reklama
Keejti-93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2016
- Postów
- 2 517
ale i tak docelowo pewnie do rodziców pojedzie. Napisane na LG-D315 w aplikacji Forum BabyBoom
Keejti-93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2016
- Postów
- 2 517
EM Ka
Fanka BB :)
Mój ma 19 mcy i wazy 11 kg , urodził sie 4100 na początku przybierał mega szynko potem stanął koło roku miał 9 kg ,
Mila a mocno uciążliwy zd? Kurcze mi wyszło tylko 1:257 ale chyba nic nie zrobimy bo z nifty tez moze wyjsć no 1:31 i co wtedy nic i tak nie zrobimy.
A pytam bo taka znajoma znajonych / poznałam ja kiedyś miała wpisane w książeczce zdrowia zespół downa a okazało sie ze nie , faktycznie moze ma taka urodę trochę ale ogólnie ładna i mądra dziewczyna .
Aob dobrze ze z
Dzidzia ok!!
Dziewczyny pamietam ze sa tu kiciary potrzebuje pomocy bo nasza administracja g z tym robi, na placu zabaw lata kilka kotów co rusz sie koca, teraz tez kopulują co mnie wyprowadza z równowagi zreszta z tego co słyszę nie tylko mnie , bo nie raz
Na balkonie słychać było jak ktos mowil ze je własnoręcznie ukatrupi wiec pomóżcie co mogę zrobić zeby sie ich pozbyć w humanitarny sposób ???
Mila a mocno uciążliwy zd? Kurcze mi wyszło tylko 1:257 ale chyba nic nie zrobimy bo z nifty tez moze wyjsć no 1:31 i co wtedy nic i tak nie zrobimy.
A pytam bo taka znajoma znajonych / poznałam ja kiedyś miała wpisane w książeczce zdrowia zespół downa a okazało sie ze nie , faktycznie moze ma taka urodę trochę ale ogólnie ładna i mądra dziewczyna .
Aob dobrze ze z
Dzidzia ok!!
Dziewczyny pamietam ze sa tu kiciary potrzebuje pomocy bo nasza administracja g z tym robi, na placu zabaw lata kilka kotów co rusz sie koca, teraz tez kopulują co mnie wyprowadza z równowagi zreszta z tego co słyszę nie tylko mnie , bo nie raz
Na balkonie słychać było jak ktos mowil ze je własnoręcznie ukatrupi wiec pomóżcie co mogę zrobić zeby sie ich pozbyć w humanitarny sposób ???
Em Ka może powiadomić jakieś lokalne Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, zapytać weterynarza jakiegoś, czy nie zna osób, zajmujących się adopcją?
Trudno mi odpowiedzieć na Twoje pytanie na temat ZD, Małgosia jest jeszcze malutka i na szczęście nie ma wady serca ani układu pokarmowego, a to się dość często zdarza. Ma wadę wzroku i słuchu, niedoczynność tarczycy, osłabione napięcie mięśniowe - wiec ciągła rehabilitacja, nie siedzi, nie raczkuje, większość tych dzieci osiąga te i inne umiejętności znacznie później od rówieśników. Przez osłabione napiecie ma również ciągle otwartą buzię, wysunięty język, który spowodował już przodozgryz, poza tym wiotkie są nie tylko mięśnie odpowiadające za ruch, ale wszystko - chrząstki w uszach, krtań, więzadła oczu, przez to często jest zez.
Rehabilitacja jest bardzo uciażliwa, mamy 4x ćwiczenia metodą Vojty, 3x masaż ciała i buzi, 3x masaż buzi na zewnątrz i w środku od ortodonty + rozciąganie i bandażowanie stóp. Kupa czasu, siły i kasy.
Ale chyba przede wszystkim to upośledzenie umysłowe w jakimś stopniu, my nie wiemy jeszcze jak głębokie u naszej córci, ale ZD zawsze się z tym wiąże. Owszem, są osoby, które kończą studia, ale to są wyjątki.
Z wiekiem następują zmiany w mózgu bardzo podobne do tych w chorobie Alzheimera, więc wydaje się, że stopniowa demencja niestety jest nieuchronna, do tego obawa, co kiedyś będzie z dzieckiem, kiedy rodziców zabraknie...
To 1:257 to ryzyko podstawowe czy skorygowane? Na jakiej podstawie tak Ci wyszło, jeśli mogę spytać? Wiek, obciązenie genetyczne?
