reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁🍂Listopadowe kreski 🍁🍂

Pytanie nie w temacie starań - macie pomysł gdzie jako kobieta po 30 można znaleźć znajomych? Takich żeby móc czasem z nimi gdzieś wyskoczyć, spotkać sie itp?

Partner ma znajomych, z którymi widuje sie beze mnie a u mnie pustki. I zastanawiam się czy i co mogę jeszcze z tym zrobić.
 
reklama
Pytanie nie w temacie starań - macie pomysł gdzie jako kobieta po 30 można znaleźć znajomych? Takich żeby móc czasem z nimi gdzieś wyskoczyć, spotkać sie itp?

Partner ma znajomych, z którymi widuje sie beze mnie a u mnie pustki. I zastanawiam się czy i co mogę jeszcze z tym zrobić.
może jakieś grupki na fb z Twojego miasta/okolic?
Są też grupy na fb jak "dziewczyny bez tabu" , "Baby bez tabu" i tam też czasem dziewczyny zamieszczają posty, że szukają kogoś z okolicy do pogadania :)
 
Pytanie nie w temacie starań - macie pomysł gdzie jako kobieta po 30 można znaleźć znajomych? Takich żeby móc czasem z nimi gdzieś wyskoczyć, spotkać sie itp?

Partner ma znajomych, z którymi widuje sie beze mnie a u mnie pustki. I zastanawiam się czy i co mogę jeszcze z tym zrobić.
Praca? Sąsiedzi? Odświeżenie kontaktow ze szkoły? Nigdy nie jest za późno 🙂
 
Pytanie nie w temacie starań - macie pomysł gdzie jako kobieta po 30 można znaleźć znajomych? Takich żeby móc czasem z nimi gdzieś wyskoczyć, spotkać sie itp?

Partner ma znajomych, z którymi widuje sie beze mnie a u mnie pustki. I zastanawiam się czy i co mogę jeszcze z tym zrobić.
Pierwsze co przychodzi na myśl to w pracy, ale z tego co pamiętam to jakoś nie jesteś chyba do niej pozytywnie nastawiona? A sąsiedzi?
Znajomych można znaleźć poprzez wspólne zainteresowania, np. malowanie przy winie, jakieś zajęcia plastyczne dla dorosłych: tkactwo, garncarstwo, zajęcia sportowe. Masz może osiedlowy „dom kultury” albo bibliotekę? Spojrz na zajęcia popołudniowe, u mnie np organizują spotkania z autorami książek, jogę, zumbę, tworzenie dekoracji świątecznych, grę w brydża - może w takich miejscach akurat znajdzie się jakaś fajna osoba, z którą mogłabyś wyskoczyć na kawę 🙂
 
Pierwsze co przychodzi na myśl to w pracy, ale z tego co pamiętam to jakoś nie jesteś chyba do niej pozytywnie nastawiona? A sąsiedzi?
Znajomych można znaleźć poprzez wspólne zainteresowania, np. malowanie przy winie, jakieś zajęcia plastyczne dla dorosłych: tkactwo, garncarstwo, zajęcia sportowe. Masz może osiedlowy „dom kultury” albo bibliotekę? Spojrz na zajęcia popołudniowe, u mnie np organizują spotkania z autorami książek, jogę, zumbę, tworzenie dekoracji świątecznych, grę w brydża - może w takich miejscach akurat znajdzie się jakaś fajna osoba, z którą mogłabyś wyskoczyć na kawę 🙂
No muszę popatrzeć na takie inicjatywy. Kompletnie nie zależy mi na kimś do picia czy imprezowania. Ale planszowki czy coś „spokojnego”.
 
Pytanie nie w temacie starań - macie pomysł gdzie jako kobieta po 30 można znaleźć znajomych? Takich żeby móc czasem z nimi gdzieś wyskoczyć, spotkać sie itp?

Partner ma znajomych, z którymi widuje sie beze mnie a u mnie pustki. I zastanawiam się czy i co mogę jeszcze z tym zrobić.
A ze znajomymi partnera czasami też się widujesz czy on zawsze sam z nimi? Bo może gdzieś tam przez jego znajomych też się uda kogoś nowego poznać, jakąś partnerka kolegi czy coś?
Mi i mężowi dla odmiany brakuje wśród znajomych par, z którymi by można było wyjechać gdzieś albo iść potańczyć, też się zastanawiamy gdzie kogoś takiego poznać i jedyne co nam przychodzi do głowy to jakieś wspólne hobby, może kurs tańca czy cos 😁
 
reklama
2,93. Potem brałam euthyrox, ale nie zdążyłam sprawdzić czy obniżył bo poroniłam
Ja robiłam badania tsh, ft3 i ft4 w środę . Tsh wyszło mi 2,1. Letrox 50 biore już od 2019 roku jak zdiagnozowałam niedoczynność tarczycy. Ale to tsh jednak trochę na wysokie, może większa dawkę musiałabym brać, np 75.
3.12 mam usg tarczycy i jamy brzusznej to zapytam o to większa dawkę leku czy potrzebna.
 
Do góry