reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2016

reklama
Mój mały był szczepiony na pneumokoki i DKTP/Hib/Hep B.
Mariczkaaaa jak się czuje synek? W Holandii szczepienia nie są obowiązkowe, więc zastanawiam się co teraz robić. Nie chcę mieć powtórki z rozrywki... Mój syn też tak płakał, że aż się zanosił i nic go nie mogło uspokoić. Po takim ataku płaczu, a raczej wrzasku, w ruch poszedł wujek google i doszukalam się takich kwiatków jak krzyk mózgowy i nieutulony płacz. No i miałam nieprzespaną noc. Kolejne szczepienie za kilka tygodni a ja mam dylemat.
 
Hej
Bedemama! Synek teraz juz wporzadku ,co do placzu mózgowego tez czytałam co prawda maly bardzo sie zanosił az tchu mu brakowało ale płakał dopiero na drugi Nie w pierwszy . No serce sie kroi!!! Dobrze ze nie bylam sama bo zawału bym dostała.
 
My szczepiliśmy 4 stycznia szczepionkami nieskojarzonymi. Były 3 wkłucia. Tato trzymał, mama pocieszała. Mały troszkę płakał, ale bylo w miarę w porządku. Musieliśmy ogólnie trochę przesunąć szczepienie ze względu na katar.
Mały dobrze zniósł kolejne godziny, nie bylo widać po nim, że było szczepienie. Kolejne czeka nas za niecałe 4 tyg. Mam nadzieję że nie dopadnie nas żadne przeziębienie.
 
Kolejne od razu za nie całe 4 tygodnie? Kurczę ja bym odroczyła kolejne szczepienie bo to chyba za krotki czas miedzy jednym z drugim...
 
He he... posta napisał am 20 stycznia i od tego dnia do następnego szczepienia mieliśmy 4 tygodnie. A pierwsze szczepienie było 4 stycznia. Za szybko czytacie [emoji6]
A jak na razie to walczymy ze skazą niestety. Mały ma rumiane policzki, zmienioną skórę w zgięciu nadgarstków i stópek, wysypkę na mostku i suche kolanka ograniczam nabiał ale poprawy nie widać.


Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Nie. Myślę się jeszcze poobserwować z jedzeniem bo czasem ulegam pokusie słodkiej czekolady... albo czegoś innego co również może być powodem zmienionej skóry. Wczoraj Wini miał ładniejszą cerę może właśnie dlatego że ostatnio nie jadłam czekolady.

[emoji178] Wincenty [emoji178] ur. 3 listopada 2016r.
 
Do góry