reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2017

reklama
ja już po amniopunkcji jestem, przed lekarz wykonał dokładne usg;
CRL-95,1 mm
waga - 112 g,
łożysko na ścianie tylnej i bocznej prawej, obrzęków zero.

Wbili mi igłę około 20 cm, wbicie w sumie nie bolało, ale czuć było pobieranie wód płodowych, po tym lekarz zrobił znów usg czy wszystko ok, dał mi zastrzyk przeciwskurczowy, do tego nospe mam zażywać co 4 godziny dziś i jutro. Później pobrali mi krew w kierunku przeciwciał nieregularnych (najlepsze to że pielęgniarka chyba z 20 minut szukała mi żyły bo nie mogła znaleźć). Jutro mam przyjść znów do nich na podanie Immunoglobuliny anty-D. Zalecenia by dziś leżeć, nie schylać się oraz nie dźwigać kilka dni. Jutro również będę ustalać termin na USG połówkowe do nich. Wyniki amniopunkcji od 14 do 21 dni, jak będą mają dzwonić....

------
Katia bedzie dobrze, wiem co to znaczy leżeć na patologi i czekać kilka godzin nim zrobią badania, z rana przeważnie od 9 zaczynają obchód, te pacjentki co leżą kilka dni pytają się jak się czują, przeglądają kartę choroby i zlecają badania jakie mają być w ciągu dnia, a niestety później dopiero zajmują się nowo przyjętymi i z tym porażka jest... trzymam kciuki za Was:)
Teraz dużo odpoczywaj, i napewno wyniki będą dobre.:)
 
Wizyta odwolana bo lekarz nie dojechal utknal w szpitalu na porodowce .W czwartek mam byc na 11. Nie wkurzylabym sie gdyby nie to ze dojezdzam 40min 2autobusami a tu upal jak diabli. A mogly zadzwonic bo wiedzialy od rana ze nie dojedzie bo taka masakra sie zaczela... Ahh szkoda gadac. Kolejne 2dni niepewnosci.
 
Wizyta odwolana bo lekarz nie dojechal utknal w szpitalu na porodowce .W czwartek mam byc na 11. Nie wkurzylabym sie gdyby nie to ze dojezdzam 40min 2autobusami a tu upal jak diabli. A mogly zadzwonic bo wiedzialy od rana ze nie dojedzie bo taka masakra sie zaczela... Ahh szkoda gadac. Kolejne 2dni niepewnosci.[/QUOTE
O ja...Dobrze, że w tym tygodniu Cię jeszcze przyjmą, tak to już jest, jak my się trochę spóźnimy do lekarza to dzwonimy ,że w korku stoimy czy coś ,a człowiek się spieszy na wizytę a tu taki zonk!
 
Wizyta odwolana bo lekarz nie dojechal utknal w szpitalu na porodowce .W czwartek mam byc na 11. Nie wkurzylabym sie gdyby nie to ze dojezdzam 40min 2autobusami a tu upal jak diabli. A mogly zadzwonic bo wiedzialy od rana ze nie dojedzie bo taka masakra sie zaczela... Ahh szkoda gadac. Kolejne 2dni niepewnosci.

Współczuje :(


Dziewczyny przepraszam, ale sprawy związane z zamknięciem forum pewnie przeciągną się w czasie. Nie mam tutaj komputera, a na telefonie nie zrobie tego.


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
 
reklama
Do góry