reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2017

Ja to bym się cieszyła gdyby moja spała chociaż chwilę w dzień. Przestała spytać w ciągu dnia jak miała 1,5 roku. Chodzi spać późno i wstaje dość wcześnie więc odespać tego nocnego siusiania naprawdę nie ma kiedy.
Już po wizycie. Mały ułożony główkowo choć jeszcze trochę krzywo. 9.08 mam krzywą cukrową. Czy ta cytrynowa glukoza ma lepszy smak niż normalna? Czy może lepiej wziąć zwykłą cytrynę?

Powiedzcie mi dziewczyny czy jak przychodzicie z dziećmi do kogoś w odwiedziny to puszczacie je tak samopas po mieszkaniu? Kuzynka z 1,5 rocznym synkiem jest u swojej mamy na wakacjach i przychodzi do nas codziennie. Ten mały jest puszczany po mieszkaniu ona go nawet nieraz nie rozbiera. Siada z kawą a w tym czasie jej syn rozwala wszystko na swojej drodze, rozlewa picie i wciera jedzenie w dywany. Do tego nagminnie bije moją córkę, wczoraj wyrwał jej nawet trochę włosów. Nie winię dziecka bo jest malutkie ale wydaje mi się że to jego mama powinna reagować. Dodatkowo ciągle domaga się ode mnie żeby moja córka się nim zajmowała (5 latka), oddawała mu zabawki którymi się bawi a nawet jedzenie które właśnie je. Gdy zwróciłam jej uwagę opowiedziała całej rodzinie że Zosia jest rozwydrzona i nie umie się dzielić. To nieprawda ale przecież wszystko ma swoje granice. Gdy Zo była młodsza i teraz zawsze pilnowałam co robi gdy byłyśmy u kogoś, sprzątałam po niej przed wyjściem, zabraniałam grzebać w szafkach. Może jestem nadopiekuńcza. Sama już nie wiem. Dodam że ona swojej mamie potrafi powiedzieć "no idź do małego, przyjechałam w gości i jeszcze mam się dzieckiem zajmować?".

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Sophie niestety ale ludzie mają tupet. Ja też swojego pilnowalam i starałam się żeby start po naszych odwiedzinach nie było. Niestety niektórzy uważają że jak przychodzą w gości to już dzieckiem zajmować sie nie muszą. Współczuję bo jak ktoś wpada raz do roku to można oko przymknąć Ale takie codzienne odwiedziny doprowadziłoby mnie do szału. Pamiętam jak szwagierka ze swoim przyjeżdżają to ja latała i pilnowalam zeb y chałupy mi nie spalił bo jakoś mocno mój piekarnik bo interesował. Tak to już niestety bywa. Jednak jak kuzynka chce być u Ciebie częstym gościem to albo jej wytłumaczysz albo będziesz musiała to znosić. Jest jeszcze trzecia opcja, udawać że nie ma nikogo w domu [emoji6]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja po wizycie. Echo serca w porządku reszta tez, tylko mały jest trochę za duzy. Dali mi więc skierowanie na krzywa w nast tygodniu. Wolałabym żeby to.nie była cukrzyca. Jakie jeszcze mogą być przyczyny tego , Że dziecko jest za duże?? No i łożysko nisko z przodu, Ale mówią żeby się nie denerwować , mam dodatkowe usg chyba w 32 tyg . A jak na to patrzą w Pl ? Czy któraś z Was boryka się z takim lozyskiem? Macie jakie zalecenia w związku z tym ?

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wydaje mi się że już na tym etapie są różne odchylenia co do wielkości dziecka. Moja kuzynka miała cukrzycę i urodziła dziecko w takiej średniej wadze. Może być tak że Ty i tatuś dziecka jesteście wysocy i stąd większe dziecko. Koleżanka, która ma bardzo pociągłą twarz opowiadała że u jej synka podejrzewano wodogłowie a on był po prostu podobny do niej.

Nie wiem jak u dziewczyn ale mój lekarz kontroluje po prostu na USG łożysko. Dzisiaj powiedział że jest ok i mogę póki co rodzić sn.

