Ale mi się dziś przyfarciło. Ciut się spieszyłam i na 50 miałam 63 km/h, no i Pan policjant taki był szczęśliwy jak mnie zatrzymał, a ja nooo nieee, zaraz w głowie widmo, że spóźnię się na wywiadówkę... Powiedziałam mu co i jak, wziął dowód żeby wypisać mi mandat 2 pkt i 100 zł. Coś długo nie wracał, a na koniec dał mi na szczęście pouczenie i miał prośbę, że mam coś za stówkę kupić synowi
Ja jutro siknę na test, bo mam wyjazd do Łodzi na konferencję i po niej ma być zakrapiana impreza więc sobie sprawdzę, choć to tylko 8 dpo i ta temperatura ciągle niepewna, więc pewnie ujrzę biel, ale co tam. Niestety mam tylko przeterminowany test, swoją drogą nie wiedziałam, że one mają termin przydatności