reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

Co się wygrzebałam z nadrabiania to sruuuu... 40 nowych stron 🤣👍
Jeszcze nie jestem na bieżąco z konwersacją, ale dziewczyny mam pytanko! W tym miesiącu zaczęłam robić testy na owulacje. Ale że ze mnie oszczędna poznańska pyra, to stwierdziłam, że zrobie tylko mniej więcej podczas dni płodnych. 😅 Wiadomo, kalkulatory są do bani (mam 2 na telefonie, jeden wskazuje mi owulację dzisiaj, a drugi w niedzielę 🤣) ale robię od kilku dni te testy i jestem skołowana. Ja myślałam, że to z dnia na dzień się lekko podnosi, potem jest owulka, piękny ciemnoczerwony pik i potem spada. Czyli paseczek się robi coraz ciemniejszy. Tymczasem robie te testy, a one jakieś takie blade... bez jakiekolwiek składu i ładu. Raz są ciemniejsze, a raz jaśniejsze... Ja coś źle robię? Krzywo sikam? 😂 Czy to tak po prostu jest i mam się nie przejmowac? 🤣 A może nie mam być pyrą i robić je codziennie?

Tak po prostu jest
 
reklama
Co się wygrzebałam z nadrabiania to sruuuu... 40 nowych stron 🤣👍
Jeszcze nie jestem na bieżąco z konwersacją, ale dziewczyny mam pytanko! W tym miesiącu zaczęłam robić testy na owulacje. Ale że ze mnie oszczędna poznańska pyra, to stwierdziłam, że zrobie tylko mniej więcej podczas dni płodnych. 😅 Wiadomo, kalkulatory są do bani (mam 2 na telefonie, jeden wskazuje mi owulację dzisiaj, a drugi w niedzielę 🤣) ale robię od kilku dni te testy i jestem skołowana. Ja myślałam, że to z dnia na dzień się lekko podnosi, potem jest owulka, piękny ciemnoczerwony pik i potem spada. Czyli paseczek się robi coraz ciemniejszy. Tymczasem robie te testy, a one jakieś takie blade... bez jakiekolwiek składu i ładu. Raz są ciemniejsze, a raz jaśniejsze... Ja coś źle robię? Krzywo sikam? 😂 Czy to tak po prostu jest i mam się nie przejmowac? 🤣 A może nie mam być pyrą i robić je codziennie?
rób dalej, te testy nie są nawet blisko piku i jest dość wcześnie. Jesteś przed owulacją jeszcze i tyle, nie sikasz krzywo xD
 
Dzięki dziewczyny! Myslałam, że musi być taki ładny równomierny wzrost. Ale w pewnie w domowych warunkach takie dokładne określenie i tak nie jest możliwe... 🤷🏼‍♀️ Jutro mąż dostanie wyniki badań, jestem ciekawa jaka bomba na nas spadnie 😖
 
Sorki, ale czasem to rasa Cię wybiera.
Ta kundelkowa i dachowcowa.
Jak przychodzi bezdomna, wychudzona bieda, to nie patrzy się na rasę.
Ja bym nie zamieniła za nic moich sierściuchów na dom bez zwierzaka na przykład💁🏻‍♀️.


Każdy szanujący się pies śpi na łóżku.
I to na pleckach 😃.
Moja mama miała pomysł w wakacje, że będzie wstawała przed 6 rano. Plany były na długie poranne spacery z psem.
Mama może by i wstała, ale ten psi leń śpi do 9. Zakopany pod kołdrą. O 6 na drugi bok się przewraca książę.

O to, to! Aktualnie zaniedbuję robotę, bo nadganiam.
Potem muszę przefiltrować nalewki wiśniowe i przelać je wódą. Niby robota fajna, ale nie chce mi się nawet alko przelewać 😅.

@Kreatywnynick , na Betę i proga szoruj. No i TSH dołóż, bo ja też widzę kreski.

Uff, nadrobiłam. To teraz mogę te nalewki filtrować, przelewać, itd.🍒
ależ oczywiście! Nie chciałam by zabrzmiało to "rasowo". Sama od zawsze byłam w posiadaniu schroniskowcow i przyblęd, ale teraz z nowym mężem (nie ze schroniska) musiałam trochę inaczej pokombinować i został wybrany kot, który kłaków nie gubi.
 
Czy bardzo sobie skiepscilam szanse na odczytanie czegokolwiek z temperatury, jeżeli pierwsze trzy pomiary (6-8dc) będą z jednym miejscem po przecinku?

Tak, jestem królową nieogaru i myślałam, że kupuje termometr z dwoma miejscami po przecinku i dopiero przy mierzeniu się skapnęłam, że nie i dopiero jutro wieczorem będę miała (jak się znów nie trzasnęłam) taki jak trzeba.
 
Chciałam się pożalić, że stary ma drugie zmiany i od poniedziałku nie było trzonowania! 😱
a mi się zrobił śluz plodny, to chyba mam druga owulacje 😱😂
zapowiedział już, że jak dzisiaj wróci, to musimy nadrobić seksy, umyje się nawet prestiżowym żelem, który specjalnie ostatnio mu kupiłam 😎
 

Załączniki

  • received_1865388780471684.jpeg
    received_1865388780471684.jpeg
    99,5 KB · Wyświetleń: 125
reklama
Do góry