Kiedyś z szefem w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka się śmialiśmy, że zrobimy kurs "zielonego wałka" i kurs "niebieskiego wałka"
jak masz grubą podstawę to fajnie sobie skoczyć na taki szybki kursik, spotkać ludzi po fachu i omówić przypadki ale nigdy jako podstawę do pracy
Czy nie ma specjalistów
za chwilę będzie więcej uroginekologii niż dziecięcej
bo zrobiła się bardzo modna
a z dziećmi wiadomo ...trzeba lubić dzieci
i całą neurologię właściwie (przepukliny, mózgowe porażenia dzieciece itd. ). My mamy to szczęście, że w miejscu gdzie mieszkamy jest taka magiczna czarna dziura fizjo dziecięcej i przyjemnie się ją wypełnia
weszliśmy we współpracę ze szkołą rodzenia i prowadzimy zajęcia dla grup (uwielbiam to
). Przyszłościowo planuje wprowadzić zajęcia sensoryczne dla maluszków ale z nastawieniem na kawkę dla mamy, bo u nas nie ma nic takiego, żeby kobieta przy wczesnym macierzyństwie mogła jeszcze trochę pomyśleć o sobie. Może fitness z maluszkami. W małych kameralnych grupach. Strasznie chciałabym odczarować ten paskudny świat, gdzie mając małe dziecko jesteś odizolowany od świata