reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2015 :)

reklama
ja mam ogromnego owczarka n. ale o dziecko się nie boję - w bloku często spotyka dzieciaki i raczej się do nich cieszy. chociaż ideałem nie jest- ma fazę na rzucanie się na psy tak impuulsywnie :/
 
Ja mam i psa i kota i wiecie co kot to takie moje dziecko ale jak pojawil sie mlody to moje zwierzaki przygarnely go do swojego stada od poerwszego dnia bardzo pilnowaly i mocno reagowaly jak plakal a teraz moje dziecko moze wszystko z nimi zrobic a one ani nie pisna ja to bardziej boje sie reakcji mojego starszaka na dziecko niz zwierzakow
 
Ja mam labka czarnego emeryta zniesie wszystko pies czołg i mamy tez podrzutka psa mojej siostry jedna z najgroźniejszych ras dog z majorki ca de bou dziewczynkę Elę ufam jej na 99% tylko dla tego ze nie ja jestem jej panią ogólnie trudna rasa wychowawczo cieżko się szkoli ale psy to mały problem ciekawa jestem jak chłopaki zareagują bo oni są teraz na świeczniku a przyjdzie konkurencja oj bedą zazdrośni już to wiem gorzej ze jest ich dwóch
 
Ja to się bardziej kota obawiam bo odkąd pojawił się pies, to kot reaguje dość strachliwie i impulsywnie na pewne zachowania i odglosy a wiadomo dzidzia będzie płakać i obawiam się tragedii a to nie będzie nikogo wina....
 
Ja mam dwa yorki i jak to sie powszechnie przyjelo yorki dzieci nie lubia. Ale nie moje. Jak przychodzi siostra z corka jedna sunia zawsze musi sie z nia przywitac lize ja i cieszy sie ze ciezka ja odciagnac tak sie garnie. Druga jest bardziej obojetna siada sobie kolo dziecka i zero reakcji czasem lezy ale przewaznie jest blisko . Mala ja troche nieraz podszarpuje a to za ucho a to za skore ale ta tylko patrzy nie idzie sobie wrecz mam wrazenie se specjalnie kladzie sie kolo dziecka by troche ja potarmosic. Nie boje sie o agresjie moich psiakow bardziej o to ze beda smutne gdy przyjdzie do domu na stale maluszek. Yorki spia zemna tula sie niestety bede musiala je eksmitowac z lozka. Bo jest duze ryzyko ze przebiegna po dziedziatku. Moga poczuc sie otracone.
 

Załączniki

  • 1432008032304.jpg
    1432008032304.jpg
    26,3 KB · Wyświetleń: 40
Ostatnia edycja:
A ja mam żółwia wodno lądowego :) kota ma moja siostra i ten kot ma charakter.... Dużo strachu było czy w nocy nie skoczy np do łóżeczka bo on potrafi skoczyć na nogę nawet jak się idzie.... Ale mała ma 6msc i dopiero teraz zaciekawiła go bo fika nóżkami dużo no i skoczył i udrapal ja po nozce zależy pewnie od kota jaki ma. Charakter jak jest spokojny to mysle ze będzie ok:)
 
Hhuploadfromtaptalk1432013516416.jpg To był w misce na balkonie bo się wygrzewal na sloncu:)
 

Załączniki

  • uploadfromtaptalk1432013516416.jpg
    uploadfromtaptalk1432013516416.jpg
    21,3 KB · Wyświetleń: 47
UTez kiedys mielismy zlowia giganta jak wyjezdzalismy do de zostal z tesciami . Ja ogolnie bardzo lubie zwierzeta i moja corka tak samo. Wiecznie mamie do domu znosilam zwierzeta. Szczury, myszy, koty, wrobla kiedys znalazlam nie mogl latac wiec mieszkal z nami, jaskolka tez z uszkodzonym skrzydlem, slimaki, jaszczurki, sowa ktora odrazu zawiozlam do weteryniaza powiedzial bedzie zyla a w drodze do domu padla. Psy znajdy, patyczaki heh swinka morska tez byla padalec tez mieszkal z nami. Ja sie tylko jednego boje by moja corcia mi pajka nie przyniosla panicznie sie boje. Ogolnie uwazam ze fajnie jest jak w domu sa zwierzeta czy nawet rybki ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
To ja mialam o tylr problem ze moj kot spal tsam gdzie moje dziecko a ze moje dziecko spalo w lozeczku to moj kot chcial spac mu w nogach i niestety musial byc exmitowany z sypialni
 
Do góry