reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

no to ja nie mam praktycznie wcale parcia na słodkie. Ja po prostu nie mogę się najeść. Zjem porcję przewidzianą dla normalnej osoby to dalej jestem głodna. Co prawda gdzieś po 20-30 min niby robi się okej. Ale satysfakcja zadna.
A jesz wolno czy należysz do tej grupy która wciąga jedzonko z prędkością światła? I jeszcze kwestia czy tylko jesz czy np ogladasz w tym czasie serial, scrollujesz neta itp? 😃
 
reklama
no to ja nie mam praktycznie wcale parcia na słodkie. Ja po prostu nie mogę się najeść. Zjem porcję przewidzianą dla normalnej osoby to dalej jestem głodna. Co prawda gdzieś po 20-30 min niby robi się okej. Ale satysfakcja zadna.
Mam dokładnie to samo. Jem więcej niż mój mąż, na obiad potrafię wciągnąć cały talerz jedzenia (on nie) a i tak jeszcze później czasami czymś dopcham 🙈

Po prostu lubię jeść, takie hobby
 
O matko laski na co ja się zgodziłam 🙈🙈 Piekę hobbistycznie torty, a że córka męża ma w sobotę urodziny to oczywiście ciocia obiecała upiec jej tort. Ale ciotka się nie spodziewała, że mała sobie zażyczy tort w kolorze perłowym z postacią z psiego patrolu która jest bodajże w jednym odcinku tylko, więc nie można znaleźć od tak gotowego wydruku na masie cukrowej w internecie 🙈

Także jestem dzisiaj od rana grafikiem - jakieś 2 godziny szukałam tej postaci oraz dodatków, i robiłam projekt, ale w końcu się udało.

Teraz tylko zostaje znaleźć coś co zabarwi mi tynk na kolor perłowy, upiec tort i ozdobić go tym wszystkim, a będę to robiła pierwszy raz w życiu bo moja wiedza póki co kończy się na zrobieniu tortu z dwoma przełożeniami, tynkiem i dripem 🙈🙈
czekamy na fotki :D w ogóle moja pierwsza myśl była taka ze dzisiaj jest czwartek przecież i jak Ty zdążysz ze wszystkim 😂 a tu zonk dopiero się zaczął poniedziałek ledwo co
 
oczywiście, że oglądam i nawet sobie nie wyobrażam tego zmienić :D
A jem raczej normalnie. Nie jakoś super szybko :D
A to może spróbuj kiedyś zjeść bez rozpraszaczy, skup się tylko na żarełku bo inaczej może mózg się na tyle skupia na innych sprawach ze nie rejestruje do końca ile tam wlazło do żołądka 😅
 
dla mnie w sumie słodkie może nie istnieć..ale jak zobaczę chipsy..coś słonego , coś treściwego...to przepadam :p 😬

update: dziewczyny, teraz proszę rady na szybkie wyzdrowienie. Ewidentnie mnie coś bierze, kurde no, puls podczas siedzenia 75-79, co jakiś czas jakieś dreszcze..yhhhh
Ja tylko domowe sposoby, bo w sumie nie choruje. Herbata z sokiem malinowym, cytryną i miodem, jak ma imbir to go dodaje. Mleko z czosnkiem. Jak atakuje zatoki to irigasin wchodzi. Na noc smaruje się amolem/ vicksem, a już w kryzysowych sytuacjach gęsiną - ogólnie to po tym zapaszek jest nie zbyt więc rano musi być prysznic.
 
A to może spróbuj kiedyś zjeść bez rozpraszaczy, skup się tylko na żarełku bo inaczej może mózg się na tyle skupia na innych sprawach ze nie rejestruje do końca ile tam wlazło do żołądka 😅
nie da rady. Będę się strasznie nudzić :D poza tym to mój rytułał, przynosze sobie jedzenie i puszczam serial :D
 
Ja tylko domowe sposoby, bo w sumie nie choruje. Herbata z sokiem malinowym, cytryną i miodem, jak ma imbir to go dodaje. Mleko z czosnkiem. Jak atakuje zatoki to irigasin wchodzi. Na noc smaruje się amolem/ vicksem, a już w kryzysowych sytuacjach gęsiną - ogólnie to po tym zapaszek jest nie zbyt więc rano musi być prysznic.
Pamietam jak byłam mała i babcia przyjeżdżała w odwiedziny. Tydzień trzeba było pokój wietrzyć z zapachu amolu 😁
 
czekamy na fotki :D w ogóle moja pierwsza myśl była taka ze dzisiaj jest czwartek przecież i jak Ty zdążysz ze wszystkim 😂 a tu zonk dopiero się zaczął poniedziałek ledwo co
Weź, bo aż sprawdziłam w kalendarzu bo w czwartek mam wizytę u gina 🤣🤣🤣

I w zasadzie od bety i tej wizyty zależy czy ten tort w ogóle powstanie, bo jeśli nie dostanę zwolnienia to mogę nie dać rady go zrobić tak ładnie jakbym chciała 🤷🤷
 
reklama
Do góry