reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe maluszki- bilanse i zdrowie

Dziewczyny czy któraś z Was dostała skierowanie do neurologa z maluszkiem? Bo ja się zastanawiam ile czasu na to mamy bo najbliższa wizyta do neurologa jest na 8 marca, a ortopedę na 9 stycznia. Długie te terminy strasznie...
 
reklama
Niuniunia, ja dostałam skierowanie, zapisałam Filipa w zeszłym tygodniu a wizytę mam na 30.12, bardzo późno u Ciebie są te terminy, pytałaś w innych przychodniach?
 
Dziewczyny czy któraś z Was dostała skierowanie do neurologa z maluszkiem? Bo ja się zastanawiam ile czasu na to mamy bo najbliższa wizyta do neurologa jest na 8 marca, a ortopedę na 9 stycznia. Długie te terminy strasznie...

Ja miałam skierowanie do neurologa i już byłyśmy w listopadzie jeszcze...
W Krakowie z terminami było ciężko, ale znalazłam (nooo koleżanka pracująca w szpitalu dziecięcym znalazła) na NFZ w niepołomicach gdzie był termin króciutko, teraz w styczniu mamy iść na kontrolę,mam się rejestrować dopiero w tym tygodniu na styczeń bo w listopadzie nie mieli grafiku jeszcze :-). W zasadzie wyszło na to samo czy w Krakowie czy Niepołomicach bo mieszkamy bliziutko zjazdu do autostrady, więc dojechaliśmy w 15 minut :tak:

Może poszukaj w innej małej miejscowości obok jeśli macie jak dojechać:blink:
 
nimffi my z Milenka jesteśmy po usg bioderek i ńiestety nie jest tak dobrze, a nawet zle :(
moja starsza córcia miała tez zalecane szerokie pieluchowaniei pomogło bez problemu, u syna było nad wyraz dobrze więc sie zupełnie nie spodziewalam takiej diagnozy u Milusi.
Ma dyskopatie 3 stopnia, w lewym biodrze panewka prawie płaska, tan przed zwichnieciem, szok jak to zobaczyłam :( od poniedziałku nosił szynę - 20 godzin na dobę. Teraz już jakoś żyjemy, ale pierwszy dzien i noc były straszne. Będziemy to nosić przez 10 tyg, na pierwsza kontrole idziemy za 3 tyg, modlę sie żeby to pomogło, bo scenariusz jest straszny jak ńie pomoże. Tyle dobrego ze lekarz do którego chodzę ( tez u niego byłam z poprzednimi dziećmi ) jest najlepszym specjalistą na Pomorzu, jak ktoś ma pomoc to on, i te 100 zł za wizytę mnie nie przeraża. Nie myślałam że nas to spotka,dzięki Bogu trafiłam do niego szybko, bo planowaliśmy jak młoda skończy 6 tyg, ale chyba Anioł mnie natchnął i już byłam jak młoda miała 3,5 tyg, a tutaj każdy tydzień ma znaczenie.
 
Alfa bedzie dobrze najwazniejsze ze tak szybko to zostało zdiagnozowane i najwazniejsze ze macie lekarza ktory sie na tym zna i Wam pomoze..Jakie szczescie ze poszłas z nia tak szybko.Wspołczuje wyobrazam sobie ze taka szyna jest uciazliwa ale co zrobic wazne mała była zdrowa.Zycze wszystkiego dobrego!!
 
alfa bardzo Wam wspolczuje no i maluszkowi przedewszystkim bo musi sie tak umeczyc. Cięzki okres przed wami...
ponoc te problemy z biodrami moga byc dziedziczne? Ja mialam to wlasnie tylko wykryte dopiero jak mialam 6 msc. Dla mnie to cale szczescie ze bylam na tym USG juz teraz bo czytalam ze im wczesniej sie wykryje tym szybciej sie zaleczy. Np u dziecka 6 tygodniowego leczenie bedzie trwalo 6 tygodni, a u dziecka 2 miesiecznego - leczenie 2 miesiace itd.
Jak poczytalam na necie o "rozwórkach" to az mi sie plakac chcialo na mysl ze Kuba mialby cos takiego nosic - jak z tym normalnie funkcjonowac niemowlakowi ktory zaczyna sie obracać, dźwigać...
No nic, ja mam jeszcze okolo miesiaca aby zaleczyc biodra zachowawczo. Licze ze to pieluchowanie wystarczy.
 
agalodz dzięki za słowa otuchy
nimfii ta szyna to wlasnie ta rozworka, powiem szczerze ze im dłużej z tym żyjemy jest lepiej, uczymy sie na nowo funkcjonować, dzisiaj nawet udało mi sie zapakowac ja w tym do wózka podwójnego, który używam ze względu na Antosia, myślałam ze nie damy rady sie zapakowac tak " na zabke" bo tam mam mała gondolę, ale nawet spiworek zapiełam. Chociaż już ze strychu zniosłam gondolę do Antka Roana, ale wtedy nie wiem co z Antosiem na spacerze, on jest wozkowy, muszę dostawkę kupić, ale coś nie ma w dobrych cenach. Dobrze ze sie zapakowalam w podwójny wózek, pewnie na 2 tyg mam spokój, a do tego czasu może dostawkę dostanę.
 
alfa czyli wy w ogole nie pieluchowaliscie sie? Tylko od razu ta szyna? A powiedz mi ona uklada nogi dziecka tak aby byly caly czas szeroko rozstawione? Tak okrakiem?
Bo my mamy zakladac jedna piluche tetrowa, ale widze ze mimo niej młody nadal moze rozprostowac nózki (a zalecenie jest zeby ich nie prostowal). W zasadzie tylko jak spi moge go upilnowac aby byl w pozycji "na zabke". Nie wiem czy to pieluchowanie nam cos da, jak na razie caly czas widze jak sie krzywi... ech...
 
Nimfii są dostępne specjalne pieluchy do pieluchowania. Mi położna kazała pieluchować tak profilaktycznie i złożyła mi jedną pieluchę tetrową i jedną taką bawełnianą do tego pieluchowania.

Alfa współczuję Wam tej męczarni z szyną, aż przykro popatrzeć, że takie maleństwo musi leżeć w takim czymś i się męczyć
 
reklama
nimfii, alfa mam nadzieję, ze bioderka Waszych dzieci szybko dojdą do ładu!

niuniunia ja dostałam skierowanie do neurologa, ale poszłam prywatnie. Nawet nie dowiadywałam sie o terminy. Po prostu nie ufam "specjalistom" w przychodniach.

agutku, nimfii radziłyscie żeby sie jednak udać do poradni rehabilitacyjnej. Idę w czwartek. Najpierw jest konsultacja lekarska, a potem ewentualnie rehabilitacja, jeśli lekarz zaleci. Zobaczymy co powie.
 
Do góry