reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2016

Linka całkowicie Maluszek był zamknięty w worku owodniowym?
Mama4 ja tez właśnie widziałam to w sieci, ostatnio ktoś urodził maluszka właśnie w worku nienaruszonym, podobno jest to rzadkością.
Kurczę współczuje choroby dzieciaków, to normalne ze jak jedno choruje to zaraz i drugie i kolejno. Taki paskudny czas, pogoda sprzyja ze zarazki sie rozwijają. Juz wole mróz niz taka chlapie bo i powietrze jakieś takie rześkie i człowiek inaczej sie czuje.
Kejti przypomniałaś mi jak ja latałam na weekendy do szkoły, wstawałam 5 rano leciałam do szkoły i o 15 na druga zmianę do pracy i przed północą w domu. co to były za czasy- podziwiam ze przy dziecku odnajdujesz czas na szkole :-)
 
reklama
Odbiegajac od porodów, oto mój psiak jak odpoczywa i dochodzi do siebie :)
 

Załączniki

  • IMAG0138_1.jpg
    IMAG0138_1.jpg
    431,2 KB · Wyświetleń: 81
Milagros coraz lepiej :) przed czwartkową kontrolą rozwalił pierwszy kołnierz to mu wzięłam drugi dłuższy o 2,5cm i już tam nie dostaje i widzę, że ta rana od razu inna i ładnie się goi jak tam nie liże :) aco do jajek to mam nadzieję, że jednak nie jest świadomy co mu zrobiłam :D:D:D
 
Gaga piesek wie co ma wietrzyć wiec i pozycja odpowiednia hehe:-) Mi strasznie szkoda piesków które maja ten kołnierz. U nas weterynarz założył kołnierz i przypiął bandażem i dopiero na drugi dzień zobaczyłam ze pies prawie sie dusi. Związał mu ten kołnierz tak cienkim bandażem który zwinął sie i był ostry jak brzytwa. U nas ma szewek na oku wiec ciagle trzeba pilnować zeby o jakis róg nie wycierał oka bo kołnierz krotki ale dłuższego nie mogę bo pies nie ma jak pic ma zbyt płaski ryjek.
Wczoraj robiłam mu zastrzyk, jeszcze kolejne 2 i za tydzień na ściągnięcie szwów.
zdjęcie w pierwszy wieczór po operacji ;-( Mam nadzieje ze nasze pieski szybko dojdą do siebie :-)
 

Załączniki

  • image.jpeg
    image.jpeg
    929,6 KB · Wyświetleń: 77
Wooow! Dziewczyny z calego serduszka Wam gratuluje dzieciaczkow! Delektujcie sie teraz soba!
Linka-duzo sily dla Twojego synka! Daj znac jak dochodzi do siebie!
EmKa--super duzy fajny chlopczyk! Super ze karmienie zalapal.

Ja powoli probuje z karmieniem :p wczoraj byla polozna powiedziala ze malo mam pokarmu i zalecila pic min.3l wody...
Maly ma odruch ssania ok, ja problem z dostawieniem go bo strasznie sie denerwuje i rzuca. Ale probujemy i to jest najwazniejsze :-)
W przyszlym tygodniu ma przyjsc drugi raz sama i jeszcze raz przyjdzie z lekarzem.
Maly jest lekko zolty, powiedziala ze to normalne (juz ze szpitala taki wyszedl). Kazala obserwowac czy zazolcenie sie nie poglebia.
Z raczek, stopek, szyjki. Ogolnie z moejsc gdzie sa zgiecie schodzi mojemu maluszkowi skorka. Powiedziala ze tez nie ma powodu do obaw. Kazala oliwkowac te miejsca parfina (czy to dobry pomysl? Czy moze polecacie cos innego?). Powiedziala ze malenstwo zrzuca odmieknieta przez wody plodowe skore.
Pytalam o piastki, nerwowosc malego. Powiedziala ze u takiego maluszka to nic niepokojacego. Powiedziala ze slabo widzi i stad np.takie gwaltowne reakcje bo nie za bardzo sie orientuje co sie z nim i wokol niego dzieje.
Kazala dawac witaminke D. Kupilam w aptece taka twist off i juz mnie paralizuje na sama mysl ze musze mu to zakroplic prosto do buzki.
Bratowa od swojej doktorki dostala recepte na kropelki z witamina d ktore sa chyba bardziej skonsentrowane i mozna jes spokojnie dodawac np.do mleczka.

