reklama
hej dziewczyny :-) u nas ładna pogoda to i nastrój lepszy :-) ja się cieszę akurat że nie pracuję bo mogę odpocząć od korporacyjnego kieratu i spędzić czas ze starszakiem :-) wiem że inaczej jest gdy dziecko jest już w domu. nie ma się czasu na tęsknotę za pracą.
M
mama290
Gość
Aleali mam zamiar łydki posmarować
angoba
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2015
- Postów
- 553
Malaja, mogłabym się podpisać pod Twoimi słowami. Też jestem drobna - a +12kg w ciązy spowodowało, że jestem małą, toczącą się kulą... Czekam na poród jak na wybawienie. Marzę o dawnej sprawności i mojej "starej" fizyczności i o babskich zakupach w normalnym rozmiarze.
Ja po pierwszym porodzie wróciłam po 6 miesiącach, nie brałam rocznego bo chciałam do ludzi, do pracy, chciałam mieć swój świat. Teraz myślę o rocznym bo troszkę mi się pozmieniało - głównie priorytety ale jak to wyjdzie w praktyce - zobaczę jak już będę na macierzyńskim. Na początek wezmę 6 miesięcy a później pomyślę czego chcę i co będzie dla nas najlepsze.
Dziewczyny, a możecie podzielić się jakimiś formularzami/wzorami dokumentów z wyborem urlopu macierzyńskiego/rodzicielskiego? U mnie niczego takiego nie mają i trzeba samemu coś wypisać.
Ja po pierwszym porodzie wróciłam po 6 miesiącach, nie brałam rocznego bo chciałam do ludzi, do pracy, chciałam mieć swój świat. Teraz myślę o rocznym bo troszkę mi się pozmieniało - głównie priorytety ale jak to wyjdzie w praktyce - zobaczę jak już będę na macierzyńskim. Na początek wezmę 6 miesięcy a później pomyślę czego chcę i co będzie dla nas najlepsze.
Dziewczyny, a możecie podzielić się jakimiś formularzami/wzorami dokumentów z wyborem urlopu macierzyńskiego/rodzicielskiego? U mnie niczego takiego nie mają i trzeba samemu coś wypisać.
stokrotka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2015
- Postów
- 559
Tu masz wszystkie druki u nich jest tak ze kazdy urlop macierzynski/dodatkowy/rodzicielski jest na osobnym druku ale mozna to wszysrtko razem napisac ale trzeba terminy wpisac.Dziewczyny, a możecie podzielić się jakimiś formularzami/wzorami dokumentów z wyborem urlopu macierzyńskiego/rodzicielskiego? U mnie niczego takiego nie mają i trzeba samemu coś wypisać.
No i oczywiscie oswiadczenie drugiego rodzica tez musi byc i akt urodzenia
Urlopy oraz inne zwolnienia od pracy - www.druki.gofin.pl
A mi dziala krok takmna nerwy ze az czasami sie poplaczde z tej bezradnosci w domu syf jak cholera siedze patrze na to a nie moge nic zrobic bo boli a moj jakmsprzata to po poerwsze bez kija nie podchodz a po dfugie on chyba slepy jest bo jaki syf byltaki jdst. Wczoraj chcialam powycierac pod komodami bo siedze patrze na film i katem oka widze to ale jak padlam ze szmata na kolana to ani nic nie umylam ani wstac nie umialam moj mnie do lozka dopfowadzal a ja myslalm ze to spojenie to powyrywam. Zbfzydla juz mi ciaza czekam niecierpliwie na rozsiazanie
ja nie jestem typem czyścioszka ale staram się ogarniać na bieżąco. Jasia nauczyłam że jak kończy zabawę to musi po sobie posprzątać. pomaga mi tez w odkurzaniu :-) naczyń po naszej dwójce nie ma wiele więc staram się po prostu nie robić sobie zaległości. bo później trzeba na to dużo energii poświecić.
madzius5
Fanka BB :)
To widze ze nie tylko ja mam takie humory kiepskie...
moze to taki urok tych ostatnich tygodni???
I mimo ze w pracy jestem i w sumie mam co robic to i tak mam doly.
Milego dnia dziewczyny
moze to taki urok tych ostatnich tygodni???
I mimo ze w pracy jestem i w sumie mam co robic to i tak mam doly.
Milego dnia dziewczyny
Ja tez nie jestem szalejaca na szmacie ale przez to spojenie ja nie porafie zfobic nic bo samo chodze sprasia spory bol. Zreszta 3 ldgnie dziecko nawdt jak odnosi po sobie szklanke czy zabawki to tak czy siak narobi syfu i nie mozna sie zloscic bonto male dziexko jest
reklama
Dziewczyny, ja potrafiłam się wczoraj popłakać w sklepie jak zobaczyłam płaczącego chłopczyka, który ewidentne coś zrobił, bo mamusia się do niego nie odzywała i on do niej w pewnym momencie ze jest mu przykro i ze przeprasza, a ona na to 'uspokoisz się w końcu?!' Nie rozumiem dlaczego ona tak zareagowała na przeprosiny dziecka.. Tak mnie to rozsypało ze uspokoiłam się dopiero jak doszliśmy do domu, a narzeczony patrzył na mnie jak na wariatkę.. Strasznie mnie to zdołowało..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 710
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: