reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2017

reklama
@21monia ja mam dzisiaj 17t5d i zwymiotowałam dwa razy.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Czyli nie tylko mi się zdążają jeszcze nagle wypady do łazienki :-p


Jestem po wizycie i będzie Tomek:cool2:
Juz mam synka wiec mam cichą nadzieje, że będzie mi łatwiej, chociażby z toaletą ;)
Termin z OM 16 listopad a teraz wyszły 4 dni do przodu,nawet mi to pasuje 8-)
 
Ja juz po wizycie wszystko ok [emoji5] [emoji38] [emoji1] serduszko pięknie bije[emoji173] 29.06 mam usg połówkowe i mam nadzieje ze się dowiem kto tak się ostatnio wierci w moim brzuchu [emoji5]
Gratuluję udanych wizyt [emoji5]

xnw4s65gte9hv7ri.png
 
Czy jest jakaś listopadowa przyszła mama , która będzie w miarę aktywna na forum ogólnym? Czy już całkowicie wszystkie przyszle mamy przeszły na forum zamknięte?
 
Ja sie ostatnio mało udzielałam, brak czasu. Niestety nie jestem w temacie zamkniętego forum. Bede zaglądać tutaj i na Facebooka. :-)

No i gratuluje udanych wizyt! [emoji7]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Witam
Chciałam się przywitać. Ciągle nieśmiało ale spróbuję. Krótko o mnie:
Mam dwie córki i staraliśmy się o kolejne dziecko ale w ubiegłym roku przeszłam trzy poronienia.
W lutym zaszłam w kolejną ciążę.
Nie nastawiałam się pozytywnie... powstrzymywałam radość, entuzjazm i marzenia jakby to miało mnie chronić przed bólem po kolejnej stracie której się spodziewałam.
Ponieważ mieszkam w uk nie liczyłam na większe wsparcie ze strony lekarzy ale się mile rozczarowałam. Po wizycie otrzymałam utrogestan (progesteron) w końskiej dawce i skierowanie na usg.
Pierwszy scan miałam w 7 tyg ciazy. Szlam jak po wyrok....zrezygnowana leżałam a położna patrzy w ekran i mówi:" o tu jesteś i masz już bijące serduszko" prawie spadłam z tego łóżka z szoku i wzruszenia.
W 9 tyg wysłano mnie na kolejny scan. Znowu stres, że napewno już po wszystkim a położna mówi: "o jak urosło, ma nóżki i rączki już i jest o 7 dni większe.
Kupiłam detektor tętna płodu żeby nie zejść na zawał pomiędzy kolejnymi wizytami....
W 11 tyg kolejne usg i zarazem prenatalne.
Dzidzia większa o 9 dni niż to wychodzi z ostatniej miesiączki. Termin przesunięto na 16 listopad ale odejmą jeszcze tydzień bo będę mieć CC.
Przyziemność karkowa 1.4, i pobrano krew na test pappa....znowu czekanie jak na wyrok...
Gdyby było nie dobrze dzwonią w ciągu 3 dni.
Nie dzwonili...
Jest nadzieja, czekam na wyniki wysłane pocztą... ... przyszły....
Ryzyko zespołu downa 1 na 7.447
Edwardsa i Pataua 1 na milion. Z dopiskiem, że nie kwalifikuje się do dalszej diagnostyki bo ryzyko wad jest bardzo niskie.
Siedziałam i płakałam chyba 2 godziny...
Ciagle jestem w szoku i nie wierze s to co się dzieje.
 
reklama
Cześć. Ja Ciebie przywitam pierwsza, ale są tutaj dziewczyny starsze stażem, które napewno Cię niedługo serdecznie przywitaja ;) na ile już je poznałam przez te kilkanaście tygodni pewnie juz nie śpią :p

A ja wstałam rano i co opryszczka na cala górna warge :wściekła/y: nie wiem jak się zdjęcia wstawia:confused:
 
Do góry