reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

Ja Cię rozumiem, każdy trochę inaczej postrzega ten „problem”. Ja zaczelam starania o pierwszego dzidziusia w wieku 30 lat, ogolnie uważałam ze to dobry czas. Skończyliśmy budowe domu, mieliśmy stabilne zatrudnienie, już byliśmy 5 lat po ślubie i czułam ze mogę dać dziecku stabilny dom. To były moje priorytety. A po pierwszej stracie wszystko mi się przestawiło. Teraz tym bardziej, jak nie mogę zajść w kolejna ciąże. Myśle sobie … po co tyle czekałam, już byłam po ślubie, dom by się zbudowało, prace znalazło a może byłoby łatwiej gdybyśmy byli młodsi. Chodzi mi o to, ze tez samo nasze podejscie do starań się zmienia i to jak się w nich czujemy. Ja teraz mam 33 lata i czuje ze przespałam najlepszy okres na dzieci, biorąc pod uwage ze wyszłam za mąż mając 25 lat i choć wiem ze nikt mi nie da gwarancji „ze wcześniej byłoby łatwiej” to mam niestety ta mysl w głowie. Osoby z wpadkami bardzo często odnajdują się w nowej roli, po latach twierdzą ze to najlepsze co im się przytrafiło bo tak naprawdę jest tylko zdaje się ze ludzie zaczynaja to rozumieć później… a potem okazuje się ze może być za późno ://// i tak jak mówisz… raczej nikt nie powie „ a spoko, nie udało się to kupię sobie kota” tylko jednak jesy poczucie pustki
U nas był plan ślub, dziecko, drugie odrazu i budowa.... Wyszło, że w sumie od ślubu do dziecka minęły 4 lata 🤷 przez zawirowania mąż prawie rok nie pracował (walka o dofinansowanie, ostatecznie odpuściliśmy i robimy swoje), z drugim cóż ....zobaczymy 🤷 No scenariusz był idealny 😎 tylko coś nam się czas rozjechał i fundusze 😂 bo fundamenty mam w badaniach 😂 teraz stajemy na nogi i pewnie niedługo wszystko ruszy ale życia sie nie przewidzi 🙂 a jesteśmy z tych, co nie czekali bo znają realia 🤷
 
reklama
Magnez to podstawa podstaw! Magnez obowiązkowo. Wrzucam moją rozpiskę. Od pierwszej saszetki fertistim do drugiej mija 12 godzin. Magnez pół godziny przed snem, 200mg/dzień, chyba, ze miałam jakiś stresujący dzień, to wtedy 300-400mg. Na razie chce wykończyć mój, a potem kupię ten cudowny z yango, tam chyba są 3 tabletki/dzień 😎
W drugiej fazie cyklu codziennie surowa marchewka, żeby produkować progesteron (mam nadmiar estrogenów).
No i jeszcze włączę migdały i orzechy włoskie tak jak mi poleciły wcześniej dziewczyny 💓

Fajna rozpiska 😋
A Miovelia nac któraś brała , prawdopodobnie od 3 dc 🤔?
 
Jestem w trakcie poronienia w 7tc. Na początku bol jak na miesiączkę, skurczowy, potem bol na pachwinach promieniujący aż do kolan, potem lekkie kłucie co jakiś czas i do teraz tak- 4 dzień w procesie, nadal na oddziale szpitalnym bo to ciąża heterotopowa ( ciąża maciczna i pozamaciczna w jednym)
Bardzo mi przykro 😔 trzymaj się 🥺
 
Fajna rozpiska 😋
A Miovelia nac któraś brała , prawdopodobnie od 3 dc 🤔?
Ja nie brałam, ale mam kupioną. Mam swoje owulacje, ale naczytałam się, że jakbym ją brała, to boje się, ze mogłabym sobie coś przestymulowac i mieć problem XD także jakby mi się nie przydała, to mogę oddać, nawet za darmo 😇
 
reklama
Do góry