Hej,
mnie tez dopadlo jakieś przeziębienie. Od wczoraj katar ból głowy, gardła, kicham i ogólnie osłabiona jestem strasznie. I przeleżałam pół dnia wczoraj w łóżku. W nocy miałam ból ucha i to mnie troche martwi. Teraz już mi przeszło, ale w styczniu miałam zapalenie uch środkowego, brałam leki i obawiam się, żeby ne było powtórki:/ Narazie lecze się domowymi sposobami: woda z miodem i cytryna, mleko z miodem i czosnkiem, domowy syrop z mniszka lekarskiego , woda z sola do plukania( probowalam tez z siemieniem lnianym, ale skonczylo się to zwróceniem kolacji więc już odpada).
Zobaczę jak będzie do jutra, jak mi nie przejdzie, to się wybiorę do lekarza.
A w ogóle to miałam jutro zrobić sobie morfologię, badanie moczu i progesteron, ale chyba w trakcie przeziębienia bez sensu. Jak myślicie? Progesteron musze zrobic, żeby lekarz mi określił czy zmniejszamy dalej, a może odstawiamy luteinę. Ale wizytę mam za 2 tyg to może z moczem i krwia poczekac do przyszlego tygodnia. Sama nie wiem.
A ja tak marzyłam o wannie i wspólnych kąpielach, ale jak się wprowadziliśmy do naszego mieszkanka to już byłam w pierwszych tygodniach ciąży więc na kąpiel rzadko sobie pozwalam, jednak biorę prysznic.
Anushka wspólczuję Ci tego wesela, głównie przez zachowanie teściów, i szwagierki. Już mogli wziąć kogoś innego na świadka, albo niech on będzie tylko na papierze i w kościele, a o pomoc przy wódce i obowiązkach niech jakiegoś kumpla poproszą. Raczej nie będzie problemu, wiedzac ze Ty jesteś w ciąży, to średnio żebyś miała cały czas małego i to jeszcze na kolanach...
Sylka Tobie też zdrówka życzę