pluto_nova
Moderator
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2021
- Postów
- 21 597
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
oby ta pomoc i to dobro do ciebie wróciło,chce wierzyć ze tak będzieNie wiem czy brak wiary w sukces można nazwać radzeniem sobie. Po prostu jestem po uszy w goownie i staram się nie szamotać żeby se go nie łyknąć.
A wspieranie staraczek po prostu jest bardzo ważne bo nie mogą liczyć w zasadzie na nikogo. Bezduszni lekarze, beznadziejne społeczeństwo, brak dostępu do darmowej i szybkiej pomocy psychologicznej, ultra droga diagnostyka...
Ktoś musi mieć dla nich siłę i najczęściej jesteśmy to my bo już przeoralysmy wiele ścieżek i jeśli można pomoc to trzeba to robić
@Zazuu, a z Paśnikiem, czy innymi tego fachu coś próbowałaś? Czy nie chcesz wchodzić w immuno?
rozumiem, ja mam do zrobienia tak naprawdę 3 badania zlecone od Paśnika gdzie ich koszt to już gruby hajs (oczywiście mam je zrobić jeśli po operacji poronienie się powtórzy) i w zależności które wyjdzie źle to leczenie to też kupa kasy i zdrowia. Od razu ze starym sobie powiedzieliśmy, że nie będziemy w to wchodzić. No i mamy jeszcze wizytę na NFZ w poradni genetycznej, ale dopiero na 30.05 (rejestracja w sierpniu)Nie mam na to siły i kasy. Niewiele mam w to też póki co wiary i niekoniecznie tyle chęci by teraz zaangażować się w coś na 100% a w to bym musiała bo inaczej to bez sensu.
Mam ten encorton, mam heparyne więc jak zajdę to wezmę No i tyle
No ja niby bez immunologa też miałam Encorton ale ten immunolog teraz dowalił mi cztery razy więcej EncortonuNie mam na to siły i kasy. Niewiele mam w to też póki co wiary i niekoniecznie tyle chęci by teraz zaangażować się w coś na 100% a w to bym musiała bo inaczej to bez sensu.
Mam ten encorton, mam heparyne więc jak zajdę to wezmę No i tyle
Kochana, a jak to jest, że masz dwoje dzieci i teraz nagle coś się popsuło?rozumiem, ja mam do zrobienia tak naprawdę 3 badania zlecone od Paśnika gdzie ich koszt to już gruby hajs (oczywiście mam je zrobić jeśli po operacji poronienie się powtórzy) i w zależności które wyjdzie źle to leczenie to też kupa kasy i zdrowia. Od razu ze starym sobie powiedzieliśmy, że nie będziemy w to wchodzić. No i mamy jeszcze wizytę na NFZ w poradni genetycznej, ale dopiero na 30.05 (rejestracja w sierpniu)
rozumiem, ja mam do zrobienia tak naprawdę 3 badania zlecone od Paśnika gdzie ich koszt to już gruby hajs (oczywiście mam je zrobić jeśli po operacji poronienie się powtórzy) i w zależności które wyjdzie źle to leczenie to też kupa kasy i zdrowia. Od razu ze starym sobie powiedzieliśmy, że nie będziemy w to wchodzić. No i mamy jeszcze wizytę na NFZ w poradni genetycznej, ale dopiero na 30.05 (rejestracja w sierpniu)
jeśli bym wiedziała, to bym pewnie donosiła którąś ciążę Aktualnie lekarze podejrzewają, że powodem poronień jest nisza po CC, stąd operacja by to naprawić i zobaczmyKochana, a jak to jest, że masz dwoje dzieci i teraz nagle coś się popsuło?
To zaraz, za chwilę ta operacja. Wiiesz kiedy Ci dadzą zielone światło?jeśli bym wiedziała, to bym pewnie donosiła którąś ciążę Aktualnie lekarze podejrzewają, że powodem poronień jest nisza po CC, stąd operacja by to naprawić i zobaczmy