reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2015 :)

A ja sie dzisiaj byczylam w jeziorze taki upal tak mi bylo zle na tym piasku ze jak weszlam do wody to wyjsc nie chcialam, jak mam cos zalapac to trudno sa na to leki i tyle gorszy dla mnie ten upal niz grozba infekcji. Zawsze w lato siedze w jeziorze i nihdy nic nie zlapalam wiec i teraz nie powinnam.
Teraz leze w domu i zdycham i chyba bede spala na podlodze.
 
reklama
Matko dzisiaj umieralam. Upał taki ze szok. Kostek nie mam zniknęły w opuchliznie. Mój mały złapał jakieś dziadostwo i ma czerwone spojówki i opuchniete rooiejace oczka, do tego katar a co za tym idzie kaszel. Rece mi juz opadają :( Taki upał a On się męczy odkąd poszedł do przedszkola to wirusy zarazy nas uwielbiają a ja juz siły nie mam.
 
Kinia właśnie tak.ostatnio myślałam ile jeszcze będę pracowac i chcialabym tak do połowy lipca,taki mam plan bo później już będę mieć widoczny brzuch i juz mi pewnie będzie ciężko. Już się szybciej męcze. Chyba że mi szybciej wyjdzie brzuch bo już widzę że zaczyna się zaokrąglac więc poprostu Podziękuję za współpracę.
Ja w domu jeszcze daje radę wszystko ogarniać więc Narazie mąż mi nie musi pomagać :)
 
Podziwiam Was te które pracuja . Ja niby w pierwszej ciąży pracowalam do 7 miesoca ale w domu wiec sama praca nie była meczaca . Teraz z dzieciakiem w tym upale Noe dalabym rady.
 
Jakbym miała stała, lekka, siedząca pracę to pewnie był pracowała prawie do końca. Ale jednak mam fizyczna pracę więc nie będę siebie i dziecka narażać i się przemeczac
 
Ja niby mam siedzaca prace ale bardzo stresujaca i meczaca psychicznie ... plus moje codziennie wstawanie rano z corka do szkoly szybki objad potem praca wykancza mnie juz sie nie moge doczekac urlopu ...
 
No właśnie stres też źle wpływa, a w szczególności w czasie ciąży. Ja też wlasnie muszę codziennie wstawać z córką do Szkoły a potem ja odebrać. Dobrze że praca dwa razy w tygodniu czasem trzy bo już bym nie dała rady, bo.wracam z pracy padnieta :/
 
reklama
Do góry