reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁🍂Listopadowe kreski 🍁🍂

reklama
2,93. Potem brałam euthyrox, ale nie zdążyłam sprawdzić czy obniżył bo poroniłam
Ja robiłam badania tsh, ft3 i ft4 w środę . Tsh wyszło mi 2,1. Letrox 50 biore już od 2019 roku jak zdiagnozowałam niedoczynność tarczycy. Ale to tsh jednak trochę na wysokie, może większa dawkę musiałabym brać, np 75.
3.12 mam usg tarczycy i jamy brzusznej to zapytam o to większa dawkę leku czy potrzebna.
 
A ze znajomymi partnera czasami też się widujesz czy on zawsze sam z nimi? Bo może gdzieś tam przez jego znajomych też się uda kogoś nowego poznać, jakąś partnerka kolegi czy coś?
Mi i mężowi dla odmiany brakuje wśród znajomych par, z którymi by można było wyjechać gdzieś albo iść potańczyć, też się zastanawiamy gdzie kogoś takiego poznać i jedyne co nam przychodzi do głowy to jakieś wspólne hobby, może kurs tańca czy cos 😁
Czasem wychodzimy i kogo mogłam to poznałam. Ma drugą grupę znajomych z pracy i tam nie jestem w ogóle uwzględniana, oni mają „męskie spotkania” do rana. I w takie dni mi brakuje właśnie swojego towarzystwa, żeby też się z kimś zobaczyć.
 
apropo debilizmów, to ja myślę czasem, że może ja powinnam nie mieć dzieci, a walczę jak ten głupek z naturą 🤷‍♀️ życie za mnie zdecydowało, że nie powinnam być matką a ja działam wbrew naturze
Nawet tak nie myśl. Nie ma czegoś takiego jak "zapisane w gwiazdach" czy "tak chciał los/Bóg". Życie to nie wyrocznia. Wszystko leży w naszych rękach. Jednym coś przychodzi łatwiej innym trudniej. Jeśli nie wyczerpałaś wszystkich możliwości to walcz i się nie poddawaj. Wierzę że Wam się w końcu uda 🤞
 
ale 2,93 to nie jest jakieś super wysokie TSH. Raczej mało prawdopodobne, żeby to było przyczyną poronienia
Możliwe że masz rację, ale niestety nie mam innego pomysłu. Do zagnieżdżenia doszło, beta rosła (chyba do 29 tys jeśli dobrze pamiętam), progesteron był chyba 30 czy 40 więc też ok. Z badań które zdążyłam zrobić tylko TSH było źle. No jeszcze mogła być wada genetyczna ale tego nie mogę już sprawdzić 😔
 
Ja robiłam badania tsh, ft3 i ft4 w środę . Tsh wyszło mi 2,1. Letrox 50 biore już od 2019 roku jak zdiagnozowałam niedoczynność tarczycy. Ale to tsh jednak trochę na wysokie, może większa dawkę musiałabym brać, np 75.
3.12 mam usg tarczycy i jamy brzusznej to zapytam o to większa dawkę leku czy potrzebna.
Do starań z tego co wiem to TSH max 1, w ciąży max 1,5 powinno być. To tak zwana "nowa szkoła" bo stare wytyczne mówiły że jest dobrze do 2,5.
 
Możliwe że masz rację, ale niestety nie mam innego pomysłu. Do zagnieżdżenia doszło, beta rosła (chyba do 29 tys jeśli dobrze pamiętam), progesteron był chyba 30 czy 40 więc też ok. Z badań które zdążyłam zrobić tylko TSH było źle. No jeszcze mogła być wada genetyczna ale tego nie mogę już sprawdzić 😔
Rozumiem. Ale mowie to dlatego, że to mało prawdopodobne, żeby to była wina tsh, żebyś np potem w kolejnej ciąży nie "schizowala" nad poziomem tsh. I nie denerwowała się niepotrzebnie.
Wiem, że mamy potrzebę racjonalizować. Ale to poronienie mogło być z przyczyn zupełnie niezależnych o których nigdy się nie dowiesz i na które nie masz wpływu.
 
reklama
Rozumiem. Ale mowie to dlatego, że to mało prawdopodobne, żeby to była wina tsh, żebyś np potem w kolejnej ciąży nie "schizowala" nad poziomem tsh. I nie denerwowała się niepotrzebnie.
Wiem, że mamy potrzebę racjonalizować. Ale to poronienie mogło być z przyczyn zupełnie niezależnych o których nigdy się nie dowiesz i na które nie masz wpływu.
Wiem o tym. Ale i tak strasznie się tym TSH martwię. Nie zdążyłam sprawdzić czy jest ok. U mnie TSH bardzo skacze. W tamtej ciąży było 2,93 a 2 miesiące później, gdy już przez 30 dni nie brałam euthyroxu miałam 0,83, potem znowu skoczyło na prawie 2. Możliwe że jest to powodowane 5 cm torbielą jaką mam na tarczycy, ale wynik biopsji mówi że to zmiana łagodna. W czerwcu przyszłego roku mam sprawdzić czy urosła i iść na odsysanie torbieli. Endokrynolog powiedział że nie jest ona przeciwwskazaniem do starań. Tylko muszę ją kontrolować.
 
Do góry