Gosik jestesmy dopiero w polowie wiec nadzieja jest ze sie podniesie ale niestety teraz bedziesz musiala prosic o pomoc bo nie wolno ci nosic 3 latka wiem ze to ciezkie bo sama mam 3 latka w domu zero mycia podlogi it nawet strzepywac mocno lozka ci nie wolno ze sklepu to chlebek i tyle. To lozysko poki na siebie uwazasz dziecku nie szkodzi ale jesli bedziesz dziwigala i sie meczyla to moze sie odkleic a wtedy jest rozlegly krwotok wewnetrzny i walczyc beda juz nie tylko o dziecko ale i o twoje zycie wiec zorganizuj wszystko tak zeby glownie odpoczywac. Wiem co mowie bo przeszlam przez rozlegly krwotok wlasnie przez odkleione lozysko ale ja dotrwalam do 34 tyg wiec z dziexkiem bylo ok ale o moje zycie walczyli. Mi odkleilo soe po tym jak zanioslam tace z naczyniami na pietro a tak to glownie lezalam wiec seeio to nie zarty i zmykaj lezec.
Juz teraz badz zorietowana gdzie masz szpital z oiom em noworodka zeby na wszelki wypadek tam pojechac. Jak tylko zaczniesz jakkolwiek krwawic to recznik miedzy nogi i po karetke dzwon a nie jedz na wlasna reke bo ruchy beda odklealy je bardziej. Nie chce cie straszyc ale malo kto o tym mowi i pozniej roznie sie to konczy.
Juz teraz badz zorietowana gdzie masz szpital z oiom em noworodka zeby na wszelki wypadek tam pojechac. Jak tylko zaczniesz jakkolwiek krwawic to recznik miedzy nogi i po karetke dzwon a nie jedz na wlasna reke bo ruchy beda odklealy je bardziej. Nie chce cie straszyc ale malo kto o tym mowi i pozniej roznie sie to konczy.