babielato_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2023
- Postów
- 3 477
Przykro mi. Wierzę że uda się następnym razemSikam sikam i hoooj z tego ... dziś już 3
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Przykro mi. Wierzę że uda się następnym razemSikam sikam i hoooj z tego ... dziś już 3
Na pół godziny to szkoda wody nalewać, godzina minimum!Powiem Ci, ze chyba mnie przekonasz do wanny, bąbelków, świeczek i relaksu może nie takiego długiego, ale tak z pół godziny, kto wie…
Oczywiście, że zostało zapamiętane!
Ja też oglądam Yellowstone! Razem ze Starym się wkręciliśmyJa właśnie wróciłam z zakupów, jak mąż skończy pracować to pewnie obejrzymy Yellowstone, bo się ostatnio wkręciliśmy
Zrobiłam owulaka i może jeszcze pik przede mną - myślałam, że nie wyłapałam tego z 13dc, ale może jednak dopiero teraz się zbliża, kto wie Trzeba podziałać
Zobacz załącznik 1581763
Właśnie rojsona oglądamy ostatni stream z gry, musisz przetrwać 18 minut w lesie, gdzie nie możesz krzyknąć do mikrofonu, bo przegrywaszJa zawsze oglądałam horrojki u Roja, uwielbiałam Niestety ostatnimi czasy bardzo się zmienił, mam wrażenie że wrzeszczy nie ze strachu, a pod publikę. Szkoda, bo bardzo go lubię jako człowieka
Yeee, to teraz będzie działane super że wszystko drożne, takich wiadomości nam trzebaNadrabiam te wszystkie strony, które nabiłyście podczas mojej krótkiej nieobecności
Drożność poszła sprawnie, nie było miło, ale też bez tragedii. Lewy jajowód super - przepuszczał wszystko od razu, prawy początkowo był oporny, ale finalnie i on puścił. Wiec jeden i drugi drożne
O raju ale bym zjadła.. smak młodości muszę sobie zrobić koniecznieTaka to pizza jak na zdjęciu
Przykro mi, że tak Cię boli. Ale pomyśl sobie, że już tą wredna @ przyszła i jesteś krok do przodu
To kup ze dwa od razuZrobiłam to z premedytacją. Żeby się nie nakręcać ale kurna żałuję
Ja mialam 9 stron wyszłam na spacer nie bylo mnie półtora godziny i jak wróciłam koleje 25 i dalej nadrabiamWłaśnie dotarłam do tego posta - strona 54, dokładnie 24 godziny temu a już jest 100.. jednak nie wiem czy nadrobię
Ech nie dziwię się no to dzielnie czekamy Niektórzy lekarze w razie potrzeby podają tabletkę dopochwowo (ja taką dostałam w szpitalu ale wiem, że często dziewczyny mogą być w warunkach domowych) właśnie w celu zmiękczenia i rozszerzenia szyjki.
W kwestii tego co można zrobić... Nic nasze ciało tak wymyśliło, że jak zarodek ma jakieś zmiany to trzeba się go pozbyć czasami decyduje o tym nasz organizm, czasami zarodek jest wadliwy (wiem jak brzydko to brzmi kiedy mówimy o naszych dzieciach/aniołkach). Oczywiście zawsze podają całą listę co mogło wpłynąć ale zawsze będę pamiętać słowa jednego lekarza "Gdyby zarodek był silny, to przy Twoich wynikach powinien się tam trzymać nawet po przerzuceniu tony węgla" i z taką myślą żyje dzisiaj jestem mamą jednego chłopca i dwóch aniołków, chociaż drugiego aniołka nawet nie mogłam zobaczyć na ekranie ale kochać będę i pamiętać też. Mamy dużą rodzinę, chociaż nie koniecznie tak jak sobie to wyobrażałam
Dopóki dobrze się czujesz i jesteś regularnie badana przez swojego lekarza, to spokojnie czekaj w domu W szpitalu robią raz dziennie rano USG i czekają... Jak nic się nie dzieje to znów rano USG. Zawsze musimy pamiętać, że poronienie to nie tylko cierpienie fizyczne ale też psychiczne. Jak tylko będziemy się czuć bezpiecznie, złapiemy trochę równowagi psychicznej to ciało się zregeneruje
Uczucia z ktorymi się teraz mierzysz, wyjaśnienia, ktorego szukasz ale nie znajdziesz oraz przyczyny, ktorą chcesz znać ale jej nie poznasz ... to naturalny stan w tej chwili... gdy beta spada i rozpoczyna się poronienie to nic tego nie zatrzyma i na pewno ten progesteron dodatkowy przy twoim dobrym nie miałby znaczenia i pewnie Ty sama to wiesz, ale chciałabyś znać przyczynę nawet najbardziej nieprawdopodobną jak każda z nas w takiej chwili...
Ja po poronieniu tysiąc razy myslalam o tym, że gdybym się domyśliła, że to przysypianie to ciąża, to bym bardziej o siebie dbała, gdybym wtedy nie przemierzała z ciężkim plecakiem km to bym nie poroniła, gdybym przeciwbolowych nie brała na tym etapie czekając na @ , to wszystko potoczyłoby się inaczej... z jednej strony wiem, że te rzeczy nie miały wplywu a z drugiej ta myśl uporczywie wraca od czasu do czasu od ponad dwóch lat...