L
Lornetka
Gość
Trzymam kciuki za amnioCo do wygody i oszczędności pieniędzy to prawda, ale z czasem nie do końca u mnie córka potrafiła wisiek na piersi nawet 1 h, 10-15 minut przerwy i znów powtórka, dopiero jak po karmieniu z jednej piersi 20 minut i z drugiej też 20 minut, dałam jej butle z moim odciągniętym mlekiem (dojadała około 30 ml) zasypiała i jakieś 90 minut spokoju od karmienia było. Tak było w ciągu dnia, w nocy karmienie maks z piersi zajmowało mi 15 minut i po tym spala ponad 4 h. Później jak przeszłam na mm, przygotowanie posiłku długo nie trwało, bo zawsze w termosie miałam już przygotowana ciepła wodę a w butelce chłodną.
---------
89Katia będzie dobrze, zobaczysz
----------
Powodzenia dla dziewczyn co dziś wizytują.
---------
Ja dziś idę na amniopunkcje, już od rana się denerwuje, cały czas staram się coś robić żeby o tym nie myśleć...