No mój mnie wkurzył mega! Takie mam nerwy, ze szok.. A to mi się nie zdarza o dziwo teraz.. Jeszcze nic w siebie nie wdusilam, leki wziąć musialam.. Spać mi się chce jak nigdy.. To Oki, ten robi, sprząta, fotel mi teraz z piwrotem składa zdjęty ze strychu ale z mlodym to jyz nie pomoże.. Chyba mu coś ciśnienie podnosi..wiadomo zresztą co.. I będzie na nas to swoje niezaspokojenie Kuzwa wylewal.
Agulek, mnie nic cycki nie bolą. Chcesz większe mdłości wrzuć sobie lutke wyższa z rana to wrócą hihi. A tak na poważnie, nie stresuj sie. Jak Dorota kiedyś pisała, to wszystko z czasem mija. Są dni lepsze i gorsze do tego. Kuedy Ty idziesz do lekarza? Na dniach chyba 9 tc zaczynasz, prawda?
Oj ale tu dziś mamy kryzysy.. Może oby do jutra?