anyżowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2022
- Postów
- 5 825
I to jest właśnie powód tego, dlaczego żyjąc za granicą korzystam z polskich placówek ochrony zdrowia...I wolę zapłacić. Jest większa szansa na skrupulatność, mniejsza na błąd lekarski, ja nie ufam tutejszej służbie zdrowia, już nie raz na własnej skórze albo ktoś z otoczenia się przekonaliśmy jakie to może nieść za sobą problemy i powikłania- A czas oczekiwania na skierowanie do "specjalisty" jak już się wyprosi człowiek to już w ogóle kosmos czeka się miesiącami i są to miesiące oscylujące w okolicy roku. Domyślam się że masz podobne realia do tutejszych.Z ciekawostek przyrodniczych i pamiętnika nadrabiającej posty mi w Australii przed drożnością żadnych badań nie robili Miałam klasyczną pod RTG.