Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Czemu tak długo?no właśnie nie wiadomo do końca. Powiedzieli mu że do 15 dni może już dzwonić do swojego lekarza by mu przekazał ale mam nadzieję że szpital dużo szybciej wprowadzi do systemu i będzie można na tutejszej aplikacji zobaczyć. W końcu chyba to musi być od razu na "świeżo" zbadane
To nie są w 3 godziny wyniki?
.Czemu tak długo?
dziękuję@Kejcik Najlepsze życzenia urodzinowe i spełnienia wszystkich marzeń!
Jaki finalnie tort zrobiłaś? I jak się udała impreza? Udało Ci się zagotować Szwagra?
owszem, szwagier na pewno się gotował
w piątek w ogóle żałowałam tego pomysłu imprezki
bo był taki hałas i jazgot generowany przez gromadkę dzieciurów, że szło zwariować 
najbardziej płaczący był z gości najbardziej zadowolony także zapomniał już o swoich starych
Jak ja się dowiadywałam to mówili w Bocianie że do 3 godzin wynikCzemu tak długo?
Właśnie tam, gdzie mój chłop będzie robił badanie to też 3 godziny podobno.
współczuję bo ja chociaż sobie obiecuję, że nigdy więcej, to finalnie zawsze się tak wpierdolęO matko laski na co ja się zgodziłamPiekę hobbistycznie torty, a że córka męża ma w sobotę urodziny to oczywiście ciocia obiecała upiec jej tort. Ale ciotka się nie spodziewała, że mała sobie zażyczy tort w kolorze perłowym z postacią z psiego patrolu która jest bodajże w jednym odcinku tylko, więc nie można znaleźć od tak gotowego wydruku na masie cukrowej w internecie
Także jestem dzisiaj od rana grafikiem - jakieś 2 godziny szukałam tej postaci oraz dodatków, i robiłam projekt, ale w końcu się udało.
Teraz tylko zostaje znaleźć coś co zabarwi mi tynk na kolor perłowy, upiec tort i ozdobić go tym wszystkim, a będę to robiła pierwszy raz w życiu bo moja wiedza póki co kończy się na zrobieniu tortu z dwoma przełożeniami, tynkiem i dripem
a potem się martwię czy się uda/czy zdążę, klnę i przeżywam
ja też kocham jeść i jem conajmniej takie same porcje jak mój mąż (prawie 100lg żywej wagi) plus jem więcej posiłków niż onMam dokładnie to samo. Jem więcej niż mój mąż, na obiad potrafię wciągnąć cały talerz jedzenia (on nie) a i tak jeszcze później czasami czymś dopcham
Po prostu lubię jeść, takie hobby
dodatkowo dla niego śniadanko to np serek high protein a ja muszę zeżreć ze 2 kromki chleba i pol kg warzyw żeby moc osiągnąć względny poziom sytości 