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mój młodszy syn miał 2 tyg większa głowę niż resztę 2 polowe ciąży, urodził się 3800 głowa 37 klatka 38, 10 pkt, czasem tak na usg jest. Teraz tez termin im mam na 16.11 usg raz 12.11 raz 10.11, wiec mała tez jest większa niż wiek, nie przejmuje się tym, bo usg ma tez błędy pomiarowe
 
Jak tam z wasza praca, dajecie radę? Ja okazuje się wracam i to pełna parą już od połowy sierpnia, mam nadzieje ze będę mogła pracować do porodu :)
 
Magda ja kończę pracę z końcem lipca o i już się nie mogę doczekać [emoji4] wszystko ładnie pięknie Ale wstawianie o 6 rano mnie dobija. Siedzenie przez 8 godzin też nie jest super komfortowe. A już miarka się przebrała jak ostatnio dostałam przypomnienie o obowiązujących godzinach pracy. Powodem było moje szybsze wyjście o 5 minut...

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja teraz pracuje w domu, ale okazuje się ze wracam do pracy na zasadzie "wychodząco" z domu, 7 h i jedna sobota, mam nadzieje ze będzie ok
 
reklama
Ja to bym się cieszyła gdyby moja spała chociaż chwilę w dzień. Przestała spytać w ciągu dnia jak miała 1,5 roku. Chodzi spać późno i wstaje dość wcześnie więc odespać tego nocnego siusiania naprawdę nie ma kiedy.
Już po wizycie. Mały ułożony główkowo choć jeszcze trochę krzywo. 9.08 mam krzywą cukrową. Czy ta cytrynowa glukoza ma lepszy smak niż normalna? Czy może lepiej wziąć zwykłą cytrynę?

Powiedzcie mi dziewczyny czy jak przychodzicie z dziećmi do kogoś w odwiedziny to puszczacie je tak samopas po mieszkaniu? Kuzynka z 1,5 rocznym synkiem jest u swojej mamy na wakacjach i przychodzi do nas codziennie. Ten mały jest puszczany po mieszkaniu ona go nawet nieraz nie rozbiera. Siada z kawą a w tym czasie jej syn rozwala wszystko na swojej drodze, rozlewa picie i wciera jedzenie w dywany. Do tego nagminnie bije moją córkę, wczoraj wyrwał jej nawet trochę włosów. Nie winię dziecka bo jest malutkie ale wydaje mi się że to jego mama powinna reagować. Dodatkowo ciągle domaga się ode mnie żeby moja córka się nim zajmowała (5 latka), oddawała mu zabawki którymi się bawi a nawet jedzenie które właśnie je. Gdy zwróciłam jej uwagę opowiedziała całej rodzinie że Zosia jest rozwydrzona i nie umie się dzielić. To nieprawda ale przecież wszystko ma swoje granice. Gdy Zo była młodsza i teraz zawsze pilnowałam co robi gdy byłyśmy u kogoś, sprzątałam po niej przed wyjściem, zabraniałam grzebać w szafkach. Może jestem nadopiekuńcza. Sama już nie wiem. Dodam że ona swojej mamie potrafi powiedzieć "no idź do małego, przyjechałam w gości i jeszcze mam się dzieckiem zajmować?".

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom

Absolutnie nie jesteś nadopiekuńcza. Po prostu zachowujesz się tak jak należy i brawa za to! Mnie to trzepie jak czytam o takich przypadkach/ludziach, o których wspomniałaś. Niecierpię takich zachowań, chociaż niestety nie tak rzadko podobne obserwuję. Jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi to ja bardzo sporadycznie bywam z synkiem u kogoś w domu. Najczęściej jestem u rodziców, no a tam to trochę jak u siebie. Niemniej jednak jak już jadę do kogoś w gości to stwierdziłabym nawet, że bardziej "latam" za synkiem, aniżeli u siebie w domu. Jestem podwójnie czujna i jakoś zestresowana, żeby przypadkiem mały nic nie zniszczył czy poplamił :) Nie przejmuj się zatem - to Ty postępujesz właściwie ;)
 
Do góry