reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

reklama
Firanki niestety są drogie, ja na firanki do okna HS wydałam prawie 600 zł i zrobiłam największy fakap zamówiłam je tylko obszyne na około bez wszystej taśmy. Więc już nie klnę na to że trzeba je prasować tylko na to że mi się wypinają z żabek. Na dodatek jest to okno na taras więc co chwilę się wypina, przy ostatnim urwaniu firanek poddałam się i tak wiszą. Czekają aż ściągnę je do prania i zawiozę do mamy żeby mi wszyła taśmę.
Co do twoich to może spróbuj je powiesić na mokro, bo jest chyba kilka takich materiałów które da się tak ,,wyprasować ".
A ja kupiłam tanie z ikei i jestem zadowolona. No i nie muszę prasować 😅
 
Heja! Ja kupiłam jakieś 3 miesiące temu nowe firanki tylko do kuchni, podobały mi się takie ze słonecznikami 😍 ale z racji tego, ze już jesień, to trzebaby pomyśleć nad nowymi, jakimiś zimowymi 🙈
Dzisiaj zapowiedziała się moja rodzinka, ze przyjedzie, od rana odgracamy dom 🙈
Pomyję wszystko z grubsza, upiekę babeczki, zrobię kawę i będziemy siedziec 😁
Mąż już oczywiście mnie upomina i mówi: „halo, halo, jesteś 3 dni po zabiegu, mama się nie obrazi, jak będzie kurz na jednej szafce!” 🙈 jestem perfekcjonistką i chciałabym mieć wszystko na tip top, ale wiem, że muszę odpuścić, żeby się zregenerować 🫢
Miłego dnia! 💓
 
My właściwie się brzydzimy żelazka i prasowania. Jak trzeba to każdy prasuje swoje. Kiedyś luby pracował w koszulach, teraz się przerzucił na koszulki polo. Jak zakłada garnitury to koszule tylko z przodu prasuje.
Żelazko służyło np. do zdejmowania okleiny z mebli, albo przyklejaniu na gorąco.
Ja na codzień nosze dużo lnianych rzeczy, koszule itp. Wiec mam zasadę, ze po praniu nie chowam do szafy niewyprasowanych rzeczy, bo bez tego i tak ich nie ubiorę. No i tak zalegają czasami tygodniami i czekają aż się nimi zajmę 🙈 a miałam przez jakiś czas fazę, że nawet chłopu na bieżąco prasowałam „wyjściowe” koszulki, spodenki materiałowe itp. Ale potem mnie wkurzał jak ubierał raz a potem rzucał w kat zwinięte w kulkę🫠 i od tego momentu przestałam.
 
reklama
A czy któraś z Was tak jak ja nie posiada zmywarki😆😆😆❓ Przy dzieciach to już w ogóle ale jeszcze się nie dorobiłam 😂
Dzień dobry 😊
My zmywarkę mamy dopiero pół roku - no nie powiem, duże ułatwienie pomimo tego, że tylko 45 cm się zmieściła 😁 Mimo wszystko gorsze niż brak zmywarki było jak przez remont 3 miesiące nie miałam u siebie w mieszkaniu bieżącej wody i ze wszystkimi brudnymi naczyniami musiałam piętro niżej do rodziców schodzić 😵‍💫 Ale mam np ulubione filiżanki do kawy z których codziennie piję i ich nie wkładam do zmywarki tylko myje ręcznie, żeby mieć zawsze czyste pod ręką 😁 Z resztą, wolę zmywać naczynia niż prasować 🙃
Dzień dobry :)
Nadrobiłam Was! :D
Co do konfliktu serologicznego, przepraszam, że wracam do tak starego tematu, ale boję się, że u nas może się pojawić. Ja 0 rh-, mąż A rh+. Pomimo ciąży nikt mi nie podał w szpitalu przeciwciał, prawdopodobnie przez to, że dziecko miało moją grupę krwi, bo nawet sama się upomialam o immunoglobulinę, a oni mi powiedzieli, że pani jej nie dostaje.. :/

@drugi.bejbik my też hotel paradise oglądamy! :) Mąż niby nie chce ale ogląda xD
Do tego ślub od pierwszego wejrzenia i wersję australijską też.

Ja mam nadzieję, że w grudniu w końcu się wprowadzimy do nowego domu, po latach budowy już mi się to marzy :( Święta w nowym domu to byłoby coś pięknego. Kupiłam suszarkę i jak tak zachwalacie to pewnie nie będę żałowała tej decyzji, tak samo z parownicą :D Jakie jeszcze sprzęty polecacie? Coś pokroju iRobota może?

Ale dzień to paskudny dziś, a chciałam w końcu w samochodzie posprzątać na świeżym powietrzu, a tu leje cały czas :(
Na pewno podczas pierwszej ciąży miałam podane w 30 tc, po porodzie to nie wiem, ale koncowo córka ma moją grupę. Teraz przy poronieniu chyba nic nie dostałam 🤔 Może dlatego, że to puste jajo było? Czy zawsze powinno się je dostać?

Dziewczyny wy za pik uważacie jak kreska jest już tego samego koloru co testowa czy jak jest ciemniejsza? 🙃
 
Do góry