akurat zacznę 2 trymestr :)

USG też miałam co wizytę i mojemu dziecku nic nie jest ;)
 
Hej dziewczynki
smilie1.gif


hahaha u mnie dzisiaj to samo, tylko M poleciał mi po ciabbatę :) aż sie zdziwiłam bo ostatnio tylko słodkie i słodkie :)

pytanko do Was kochane: które to Wasze dzieciątko - pierwsze czy kolejne?
smilie1.gif
moje pierwsze i mam pełno obaw
smilie2.gif
czytam oczywiście blogi, itd, mama trochę pomaga itp
smilie1.gif


pozdrawiam Was :*
U mnie drugie dzieciatko.

Napisane na EVA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewczynki
smilie1.gif


hahaha u mnie dzisiaj to samo, tylko M poleciał mi po ciabbatę :) aż sie zdziwiłam bo ostatnio tylko słodkie i słodkie :)

pytanko do Was kochane: które to Wasze dzieciątko - pierwsze czy kolejne?
smilie1.gif
moje pierwsze i mam pełno obaw
smilie2.gif
czytam oczywiście blogi, itd, mama trochę pomaga itp
smilie1.gif


pozdrawiam Was :*

Moje drugie :)
 
Hej dziewczynki
smilie1.gif


hahaha u mnie dzisiaj to samo, tylko M poleciał mi po ciabbatę :) aż sie zdziwiłam bo ostatnio tylko słodkie i słodkie :)

pytanko do Was kochane: które to Wasze dzieciątko - pierwsze czy kolejne?
smilie1.gif
moje pierwsze i mam pełno obaw
smilie2.gif
czytam oczywiście blogi, itd, mama trochę pomaga itp
smilie1.gif


pozdrawiam Was :*
Moje drugie, mam córeczkę z 2015 :) W pierwszej ciązy tez mnostwo czytalam, przejmowalam sie, denerwowalam. Teraz wrzucilam naluz, nie czytam za duzo, nie doszukuje sie objawow i problemow tam gdzie ich nie ma:)
slyszalam, ze kazda ciaza jest inna - i ja towidze, nawet pod wzgledem tego jak do niej podchodze:) mimo, ze tez bardzo wyczekana to nie ejstem juz nad tym przewrazliwiona. Musi byc dobrze i koniec!
 
Moje drugie, mam córeczkę z 2015 :) W pierwszej ciązy tez mnostwo czytalam, przejmowalam sie, denerwowalam. Teraz wrzucilam naluz, nie czytam za duzo, nie doszukuje sie objawow i problemow tam gdzie ich nie ma:)
slyszalam, ze kazda ciaza jest inna - i ja towidze, nawet pod wzgledem tego jak do niej podchodze:) mimo, ze tez bardzo wyczekana to nie ejstem juz nad tym przewrazliwiona. Musi byc dobrze i koniec!

mam dokładnie tak samo :)
 
@mishka zaufaj swojemu instynktowi :) To naprawdę istnieje :) Relaksuj się, ciesz ciążą, stosuj się do zaleceń lekarza, a całą reszta sama przyjdzie :)
Co do M to powiem Ci z doświadczenia swojego i bliskich koleżanek - nieważne jak mąż przeżywa ciąże, ważne jaki jest po porodzie.
W pierwszej ciąży miałam jakieś wyobrażania, że mąż codziennie będzie całował brzuszek, rozmawiał z nim itp :p ale tak to nie wyglądało. Dla faceta ciąża to abstrakcja (zresztą dla mnie też :p do dziś uwierzyć nie mogę, że mój syn rozpychał się z brzuchu, a po chwili był obok mnie i to było normalne dziecko :p :p ).
Ale nikt nie był dla mnie takim wsparciem i pomocą po porodzie jak mąż. Jest wspaniałym ojcem i mężem i udowadnia to na każdym kroku. Od pierwszych godzin życia Małego to on się nim zajmował, przewijał, wstawał w nocy, pozwalał się wyspać, wspierał w cięższych chwilach, wziął na siebie obowiązki domowe, itp.
 
reklama
A ja ciagle moge jesc chleb z masłem, zoltym serem i mega duzooo musztardy. Nie wiem skad ale teraz mam taka faze. Az sie boje co bedzie pozniej ;)
 
Do góry