reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

reklama
Tylko pamiętajcie ze równie dobrze owulaki mogą zacząć wychodzić pozytywne a ciąży nie będzie ;) już chyba lepiej robić codzień test ciążowy choćby i od tego 6dpo xd

No pewnie, dlatego bardziej nastawiam się na @ niż na ciąże, bo jak nastawiłam się po poronieniu, że uda się za pierwszym razem to omal nie zwariowałam… bete sprawdzałam co kilka dni, byłam serio nastawiona na to, bo przecież „za pierwszym się udało to czemu teraz się nie uda”

Także biorę to na lajcie i nie sprawdzam testów ciążowych szybciej niż w dniu @ 😉
 
W ogóle coś mi Premom szaleje... Na ekranie głównym twierdzi, że jest 17dc a w kalendarzyku że 18 😂

Screenshot_2023-11-09-10-02-18-51_c117003b601ff3debd1e6b91429968c5.jpg
Screenshot_2023-11-09-10-02-30-46_c117003b601ff3debd1e6b91429968c5.jpg
 
Mój małżu jutro idzie na badanie nasienia 🥳 pewnie wrzucę Wam później wyniki do oceny. Pracujecie jutro? U nas firmy zaplanowały dzień wolny za święto w sobotę, wiec czeka nas długi weekend. Dni płodne mam nadzieje tuż tuż, dzisiaj 7dc oby owu znowu była szybciej. Jeśli tak, to uznam że to zasługa castagnusa :)
No to 🤞🤞 za męża i wyniki.
Ja pracuję jutro i może nawet w sobotę, zazdroszczę długiego weekendu🙂
 
ja słyszałam :) byłam u immunologa, ale nie zdecydowałam się na te badnia, które mi zlecił
edit: i tak jak napisała @Bolilol , to się robi po to, żeby organizm nie odrzucał zarodka, czyli z tego co rozumiem bardziej przy poronieniach. U mnie nie dochodzi nawet do zapłodnienia.
Nie znam dokładnej historii tej dziewczyny, bo nie zawsze wypada pytać o szczegóły 🙂 Wiem tylko, że nie zachodziła w ciążę i łapali się wszystkiego. Dobiegała 40 i to już dla nich był trochę ostatnii dzwonek.
Wiem tylko, że po zajściu w ciążę normalnie wróciła do domu i funkcjonowała z maluszkiem. Nawet trochę pracowała 🙂
Wiem, że nie każdemu można pomóc 😔 i niektóre metody są bardzo kontrowersyjne ale mamy wybór, kiedy o nich wiemy 🙂. Dla mnie to była nowość, dlatego rzuciłam 🙂
 
Wydaje mi się, że nie dotyczy to tylko poronień, ale również braku implantacji. Bo układ odpornościowy może zwalczać zarodek od razu. Tak naprawdę nie wiadomo, czy u którejkolwiek z nas w ogóle nie dochodzi do zapłodnienia - może zapłodnienie jest i co miesiąc, ale wystepują problemy z zagnieżdżeniem.

No ale rozumiem brak chęci obrania kierunku na immunologię. Jeżeli drugi transfer się nie uda, to pewnie zbadam KIRy i jakieś podstawy z immuno, ale szczerze mówiąc jakieś szczepienia limfocytami męża i dawcy już mnie trochę przerazają. Nie wiem czy byłabym w stanie się na to zdecydować
szczerze to po prostu u nas jest problem z nasieniem. To jest podstawa. I po prostu nie widze dużego sensu grzebać dalej jak taka podstawa leży.
 
reklama
No właśnie nawet na forum znalazłam kobietę, która miała bardzo podobną sytuacje do mojej i okazało się, ze jest w ciąży a owulki pokazały jej, ze coś się zadziało. Oczywiście nie obyło się bez komentarzy typu „owulki nie wskazują ciąży, to na pewno nie to” 😅 ciąży może nie, ale zmiany pokazuje jak widać 😁
Bo nie wskazuje 😉 jeśli by tak było, to nie produkowali by testów ciążowych 😉
Są wyjątki gdzie niektórym dziewczyną owulak wyjdzie pozytywny i zbiegnie się przypadkiem z ciążą, ale dla znaczącej większości nie ma to większego znaczenia. I nie pisze tego po to by Ci coś zabrać, tylko dla mnie to jest szerzenie nie prawdziwych informacji. Oczywiście życzę Ci ciąży 🤞🏻
 
Ostatnia edycja:
Do góry