Widze ze co chwila temat jedzonka tutaj sie przewija :-D jedzcie dziewczyny poki mozna :-D ja juz mam ochote na chipsy ale kp dla mnie wazniejsze i dzielnie sie trzymam.

Od porodu spadlo mi juz 10 kg. Takze waga tez sie zbytnio nie przejmujcie. U mnie to sie okaze w koncu ze bede mniejsza niz przed ciaza ;-)
 
Milagros o tym smutnym wzroku nawet nie wspominaj bo się serce kraję :( ale mojemu już pomału przechodzi na szczęście :) no urósł skubany ;)

Koalka mi też jest mojego szkoda, że musi w tym kołnierzu ale wiem, że to dla jego dobra przemęczymy się parę dni i będzie dobrze a jakby tam się dostał i rozwalił to nie wiadomo ile by to jeszcze trwało. Mój ma kołnierz zamontowany na obroży i nic go nie przydusza. on w tym normalne je i pije ale wet mówił że jakby nie dostawał na na czas jedzenia/picia ściągnąć na chwile i założyć, mój szwy będzie miał ściągane środa/czwartek.
 
EM Ka, Linka - wspaniale wiesci - gratuluje, zbierajcie sily :)
Milagros niby raz lepiej a za chwile gorzej :D od 8 mam spokoj. Musze jesc bardzo malymi porcjami, pic tez lyczkami po troszke a najwyzej czesciej. Kiedy ja sie dopadne w koncu do jedzenia ? :D
Princeseczka super ze waga tak leci - pocieszasz nas :D

Dziewczyny w tym tempie malo ktora bedzie listopadowka :D
 
Hej melduję się że żyje i to w dwupaku..

Dziękuję za troskę[emoji10] mam "gorszy" czas, ale tak normalnie ciazowo...

Gratuluję serdecznie rozpakowanym mamusiom![emoji8][emoji64][emoji7]

Iza dzielna jesteś a maly slodziak[emoji10] a że zdrowkiem już ok? Krzys miał zakażenie?

Emka super że i Ty już masz z głowy, Antos jakby czekał jeszcze trochę to byłby spory klocek[emoji6] fajnie że szybko zalapal pierś[emoji2]

Linka Ty bidulko sie wymeczylas... a synek czekał na termin chyba [emoji6] tez jestem ciekawa czy to z wodami był? Myślałam że jak pęcherz sam nie pęknie to go zawsze przebijają...

Ivi, mama czwórki, Keejti zdrówka dla dzieci, a i Milagros dla Twojego "starszaka" też[emoji6]

Martini dziś spokój już z rewolucjami?

Jakby co to ja byłabym chętna na kolejne listopadowe malenstwo, choć moja mała chyba nie za bardzo chce wychodzić...

Priinceseczka super że walczysz a Igorek ma dobry odruch ssania[emoji6]

Koalka to już choć ewentualny problem z nieposluszna szyjka podczas porodu masz spokój[emoji6]

MartiniM a już doczytałam że lepiej[emoji6]

39 tc[emoji2] córeczka[emoji7] TP 06.11
 
Milagros-wlasnie pytalam czy moge na lyzeczke to powiedziala ze nie wszystko z lyzeczki zejdzie i ze do buzki trzeba. I ze z racji tego ze jestesmy z okresu jesiennego to mozlowe ze za jakis czas bedzie trzeba zwiekszyc dawke. Jak dobrze pamietam to mowila ze po roku to zwiekszenie.
 
reklama
princeska mi sie tez wydaje ze łyżeczka tu mało pomoże.
a dlaczego boisz sie podawać do buziulki ta witaminę? boisz sie ze wpadnie cała kapsułka?
 
Do góry