Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 7 662
SzanujeOd 3 miesięcy mam te same, kupiłam kiedyś 5 sztuk żeby mnie darmowa wysyłkę, jakoś się nie zużywaj. Owulaków nie kupuje.





Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
SzanujeOd 3 miesięcy mam te same, kupiłam kiedyś 5 sztuk żeby mnie darmowa wysyłkę, jakoś się nie zużywaj. Owulaków nie kupuje.
Czyli weteraniJa mam dwójkę. Starania o pierwsze 5 lat. O drugie rok. A Teraz mija wlasnie 11 miesiąc
16/17 cykli starań. A przed tym cztery cykle przygotowań, badań podstawowych itp.A długo już się starcie?
mnie już dobija sylwester, bo idziemy do znajomych z którymi w sumie zdecydowalismy się „razem” starać (też już planowali) i śmiałam się że będziemy razem na macierzyńskim i razem na porodówce. Oni mają już swoje… ja kota…To już bardzo dużoMoże w końcu się uda
trzymam mocno, mocno kciuki. Bobaski proszę spadać z chmurek, mamy tutaj mamuś pod dostatkiem
![]()
mają już dwoje chciałam napisać.mnie już dobija sylwester, bo idziemy do znajomych z którymi w sumie zdecydowalismy się „razem” starać (też już planowali) i śmiałam się że będziemy razem na macierzyńskim i razem na porodówce. Oni mają już swoje… ja kota…
O jej, daj sobie czas żeby to przetrawić. Trzeba sobie wewnętrznie to przeżyć i pozwolic na takie emocje. A myśle ze chęci do starań wrócą jak pozbierasz silyFizycznie bez zmian. Raz na jakiś czas coś tam zaboli i nic więcej
Psychicznie jestem wrakiem i chyba już nie wrócę do starań. W ogóle nie mam ochoty żyć![]()
Przepraszam, ale nie mogę. Jakimi szczęściarami? One tak samo mają prawo nie chcieć dziecka jak my mamy prawo go pragnąć. Dla dziewczyn, które wpadły jest to taka tragedia jak dla nas niepłodność...Nie wyobrazam sobie nawet jak musisz się czućmy się „staramy” 3 miesiąc (z biochemem w międzyczasie) i myśle sobie że jak się uda, to nigdy nie będę już psychicznie w stanie podchodzić do kolejnych starań.. za bardzo mnie to spala
o niczym tak nie marzę jak o wpadce, te kobiety nie wiedza nawet jakimi są szczęściarami
![]()
Pociesze Cię ze każdy ma kogos takiego wśród znajomych lub rodziny. Moja przyjaciółka mając już 2 dzieci stwierdziła ze kończą produkcje. Ja urodziłam juz córkę i mówiłam ze będziemy się starać o kolejne. Zanim my zaczęliśmy porządnie się starać to ona zaliczyła wpadkę - karmiąc piersią 1.5 rocznego syna, nie miała jeszcze okresu i miała dwa stosunki przerywane z mężemmnie już dobija sylwester, bo idziemy do znajomych z którymi w sumie zdecydowalismy się „razem” starać (też już planowali) i śmiałam się że będziemy razem na macierzyńskim i razem na porodówce. Oni mają już swoje… ja kota…
To czas by znów pykłoJa mam dwójkę. Starania o pierwsze 5 lat. O drugie rok. A Teraz mija wlasnie 11 miesiąc