reklama
ewelisia85
Fanka BB :)
Mi też się wydaje ze jedno usg na miesiąc to nie jest wcale za dużo. W końcu usg nie jest szkodliwe dla dziecka i mam podobne zdanie jak mamba, że dziecko trzeba kontrolować na różnych etapach ciąży.
ewelisia85
Fanka BB :)
Ewel jak się chodzi do lekarza prywatnie to raczej jest to standardem, że na każdej wizycie robią usg. Na NFZ to chyba tylko trzy są przewidziane przez całą ciążę i czy będzie więcej to zależy od lekarza prowadzącego ciążę.
Ewelisia85 no nie bo ja chodzę prywatnie i jak mam. Wizytę czasami co 2 tyg to nie robi mi ale raz w msc tak tylko ona bardziej spr tętno płodu o przepływy nie ze dla oglądania po prostu.
W poprzedniej ciazy uważałam ze usg powinno być często i miałam usg aż 7 do 8tyg ciąża obumarla niestety.... Ja myślę że co ma być to będzie nie zależnie czy usg będę miała co miesiąc czy co dwa jednak ważne jest dla mnie spr tętna właśnie ale nie każdy lekarz używa do tego usg czasami stosuje dopllera chyba tak to się nazywa
W poprzedniej ciazy uważałam ze usg powinno być często i miałam usg aż 7 do 8tyg ciąża obumarla niestety.... Ja myślę że co ma być to będzie nie zależnie czy usg będę miała co miesiąc czy co dwa jednak ważne jest dla mnie spr tętna właśnie ale nie każdy lekarz używa do tego usg czasami stosuje dopllera chyba tak to się nazywa
Mamba_2008
Bubusiowa Mama:)
Ewelisia ma racje gdyby moj Noe zrobiłby mi USG to hym była wściekła bo place mu kule kasy żeby sprawdzał czy wszystko ok. Zresztą to na USG się sprawdza cy poziom wód płodowych jest w normie czy pępowina się now owinela itd.
reni84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Kwiecień 2015
- Postów
- 520
Cześć dziewczyny
ja też odkąd w ciąży jestem to straszny ze mnie kapeć... zawsze miałam super kondycję a teraz strasznie szybko się męczę. Na zakupach tylko idę po to co mam na liście i mykam do kasy, bo po pół godziny mam dość. Wczoraj mój mąż się ze mnie śmiał, że teraz wiem jak on się czuł kiedy chodził ze mną na zakupy ciuchowe :-)
Rano upiekłam ciasto, bo jutro mam mieć gości. Ostatnio piekłam to samo 3 tyg temu i wtedy zajęło mi to cały dzień bo tak się męczyłam. Dzisiaj udało mi się w 3 godziny - więc chyba jest jakiś postęp i w końcu nabiorę energii.
Tak się nieraz zastanawiam, co jeśli będę tak samo zmęczona jak już maleństwo się urodzi... a przecież takim maluchem trzeba zajmować się cały dzień.
ja też odkąd w ciąży jestem to straszny ze mnie kapeć... zawsze miałam super kondycję a teraz strasznie szybko się męczę. Na zakupach tylko idę po to co mam na liście i mykam do kasy, bo po pół godziny mam dość. Wczoraj mój mąż się ze mnie śmiał, że teraz wiem jak on się czuł kiedy chodził ze mną na zakupy ciuchowe :-)
Rano upiekłam ciasto, bo jutro mam mieć gości. Ostatnio piekłam to samo 3 tyg temu i wtedy zajęło mi to cały dzień bo tak się męczyłam. Dzisiaj udało mi się w 3 godziny - więc chyba jest jakiś postęp i w końcu nabiorę energii.
Tak się nieraz zastanawiam, co jeśli będę tak samo zmęczona jak już maleństwo się urodzi... a przecież takim maluchem trzeba zajmować się cały dzień.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 668
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: