no wlasnie nic nie musiałam za bardzo. Tylko tyle że od maja 2022 się nie zabezpieczamy i nic. Trochę na początku marudził że najpierw trzeba by było tarczycę ustawić (to jest w ogóle śmieszna historia bo jak byłam u niego rok temu że mam TSH 9 to powiedział że spoko i z łaską wysłał mnie do endokrynologa a teraz jaaaaaaki mądry że jak ostatnio miałam TSH 4 to za wysoko do staran, lol) ale dodał że widzę się niedlugo z endokrynologiem w szpitalu i jak on daje zielone światło, to w systemie już mam żeby się na wszystkie badania zapisać jak tylko będę miałam odpowiedni dzień cyklu.
Mój mąż też nie miał problemów. Powiedział to samo co ja i go lekarz na "trzepanie" wysłał
najbliższy termin był dopiero 20list ale 3 tyg czekania to i tak nie tak długo
Straszny cham że tak Ci powiedział Twój lekarz. Jeśli jednak czujesz się na siłach ja bym próbowała dalej bo zawsze może coś za darmo się uda