reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2016

Aob- okolo 200 km w jedna strone. Wyjezdzamy raniutko ok.5 i zrobimy ze dwie przerwy. Bo jedziemy z bratem i bratowa-u niej 27/28 tc.

Zniczulica jest straszna ale ostatnio mnie jakas starsza pani przepuscila wlasnie w kolejce na badania(moze nie zauwazyla bo rejestracji stalysmy rowno ale ona odeszla pierwsza).

Katerineczka- ja tez sie strasznie balam ale toxo wyszlo ok. Tzn.nigdy nie chorowalam woec tez musze uwazac.
Teraz na tej wizycie ma mi dac na glukoze brrr a pozniej to juz "tylko" porod mi zostanie ;-)
 
reklama
Witam się i ja ... mój mały z palcem ma się o wiele lepiej więc i ja lepszy chumor :)

Byłam dziś złożyć wniosek o 500 plus i oczywiście brakło jednego papierki z ZUS dobrze ze po drugiej stronie ul. Jest budynek zusu , poszłam po zaświadczenie o wypłaconych zasilacz po czym pani mnie poinformowała ze mops ma system połączony z nimi i sami powinni sobie to ściągnąć , ale po co ludzi gania po papierki :)
 
Witam się :) ja mialam dziś odpoczywać i wyszło jak zawsze ruszam zaraz w trasę, kierowca potrzebny na szybko.


Co do kolejek u mnie też widać bo widzę że ludzie patrzą ale w kolejkach muszę stać tak samo, w rossmannie ostatnio babka na mnie spojrzała (kasjerka) i głowę odwróciła. Pfff..

Co do tokso Joasia też pisala że jej spada więc wychodzi że odporność na tokso nie jest dożywotnia.
Ja też jestem odporna, tak samo na różyczkę.
Na żółtaczkę też byłam szczepiona więc czuję się względnie spokojnie pod tym względem.

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50F przy użyciu Tapatalka
 
O widzisz Milagros nie doczytalam tego o toxo u Joasi.. kurcze a myslalam ze tylko raz mozna zachorowac...

Linka super ze sie goi :-) zawsze jeden stres mniej :-)
A z tym mopsem to masakra.. z biurokracja to chyba bijemy wszystkich na leb...

Priinceseczka to kawalek jest.. myslalam ze gdzies w poblizu mieszkasz :-) mi by sie nie chcialo teraz tak daleko jechac... ale pociesze cie ja wstane z pewnoscia tez kolo 5-6rano hehe ;-)
 
Aob baba się wściekła bo mówi ze im pracy dodają jakby jej miały mało ;)

Co do kolejek ja ostatnio w cerfie umie idę do kasy z kdr bo jest osobna a przedemna kto pan z całym wielkim wózkiem pełnym piwska ha ha . Ostatni za to w wielkiej kolejce w sklepie stałam z moim k i mówię na głos ze zaraz zwymiotuje od zapachów to szybko nas przepuścić wszyscy :)
 
Czesc;) my już po spacerze i po małym sprzątaniu, za pół godz jeszcze mój z pracy wróci i mamy jeszcze do jednego mieszkania podjechać razem które wczoraj oglądałam i pogadać z właścicielka.

Ależ duszno dzisiaj. Siostra mnie na plażę chciała zabrać i w sumie mam ochotę ale chyba się nie wygrzebie.

Jeszcze obecni właściciele maja przyjechać na rozmowę odnośnie wcześniejszej wyprowadzki.

A co do kolejek u mnie jak w cerfie ostatnio stali przed nami z dużym koszem do tej kasy rodzinnej to przeprosilam i zapytałam czy możemy przodem ja byłam z brzuchem a jeszcze Julek. Czasem jak mi ciężko czy duszno czy się spieszę to skorzystam skoro mam prawo. Ale ja to w szoku byłam jak jechałam autobusem pełno starych babek w brzuch ci się patrzy zaraz na palec obrączki szuka ale żeby wstać to skąd.
Ja to trochę chamska czasem jestem delikatnie mówiąc i jakbym miała zły humor to bym takiej kasjerce z rossmana przypomniała ich zasady jak ich nie zna
 
No właśnie, w rossmannie to nawet kartki są przy kasach, ze kobiety w ciąży mają pierwszeństwo... Mnie na razie nikt nie przepuszcza, w poprzedniej też nie, nawet wózkiem nie raz w brzuch prawie dostałam przy samej kasie, jak ktoś pędził, żeby być pierwszy... W poprzedniej tylko kasjerki w rossmannie i superpharm same prosiły, jak widziały.
Poza tym mieliśmy też taką sytuację z Małgosią kilka m-cy temu, wizyta umówiona niby na godzinę, ale opoźnienie spore było, prawie 2 godz., my na zmianę z dzieckiem na ręku, zaczęła już marudzić, w końcu przysypiać. Recepcjonistka sama poprosiła inną mamę z kilkunastoletnim synem, żeby nas przepuściła, bo dziecko zaśnie przed badaniem, a ona "my w takiej samej sytuacji jestesmy, tez czekamy" i nie wpuściła nas. No cóż, może miała plany, była już spóźniona czy coś, ale nic takiego nie powiedziała, tylko, że taka sama sytuacja (to była sobota przed południem), no i przykre to było.

Iza, bardzo mi przykro, tym razem na pewno wszystko będzie dobrze, tak jak u wszystkich nas, musi być...

Ja już spacerek zaliczyłam, mieszkanie ogarnęłam w miarę szybko jak nigdy i mam błogi spokój, a na obiad chyba makaron z łososiem i cukinią, zrobi się w 15 min. :)
 
Dzień dobry :)

Linka dobrze , że z paluszkiem już lepiej :)

Ja jak do tej pory na wyjście ubieralam się raczej luźno więc brzusio się pewnie w oczy nie rzucał jeszcze ;)
Umylam podłogi w całym domu, wyszłam z psem na pole ale tak grzeje ze tylko na chwilę wytrzymałam nawet pies nie chciał tam być bo on cały czarny i teraz padnieta jestem jakbym nie wiadomo co zrobiła

Muszę się za obiad wziąść a dziś żurek w planie:)

Widzialyscie lutowki się dziś pokazały :) leci ten czas :)
 
Gaga miałam pytać ile ten twój piesek ma ? Bo widzę ze wychodzisz z nim ciągle , czy miał już wszystkie szczepienia ? Ja z moim przez pierwsze 3 miesiące nie wychodziłam jak szczepilam zalecenie weta , żeby nie złapał paskudztwo jakiegoś bo te szczepienia nie działają odrazu
 
reklama
Milla - podaj przepis na obiadek w odpowiednim wątku :) ciekawa jestem jak to przygotowujesz :)

ja zakuwam do jutra..ale nie zależy mi już w ogóle :( chętnie rzuciłabym te studia w diabły, ale głupio odpuszczać w czasie ostatniej sesji przed obroną, no nie? :(
 
Do góry