Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

[Calineczka92]

kurde, ja to w ogóle od odstawienia mam masakrę. W 1 cyklu miałam więcej dni z plamieniami niż beż, w tym coś na kształt dodatkowej @. W 2 cyklu też sporo plamiłam. W 3 cyklu miałam plamienie 2 dni akurat idealnie w takim momencie, że na mityczne implantacyjne. No a teraz to wczoraj...

Dziś książkowy niemal skok o 0,2 stopnia od najwyższej z temperatur w ostatnich 6 pomiarach, więc jakby się to tak łaskawie utrzymało, to to by oznaczało, że owu była wczoraj, a moja teoria o testach owulacyjnych legła w gruzach

No te plamienia to są wkurzające, jeśli się powtarzają trzeba skontrolować. Mi się zdarzyły, ale to bardziej przed miesiaczka taka Zapowiedz. Tym razem dziwnie bo tyle dni , będę u gina i tak poruszę ten temat bo jakoś tyle dni mnie nie pokoi i wolę to sprawdzić.
Bo takie plamienia przed @ z 3 dni to podobno nie trzeba się martwić.

 

[Calineczka92]

kojarzę że staraczek, że można też w 2dc albo 4dc, tylko nie pamiętam, w którym lepiej. Wydaje mi się, że w 2dc, ale to takie moje skojarzenie, nie jestem pewna niestety, bo akurat z tego nie robiłam notatek

Napisze, zapytam dziewczyn, dziękuję

 

[Zazuu]

Aaa, to czemu gdzieś coś mi się uroiło, że od 1do 5dc. @Zazuu czyli tylko 3dc można, czy jest jakiś wyjątek od reguły jeśli chodzi o te badania?

Mój lekarz chciał z 2dc a w ostateczności z 3. Później już go nie interesowały

 

[Bolilol]

Napisze, zapytam dziewczyn, dziękuję

znalazłam coś takiego

 

[Calineczka92]

Mój lekarz chciał z 2dc a w ostateczności z 3. Później już go nie interesowały

znalazłam coś takiego

Dziękuję, zobaczę czy uda mi się w tym miesiącu, czy nie zostawię na przyszły, bo mam tak wszystko napięte okres przesunięty i wszystko, że najwyżej mce poczekam w najgorszym wypadku. Mi inny dawał i w sumie już sama nie wiem co powiedział, ale też coś na pewno o początku cyklu , w sumie mówił, zależy pod jakim kontekstem wypisuje się to zależne jest robienie w danym dniu cyklu.

 

[Calineczka92]

Czekam i zobaczę, jak mi się to rozkręci, narazie biel, ale podbrzusze boli, czuje tak jakby gorączkę, niedobrze mi od wczoraj więc w sumie pomału wraca katorga ciężkich okresów jak przed anty , ale szukam pozytywów w tym wszystkim, że może akurat teraz organizm zaskoczy z owulacjami na całego .

Miłego dnia kochane
I czekam na Wasze , a ja czekam na grudniowy wątek może będę mieć wreszcie jak po testować z jakąś większą wiara .
W tym mce mam jeszcze 10 testów owulacyjnych, ale zastanawiam się cy nie za mało, od kiedy zaczynacie je testować?

 

[Calineczka92]

Dobra jak już Was tak mecze, to jeszcze pytanie czy na te badania ma duże znaczenie pora dnia? Wydaje mi się, że najlepiej rano, ale może się mylę?

 

[Bolilol]

Czekam i zobaczę, jak mi się to rozkręci, narazie biel, ale podbrzusze boli, czuje tak jakby gorączkę, niedobrze mi od wczoraj więc w sumie pomału wraca katorga ciężkich okresów jak przed anty , ale szukam pozytywów w tym wszystkim, że może akurat teraz organizm zaskoczy z owulacjami na całego .

Miłego dnia kochane
I czekam na Wasze , a ja czekam na grudniowy wątek może będę mieć wreszcie jak po testować z jakąś większą wiara .
W tym mce mam jeszcze 10 testów owulacyjnych, ale zastanawiam się cy nie za mało, od kiedy zaczynacie je testować?

może być mało, szczególnie jak masz taki nieregularny cykl. Ja zaczynam od 7dc i sikam sobie na jeden dziennie na początku, a od 10dc już na dwa dziennie, a później jeszcze więcej jako, że chyba teoria o sikaniu do pierwszego pozytywnego się w moim przypadku nie sprawdziła, to trzeba sikać jeszcze kilka dni po pozytywnym, żeby sprawdzić, czy się robi jeszcze bardziej pozytywny, czy negatywny - i będę tego pilnować w następnym cyklu u siebie

 

[Calineczka92]

może być mało, szczególnie jak masz taki nieregularny cykl. Ja zaczynam od 7dc i sikam sobie na jeden dziennie na początku, a od 10dc już na dwa dziennie, a później jeszcze więcej jako, że chyba teoria o sikaniu do pierwszego pozytywnego się w moim przypadku nie sprawdziła, to trzeba sikać jeszcze kilka dni po pozytywnym, żeby sprawdzić, czy się robi jeszcze bardziej pozytywny, czy negatywny - i będę tego pilnować w następnym cyklu u siebie

No właśnie też tak myślę, a najlepiej już sikać na jedne a mam te jakieś z domowego Laboratorium, ile bys mi poleciła żeby mieć? Ty wrzucasz to do apl premom?

 

[Brownie1992]

kurde, ja to w ogóle od odstawienia mam masakrę. W 1 cyklu miałam więcej dni z plamieniami niż beż, w tym coś na kształt dodatkowej @. W 2 cyklu też sporo plamiłam. W 3 cyklu miałam plamienie 2 dni akurat idealnie w takim momencie, że na mityczne implantacyjne. No a teraz to wczoraj...

Dziś książkowy niemal skok o 0,2 stopnia od najwyższej z temperatur w ostatnich 6 pomiarach, więc jakby się to tak łaskawie utrzymało, to to by oznaczało, że owu była wczoraj, a moja teoria o testach owulacyjnych legła w gruzach

Ja przy pierwszym odstawieniu tak miałam. A właściwie gorsza masakre. Odstawiłam tabletki cykle rozjechane raz 14 dni raz 60. Ciągle plamienia nie wiadomo z jakiego powodu. Najgorsze były 3 miesiące po odstawieniu dostałam mega trądziku na twarzy robily mi się mega ropne góle. Do tego prawie wyłysiałam