reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2015 :)

Ja zrezygnowałam z podawania dalej marchewki bo zauważyłam że mała po trzech dniach od jej wprowadzenia zaczęło bardzo stekac. Sama dala rade ale widać ze miała z tym problem. Nie widzę żeby chętniej jadła jabłko niż marchewkę a podaje też już trzy dni. Myślę że ugotuje jej marchewkę z ziemniaki em i zacznę od 2 łyżeczek i stopniowo będę zwiększać. ..
 
reklama
Jak wasze dzieci zachowywały się podczas chrztu? Bo moja tak ostatnio wrzeszczy ubrana w kombinezon ze aż boję się pomyśleć co będzie podczas chrztu...
 
Jak wasze dzieci zachowywały się podczas chrztu? Bo moja tak ostatnio wrzeszczy ubrana w kombinezon ze aż boję się pomyśleć co będzie podczas chrztu...
A myslalam ze tylko moj tak wrzeszczy. Cale osiedle slyszy ze idziemy na pole. Dopoki nie zasnie. Dlatego chrzciny robimy w maju.
 
Moja pół mszy na rękach przespala. Obudziła się jak ja polewali wodą i ani nie piskła. Później zdjęcia i na uroczysty obiad. Trochę leżała w wozku trochę na rękach i wogole nie płakała, to był cud.
 
Ostatnia edycja:
u nas był spokój w kościele
trochę spał,
ksiądz miał ciepłą wodę więc mu się podobało i uśmiechy rozdawał

w restauracji gorzej, musiałam z nim chodzić bo mu się nudziło
w domu już fajnie spał
 
a my nie chrzcimy wcale i problemu nie mamy;) a tak na serio to jestem pozytywnie zaskoczona reakcją rodziny, nie namawiają, nie trują :D
 
Chrzest to każdego sprawa indywidualna. Ja wiem, że ludzie lubią wtrącać się w nie swoje sprawy ale nie rozumiem jak do czegoś takiego można namawiać. Dobrze Jaga, że nie masz tego problemu...

My mamy chrzest dawno za sobą i bardzo się z tego cieszę. Mała była super grzeczna i w kościele i w restauracji. Nie spała, ale też nie płakała i na szczęście nie chciała jeść w połowie bo tego się bałam najbardziej...
 
Chrzest , wiara itd dalej to sprawa indywidualna i nie widzę problemu ze ktoś ma odmienne poglądy niz ja szanuje to. ..

Za tydzień chrzest mojej chrzesnicy która też od kilku dni daje w kość mojej siostrze... Zośka to chyba uczulona jest na kombinezon no tak wrzeszczy cała drogę do nas jakieś 15 min. Ze w progu drzwi pierwsze co słyszę od jej starszego brata to.: ostatni raz do Was przyjechaliśmy Zośka się nie nadaje... na spacerach tak samo po pół godzinie darcia usypia ze zmeczenie na 10 min i znowu to samo... Naprawdę wstyd z nimi iść na spacer ludzie się patrzą jakbyśmy jej jakaś krzywdę zrobili... a to tylko kombinezon. ..
Nasze chrzciny 10 kwietnia dopiero. ..
 
Jaka karnacje mają Wasze maluchy?
Moja jest bladziutka, na powiekach aż widać żyłki.
Kiedyś lekarka powiedziała, ze może Przez to mieć jakies alergie kiedyś, że jest taka blada.
 
reklama
Mam pytanie bo nie bardzo się orientuje jak cenowo drogi powinien być prezent od matki chrzestnej.? Planuje kupić coś ze złota ale nie m pojęcia za ile cz kolo 500 zł czy bliżej tysiąca... to moja pierwsza chrzesnica...
 
Do góry