reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2016

Mamo-czworki to jak wpadnę na jakieś w dobrej cenie na to dam znać. Ale popatrz na tym outlecie Kiido, bo czasem po 1 sztuce są. Kiedyś za niecałe 200zł widziałam.

8.11[emoji480]Gabryś [emoji64]
 
reklama
Ja zacznę jak tylko maz mi go skręci;) bo sie śróbki zapodziały;) a mały nie lubi płasko lezec, woli obserwować jak nie spi i spać bardziej na pionowo


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Milagros no teraz to tylko czekamy aż ten antybiotyk mu minie. Kroplówki żadnej innej nie ma. No kurde gdyby nie ta infekcja to pewnie bym go już miała w domu.

8.11[emoji480]Gabryś [emoji64]
 
Skrzat, pytałaś o przyczynę tej małopłytkowości pod koniec ciąży. Szczerze to nie wiadomo. W sumie to lekarz rodzinny jak zobaczył wynik z wypisu ze szpitala to był przerażony i mnie wtedy tymi sterydami straszył, a ja rozpaczałam. Teraz podobno jest ich dużo - no ale nie wiem czy to jednorazowe czy stałe. Morfologię mam powtórzyć za tydzień.
Moja mała na szczęście kolek nie ma, ale coś miała z kupką, gdy jadłam dużo jogurtów, mleka krowiego i twarożku, więc już tego nie jem i kupa żółta, a nie zielona, a mała jakby spokojniejsza. Ja miałam pokarmówkę jak byłam mała, więc można malutka przejęła po mnie? Co do długości jedzenia: to czasem 15 min jeden cyc, czasem 30 min 2 cyce, a czasem to nie chce spać, więc ją przytulam, kładziemy się razem w łóżku albo sobie chodzimy po mieszkaniu i się uspokaja, chce cyca i idzie spać :D Trwa to 2-3 godziny, ale robi tak 2 razy w ciągu dnia, najczęściej rano i wieczorem. Jakoś sobie radzimy...
Najgorsze, że mnie jeszcze trochę bolą brodawki jak ona chwyta - też tak macie albo miałyście? Albo coś mam nie tak z sutkami albo mała źle chwyta - no początek karmienia mnie boli, a potem przestaje...
 
Moja wczoraj nie mogła zrobić kupy (dzień wcześniej martwilam się jak zrobiła 3 pod rząd)bidna się preżyła napinala pomogła ciepła kieliszka na brzuszku i masaż po pleckach i noszenie przez tatę [emoji5] w końcu kupa wylazla i zupełnie inne dziecko. Ale nie miałam odwagi jej położyć na kolanach [emoji6] wczoraj też uzylismy pierwszy raz naszego bujaczka a właściwie tylko wibracji. W to miejsce na pupę wlozylismy malutka poduszkę i jest prawie na płasko. Po włączeniu wibracji dziecko przestaje płakać w 3 sekundy po 5 minutach śpi [emoji5]

Do nas przychodzi dziś położna na 13 zobaczymy jak będzie. Co się dzieje na takiej wizycie?

Idę też zaraz ściągnąć szwy [emoji52] będzie bolało?

Pola jest już z nami [emoji179][emoji128][emoji480]
 
Emalka, a to pierwsza wizyta?
No my już mieliśmy trzy wizyty - na każdej zważenie małej, położna na pierwszej patrzyła czy mała ma żółtaczkę i mówiła co robić, no i oglądała kikut (nam odpadł w 13 dniu). A wcześniej pytała o mój stan: czyli jak szwy po cięciu krocza, jak problem z nawałem i co robić na zastoje pokarmu. No i że u nas malutka spadła na wadze po wyjściu ze szpitala to popatrzyła jak ją przystawiam i poprawiła co robię nie tak no i zauważyła, że mała bardzo niechętnie ciągnie, więc szukałyśmy przyczyny... w końcu się okazaŁo, że to problem moich brodawek, które nie wystają tyle ile powinny i że muszę je przed każdym karmieniem trochę wyciągać. No i oczywiście patrzy na wypis ze szpitala i ogólnie rozmowa - w każdym razie jak jest problem albo jakieś niejasności to zawsze można położnej zapytać. Wypisuje też pewne dokumenty, czy jest woda w mieszkaniu i takie tam. No i może wystawić zaświadczenie do becikowego.
 
Dziewczyny u Was polozna zapowiada kiedy przyjdzie i o ktorej godzinie? u mnie byla 5 razy i ani razu sie nie zapowiedziala. ostanio tylko powiedziala ze przyjdzie miedzy sroda a piatkiem w tym tygodniu i tyle... raz wparowala chwile po 8 rano... zerwala mnie i meza z lozka to bylobtydzien po porodzie na 2 wizycie...
 
Priinceseczka, ja bym drzwi nie otworzyła jej :D Przecież nie musisz zawsze być w domu z małym dzieckiem, możesz wyjść na spacer, do lekarza itp., powinna się zapowiadać.
Moja to się nawet nie zapowiada, tylko obie się umawiamy tak, żeby nam pasowało. Była u mnie 3 razy i nie wiem właściwie, czy jeszcze będę jej potrzebowała, zobaczę jak z tym pępkiem, bo trzyma się ciągle, wprawdzie już tylko na dolnej krawędzi, od góry i po bokach jest oddzielony, ale nie chce odpaść.
A jutro 4 tygodnie... Jak będzie się z nim coś działo albo coś innego, to wtedy chyba się dopiero umówię, ewentualnie za ok. 2 tygodnie jeszcze na zważenie, bo do lekarza się nie wybieram na razie.

Joasia, strasznie mi przykro, że doszło do tej infekcji, moglibyście już normalnie być w domu, ale dobrze, ze już z tego początkowego stanu wyszedł, no i to jednak nie sepsa, prawda? Wiem, że Ci ciężko, ale na pewno wszystko idzie ku dobremu, a grudzień na szczęście niedługo.
 
reklama
Hej dziewczyny
Princeska u mnie zawsze umawia sie wcześniej położna z dokładnością do godziny.

Emalka i mnie pierwsza wizyta trwała 20 min. położna wypełniała papiery, pózniej oglądała kikut od pępka bo akurat jeszcze był oraz oglądała pod katem żółtaczki czy nie ma. Mała akurat spała i położna szybko sie zwinęła. Jutro przychodzi z waga i będziemy ważyć Julkę.
U nas tez Mała pręży sie na kupkę i marudzi, wtedy masuje, nosze na rękach, podnoszę troszkę nóżki do góry, kładę na brzuszek aby troszkę sie pomeczyla. Rozmawiałam z koleżanka która ma 5 miesięcznego synka, powiedziała zeby pozwolić dziecku sie troszkę pomęczyć bo musi nauczyć sie samo wypróżniać i pózniej bedzie coraz lepiej. Tylko u nas kupki ładne, dużo, jasnożółte ale problem z gazami:-(
Dwa razy wkładałam do bujaczka malutka ale bujaczek dostałam od bratowej i on jest na ciut straże dziecko takie 2 miesięczne bo jest bardzo miękkie i pupa sie trochę zapada. Wkładałam wtedy kiedy szlam pod prysznic a byłam sama w domu i Bujak przez brodzikiem stawiałam ze mała miec na oku. Przy wibracjach tez siedziała spokojnie ale nie mam serca jej tam teraz trzymać tylko w kryzysowych sytuacjach.
 

Załączniki

  • image.jpeg
    image.jpeg
    867 KB · Wyświetleń: 88
Do góry