reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2015 :)

Witajcie, dawno mnie tu nie było bo właściwie zapomniałam, ze jestem w ciąży :szok: Tyle się stresowałam ostatnio tą budową domu, że na ciążowe tematy nie miałam już ani siły ani zapału.

Ja mam nadzieję rodzić SN chociaż grozi mi cesarka ze wzgl. na komplikacje po poprzednim porodzie (dzidziuś by w 100% zdrowy tylko mój układ kostny się trochę po tej imprezie posypał). Ale już nawet myślałam, że jak mi wypiszą skierowanie na cesarkę to się nie zgodzę.

Każdy boi się czegoś innego. Ja już wiem, że sn boli jak diabli ale liczę, że przy drugim pójdzie szybciej no i jednak ten ból szybciej mija. Leżałam z dziewczynami po cc i wcale im nie zazdrościłam mimo moich problemów z chodzeniem. Jedna z nich o mało nie osierociła dzidziusia bo jej się po tej cc krew do jamy brzusznej sączyła. Jak straciła przytomność to ją musieli ratować, drugi raz pocięli i naszpikowali drenami.

Niestety każdy poród niesie ze sobą ryzyko. Nie ma bezpiecznej i bezbolesnej metody.
 
reklama
Cześć Dziewczyny!
To ja sobie popracowałam... Miałam wczoraj USG połówkowe + wizytę i z Hanią wszystko ok - bardzo zależało mi na dokładnym zbadaniu serduszka i wszystko w normie. Pomierzona, posprawdzana - nie ma się do czego przyczepić. Znowu kamień z serca po tych "atrakcjach" z nieprawidłowymi przepływami. Uff.... Kontrolnie, dla "spokojności" jak to Dr określił będę miała jeszcze echo serca ale to a 2 tygodnie jak Hania nieco podrośnie. Na wczoraj waga 370. Więc z córką wszystko ok ale musi być jakieś "ale" :( ... średnio się sprawa ma z tym moim łożyskiem i to jest powód, że od dziś znowu jestem na L4. Na dzień dzisiejszy łożysko przodujące, zakrywa ujście do szyjki - niewiele bo niewiele ale jednak. Liczymy z moją ginekolog, że się jeszcze podniesie... oby, póki co wracam do oszczędnego trybu życia, zero dźwigania, współżycia, stresu... Jak do przodującego dojdzie nam jeszcze wrośnięte (na razie odpukać nie...) to już będę miała pakiet atrakcji. Ale muszę dać radę... ze względu na Hanię!


Sylka, na zatwardzenia polecam błonnik - mi bardzo pomógł + syrop Lactolusum - potwierdzone przez ginekologa, można brać w ciąży.
 
Ostatnia edycja:
Ona zaznaczysz w planie ze chcesz gaz np epidural nie wiem jak tam masz z językiem ale najlepiej to słuchać położnej tutaj kładzie sie duży nacisk na ochronę krocza jak byś miała kleszcze to dopiero bedą cie nacinać tfu tfu oby nie ale wtedy to na bank zrobią ci znieczulenie raczej tak na żywca tego nie robią no chyba ze będzie zagrożenie życia epidural może wydłużyć poród może tez nie podzielać na ciebie
Co do planu porodu to słyszałam ze niektóre szpitale wymagają ale i tak robią swoje maja normy narzucone odgórnie i musza je spełniać ale jak to jest w praktyce to wiecie
 
Kolezanka ktora rodzila tutaj dwa miesiace temu ma mi wlasnie pomoc zrobic taki plan porodu bo moj angielki jest sredni , dogadac sie dogadam , ale jezyka medycznego nie opanowalam. Dlatego chce zeby moj maz byl ze mna bo on umie dobrze jezyk zeby mi wrazie czego pomogl.
 
Ona na mnie gaz wogole nie dzialal nadal czulam bol a po epiduralu super ... ja dzis to wogole zagoniona jestem chcemy zmienic corce szkole od wrzesnia plus szukamy domu bo chcemy kupic a na 15sta do pracy ...
 
reklama
Do góry