Trudno mi odpowiedzieć na Twoje pytanie na temat ZD, Małgosia jest jeszcze malutka i na szczęście nie ma wady serca ani układu pokarmowego, a to się dość często zdarza. Ma wadę wzroku i słuchu, niedoczynność tarczycy, osłabione napięcie mięśniowe - wiec ciągła rehabilitacja, nie siedzi, nie raczkuje, większość tych dzieci osiąga te i inne umiejętności znacznie później od rówieśników. Przez osłabione napiecie ma również ciągle otwartą buzię, wysunięty język, który spowodował już przodozgryz, poza tym wiotkie są nie tylko mięśnie odpowiadające za ruch, ale wszystko - chrząstki w uszach, krtań, więzadła oczu, przez to często jest zez.
Rehabilitacja jest bardzo uciażliwa, mamy 4x ćwiczenia metodą Vojty, 3x masaż ciała i buzi, 3x masaż buzi na zewnątrz i w środku od ortodonty + rozciąganie i bandażowanie stóp. Kupa czasu, siły i kasy.
Ale chyba przede wszystkim to upośledzenie umysłowe w jakimś stopniu, my nie wiemy jeszcze jak głębokie u naszej córci, ale ZD zawsze się z tym wiąże. Owszem, są osoby, które kończą studia, ale to są wyjątki.
Z wiekiem następują zmiany w mózgu bardzo podobne do tych w chorobie Alzheimera, więc wydaje się, że stopniowa demencja niestety jest nieuchronna, do tego obawa, co kiedyś będzie z dzieckiem, kiedy rodziców zabraknie...
To 1:257 to ryzyko podstawowe czy skorygowane? Na jakiej podstawie tak Ci wyszło, jeśli mogę spytać? Wiek, obciązenie genetyczne?
EM Ka
Fanka BB :)
Mila wiem jak cieżko z chorym dzieciątkiem, moja ciocia ma syna upośledzonego ale zupełnie co innego i ten strach faktycznie ...
A wyszło mi z pappa wynik z usg byl ponad 2000. Miałam sprawdzić co wyszło przy synu ale zapomniałam ...
A wyszło mi z pappa wynik z usg byl ponad 2000. Miałam sprawdzić co wyszło przy synu ale zapomniałam ...
Em Ka, mi kilku lekarzy mówiło, że to usg jest bardziej wiarygodne niż test Pappa. Lekarz, u którego byłam ostatnio, praktykował w UK i w USA i powiedział, że w Polsce powinna w ogóle nastąpić zmiana w badaniach prenatalnych, bo wg niego w polskiej populacji test Pappa zupełnie nie powinien mieć zastosowania. Podobno na 100 przypadków amniopunkcji, które wykonuje się na podstawie jego wyników tylko w 5 są jakieś wady, więc po co narażać te pozostałe 95 kobiet na taki stres a nawet ryzyko poronienia...
Ze mną w szpitalu leżała dziewczyna, której test Pappa wyszedł bardzo dobrze i też urodziła synka z ZD.
Dlatego tym razem chciałam usg robione przez prawdziwego fachowca, specjalistę w wykrywaniu wad u dzieci - nie tylko genetycznych, ale też serca i innych narządów, a nie przez zwykłego ginekologa, a Pappa w ogóle nie robiłam, bo po co się denerwować...
Gaga, i jak funkcjonuje?
Nie chciałabym zdominować forum tym tematem, ale jakoś sam wypłynął, mam nadzieję, że nikt nie ma tego za złe.
Ze mną w szpitalu leżała dziewczyna, której test Pappa wyszedł bardzo dobrze i też urodziła synka z ZD.
Dlatego tym razem chciałam usg robione przez prawdziwego fachowca, specjalistę w wykrywaniu wad u dzieci - nie tylko genetycznych, ale też serca i innych narządów, a nie przez zwykłego ginekologa, a Pappa w ogóle nie robiłam, bo po co się denerwować...
Gaga, i jak funkcjonuje?
Nie chciałabym zdominować forum tym tematem, ale jakoś sam wypłynął, mam nadzieję, że nikt nie ma tego za złe.
reklama
Priinceseczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2016
- Postów
- 1 707
Milia-no co Ty :-) temat jak dla mnie bardzo normalny, ludzki :-)
