Calineczka92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2022
- Postów
- 11 216
Piękny peak!Piona u mnie podobna sytuacja
Oj zdjecie mi sie nie dodalo
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Piękny peak!Piona u mnie podobna sytuacja
Oj zdjecie mi sie nie dodalo
Zdążysz jeszcze zamówić żeby przyszłoo nieeee a ja mam tylko 1 test w domu a nie chce kupować więcej bo drogie są xd ale planuje zrobić w piątek/sobote rano by w razie czego skoczyć szybko na betę bo w poniedziałek mam czas rano by zrobić powtórkę po 48h
Po, co walczyć, nasikasz 8 dni po czy 9 i wciąż masz szansę na pozytyw, bo wcześnie. Ja 12 dni po już tracę nadzieję a lubię trochę ją mieć❤Ja w piątek mam 10 dpo. Walczę ze sobą żeby nie testować jeszcze w piątek, tylko poczekać do poniedziałku/wtorku.
to pewnie zależy od osoby i możliwe, że niektórych dobija biel na teście nawet w 7dpo... ale ja mam jak Ty, mogę sobie sikać i od 6dpo (a co!), ale mnie ta biel wtedy nie rusza "bo jeszcze za wczesnie". Na 10dpo było mi już w ostatnim cyklu smutnawo, ale przecież "nie wiadomo ile po piku była owulacja".Po, co walczyć, nasikasz 8 dni po czy 9 i wciąż masz szansę na pozytyw, bo wcześnie. Ja 12 dni po już tracę nadzieję a lubię trochę ją mieć❤
ale korci mnie sikać szybciej… ale to nie ma sensu, z drugiej strony zobaczyłabym chociaż druga kreskę na teście jakby jeszcze zastrzyk się utrzymywał… tylko w jednym cyklu było dane mi widzieć. Pamietam ze to była niedziela i jeszcze męża do apteki gnałam po 2 testy, wiec miałam 3 testy z dwoma kreskami ale piękne to były chwile wtedyZdążysz jeszcze zamówić żeby przyszło
No jakbym czytała o sobie i tak żyje nadzieją, nawet do 1 dnia plamien, bo moze implantacja..... i kocham te sekundy gdy patrzę jak mocz sunie wzdłuż testu a mi sie wydaje, ze tym razem widac juz te 2 kreskę. Tak jak mówisz, lubie sobie zacząć wcześniej, bo jestem oazą "pierd....olonego" spokoju, w końcu to dopiero 8 dni po...to pewnie zależy od osoby i możliwe, że niektórych dobija biel na teście nawet w 7dpo... ale ja mam jak Ty, mogę sobie sikać i od 6dpo (a co!), ale mnie ta biel wtedy nie rusza "bo jeszcze za wczesnie". Na 10dpo było mi już w ostatnim cyklu smutnawo, ale przecież "nie wiadomo ile po piku była owulacja".
ja bym powiedziała, że ten drugi. Ale najlepiej chyba je wklejać do aplikacji premom dodatkowo, ona fajnie pokazujeWeekend miałam szpital w domu...jelitówa nas dopadła, zamiast trzona obejmowałam wc... to się nazywa pech.
No j przez to ja chyba nie wyłapałam piku, albo go przespałam albo przeleżałam na kaflach w toalecie...
Ten pierwszy czy ten drugi jest bliżej piku?
Jak ten drugi to dziś rano to co działać wieczorem? Tylko czy to możliwe jak ja już śluzu płodnego nie mam że dopiero owulacja? Bolało w boku też że 2 dni temu także objawy z testami się rozjechały normalnie...ja bym powiedziała, że ten drugi. Ale najlepiej chyba je wklejać do aplikacji premom dodatkowo, ona fajnie pokazuje