reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2016

mama4 dzwonilam do lekarza ktory pracuje tam gdzie mam rodzic powiedzialam co sie dzieje a on ze narazie mam brac tabsy i czekac do wizyty wtorkowej..
 
reklama
Na szczęście moją mamą się nie wtrąca ą nawet mocno wspiera. A teściowa chyba nie wie jeszcze że zostanie babcią bo poklocila się z połową rodziny i z nikim nie rozmawia. A z moim mężem poklocila sie w Wielkanoc.

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny, a powiedzcie mi kiedy robi sie ktg i kto to robi? Bo mojego kuzynka odtatnio trafila do szpitala bo na badaniach wyszlo ze mala bardzo wysoki puls. Kuzynka lezala przez tydzien w szpitalu i kilka razy dziennie bylo ktg podpinane. Ostatecznie porod wywolywany ze wzgledu na wysokie tetno malej...ktg to tylko w szpitalu badaja czy juz wczesniej na wizytach tez sie je podpina?
 
witam się w końcu i ja :)

Linka w energylandii pracowałam na samym początku całe 11 dni :D ale przynajmniej z atrakcji korzystałam wtedy za darmo :D a do oświęcimia kiedyś często z moim jeżdziłam do niwy i kfc ;)

co do wtrącania się, do nas nikt się nie wtrąca, już kiedyś pisałam że z teściami nie gadamy to spokój a z mojej strony tyle mówią co sama zapytam :)

jeśli chodzi o podejście facetów do bobasków to mój np nie ogląda zdj z usg bo mówi, że nie lubi takich zdjęć i mi troszkę przykro jak chce mu pokazać ale za to często głaska brzuch, nawet całuje i nie raz mówi do malutkiego. też jest tak że o o ile widzę, że się martwi o nas jakby mnie coś zabolało czy dzwoni często zwłaszcza jak wie, że miałam gdzieś jechać tak z drugiej strony jest taki że swoje powinnam zrobić ugotować, posprzątać czy kurą zanieść wody tyle, że ja od początku czuje się dobrze, czasem od nie dawna czasem place mnie bolą to też nie wiem jakie by było jego zachowanie jakbym to wszystko gorzej znosiła

a po za tym to dziś znów byłam w Wadowicach, oddać krew i mocz do badań, wymienić mojemu klapki na większy nr a potem byłam u mamy w szpitalu, jutro rano ok 5 startujemy do tego Zakopanego ale szczerze to mi się wcale nie chce jechać :/ powyciągałam rzeczy do spakowania ale już mi brakło chęci żeby je spakować :D
 
Linka no te ceny w niektórych przypadkach mają kosmiczne, chciałam się tam wybrać w tym roku ale zrezygnowałam bo i tak z żadnych ciekawszych atrakcji nie skorzystam a podobają mi się te ekstremalne ;)
 
Princesseczka ktg to tak ok.30stego tygognia można już podpinać, kiedy dziecko ma małe pole manewru, bo jak ucieka to ciężko mierzyć i to bada też czynność skurczową macicy.
Czy na wizytach to sie robi to już na pewno zależy od tego czy aparat do ktg mają na miejscu. Jak ciąża jest ok, to ktg chyba tak ok.38tygodnia zaczyna sie robić.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Princeseczka ktg robią położne. Lekarz chyba moze skierować na takie badanie jesli cos go niepokoi, albo np. ciężarna ma problemy z ciśnieniem. Mozna je zrobic w przychodni. Ja jak trafiłam do szpitala w 34tc, podłączali mi ktg codziennie, az któregoś dnia źle wyszło (ja poprzedniej nocy źle sie czułam), powtórzyli po kilku godzinach i znowu źle wyszło. W ciagu 10minut lezalam na stole i mnie cieli, nawet nie pozwolili mi sie w koszule przebrać tylko tak jak byłam w t-shircie. Miałam podejrzenie zatrucia ciążowego i podejrzenie zamartwicy płodu. To była sobota, jeden lekarz na dyżurze, ale szczescie taki lekarz ktory naprawdę sie zainteresował i co chwila do mnie przybiegał i wypytywał co i jak. W przeciwnym wypadku pewnie by sie to źle skończyło.

Odnosnie wtrącania to hmmmm chyba większość ma to samo. Moja teściowa teraz robi to juz z lekkim wyczuciem, a moja do mojej mamy juz sie przyzwyczaiłam, ze cały czas marudzi i nie robi to na mnie wrażenia. Tym bardziej, ze pomaga mi niesamowicie. Moj wyjechał na 2 tygodnie i wprowadziła sie do mnie, zajmuje sie małym, przewija go, kapie, wychodzi na spacery. Poprzednia ciaze miałam bardzo ciężką, co prawda byłam na zwolnieniu ale nie oszczedzalam się i w efekcie trafiłam na miesiac do szpitala z odklejajacym sie łożyskiem. Dlatego teraz mama nie pozwala mi nic ciężkiego robić, bo nie chce zebym ryzykowała możliwościa powtórki. Wie ile nerwów kosztowało to nas, rodziców i teściów zreszta tez.
Dlatego wybaczam jej to marudzenie i wtrącanie sie, bo i tak zawsze stawiam ma swoim.

Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Ostatnia edycja:
Princeseczka ktg miałam w pierwszej i drugiej badane na każdej wizycie już od 30 tc i wizyta co 2 tyg. Podczas jednego z ktg maly miał zaniki tętna i zostałam skierowana do szpitala na patologie, tam ktg 3xdziennie i wychodziło niby już ok ale wykryto anemie dość już zaawansowana więc te zaniki mogły być spowodowane właśnie tymi niedoborami witamin. Ogólnie nie nawidze ktg...tragedia ale cóz jak trzeba
 
reklama
Jostyna hmmmm a ja nie miałam na żadnej wizycie. A kto robił Ci ktg? Miałas jakies wskazania czy to standardowa procedura u Twojego lekarza?


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Do góry