reklama
ja w ogóle nie używam butelkowanej wody. jest o milion procent gorsza od kranówy.
mój ma mało zabawek. interaktywne sobie odpuszczam na razie. bawi się grzechotkami i gryzakami, uszyłam mu też szelestek. teraz będę szyć kostkę sensoryczną
mój ma mało zabawek. interaktywne sobie odpuszczam na razie. bawi się grzechotkami i gryzakami, uszyłam mu też szelestek. teraz będę szyć kostkę sensoryczną
reklama
Moja też ma głównie grzechotki. Może jej kupię coś za czym będzie mogła się przemieszczać bo już zaczyna być dość mocno mobilna.
Wnuczka to normalne, że dzieci najpierw pełzają czy raczkują do tyłu a dopiero potem do przodu. Sama się nauczy i nie ma potrzeby tego zmieniać.
Moja do niedawna pełzała do tyłu, teraz przyjmuje pozycję do raczków ale w konsekwencji nie umie ruszyć tylko "staje na głowie" i podrzucając do góry pupę jak gąsieniczka przesuwa się do przodu.
Komedia.
Ni to pełzanie ni raczkowanie...ale cel osiąga..
Wnuczka to normalne, że dzieci najpierw pełzają czy raczkują do tyłu a dopiero potem do przodu. Sama się nauczy i nie ma potrzeby tego zmieniać.
Moja do niedawna pełzała do tyłu, teraz przyjmuje pozycję do raczków ale w konsekwencji nie umie ruszyć tylko "staje na głowie" i podrzucając do góry pupę jak gąsieniczka przesuwa się do przodu.
Komedia.
Ni to pełzanie ni raczkowanie...ale cel osiąga..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 777
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: