Keejti-93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Marzec 2016
- Postów
- 2 517
Ewa gratulacje
No tak u nas juz po ale to juz wiecie w skrocie mialam zrobic kontrolnie ktg dzisiaj ale jeszcze pojawilo sie krwawienie. Przyjeli na sale porodowa bo skurcze byly regularne jeden za drugim i dosc bolesne. Lezalam od ok 12 , podpisalam papier ze probuje sn po cc ale to wskazanie od okulisty tez bylo. Rozwarcie na palec i nic nie postepowalo. Kilka razy proponowali cc ale nie chcialam. Tętno malej zaczelo spadac wiec byla szybka akcja.
Bylo o niebo lepiej niz ostatnio. Na szyciu zaczelam im odplywac, w trakcie tez mialam spadek cisnienia ale opanowali czyms w zyle. Najgorsze bylo to ze nie mogli wyciagnac glowki we 2 lekarzy kładli mi sie doslownie na brzuchu zeby wycisnac az w koncu uslyszalam kleszcze szybko. Wyciagneli i cisza zero placzu to bylo straszne. Az w koncu dali mi ja na buziaka i zabrali na troszkę do inkubatorka. Mi przy szyciu dali coś na spanie ale ze ja oporna jestem to tylko 10 min drzemalam. Pobolewa ale leze z workiem lodu na brzuchu i jest nieporównywalnie z poprzednia cc.
Malutka jest cudowna. Jest ze mna na sali ale spi nawet nic nie jadła po porodzie. Kruszyneczka z niej. Tata zakochany na maksa ja zreszta tez
Podnosze głowę powoli nogi podginam zeby sie nie zastac. Pytanie do mam po cc czy moge probowac siadac bo ru pielęgniarkom sie chyba nie chce i kaza lezec a ja bym chciala sie rozruszac zeby jutro bylo łatwiej. Przepraszam ze tylko o sobie
Uciekam spac
Jestem w 40. tygodniu ciąży <3
No tak u nas juz po ale to juz wiecie w skrocie mialam zrobic kontrolnie ktg dzisiaj ale jeszcze pojawilo sie krwawienie. Przyjeli na sale porodowa bo skurcze byly regularne jeden za drugim i dosc bolesne. Lezalam od ok 12 , podpisalam papier ze probuje sn po cc ale to wskazanie od okulisty tez bylo. Rozwarcie na palec i nic nie postepowalo. Kilka razy proponowali cc ale nie chcialam. Tętno malej zaczelo spadac wiec byla szybka akcja.
Bylo o niebo lepiej niz ostatnio. Na szyciu zaczelam im odplywac, w trakcie tez mialam spadek cisnienia ale opanowali czyms w zyle. Najgorsze bylo to ze nie mogli wyciagnac glowki we 2 lekarzy kładli mi sie doslownie na brzuchu zeby wycisnac az w koncu uslyszalam kleszcze szybko. Wyciagneli i cisza zero placzu to bylo straszne. Az w koncu dali mi ja na buziaka i zabrali na troszkę do inkubatorka. Mi przy szyciu dali coś na spanie ale ze ja oporna jestem to tylko 10 min drzemalam. Pobolewa ale leze z workiem lodu na brzuchu i jest nieporównywalnie z poprzednia cc.
Malutka jest cudowna. Jest ze mna na sali ale spi nawet nic nie jadła po porodzie. Kruszyneczka z niej. Tata zakochany na maksa ja zreszta tez
Podnosze głowę powoli nogi podginam zeby sie nie zastac. Pytanie do mam po cc czy moge probowac siadac bo ru pielęgniarkom sie chyba nie chce i kaza lezec a ja bym chciala sie rozruszac zeby jutro bylo łatwiej. Przepraszam ze tylko o sobie
Uciekam spac
Jestem w 40. tygodniu ciąży <3